thocmaar

a NAV (norton antyvirus) to nie to samo co Symantec Antyvirus ? ... dzilanie jest zauwazlane zwlaszcza przy kopiowaniu, defragmetowaniu, i wogule przy kazdym dostepie do dysku bo noroton wszystko sprawdza co jest czytane i zapisywane, dlatego wlasnie nie laduje autoprotecta, a w systrayu siedzi tylko po to zeby mejle sprawdzal i czasem recznie jakis sciagniety plik/archiwum (przynajmniej umnie widac roznice na laptopie z dyskiem starej generacji, czyli tym 4k obrotow, na stacjonarnym nie wiem jak jest, ale domyslam sie ze pewnie tez byla by roznica) a zreszta jak ktos chce miec szybki start to po to jest hibernacja, raz zaladowane i spokoj na jakis czas, ja np ostatni start xp mialem 16dni temu, zamiast wylaczac to go zawsze hibernuje

ja mam NAV2004 i najlepszym sposobem zeby przyspieszyc start komputer jest wylaczenie autoprotect'a, tak zeby ladowal przy starcie ikonke NAV ale nie wlanczal pracy w tle, bo to i tak nie jest potrzebne, mejle jak sie sprawdza jakims programem to i tak sprawdzi a wirusa jak zalapiesz to norton ani zaden inny nic nie da bo tylko powie ze wirus jest a usunac go zaden nie potrafi potem, (nie wiem po co to badziewie robia wogule, hyba tylko wlasnie po to zeby bylo wiadomo kiedy trzeba formata zrobic), tylko z mejlami sobie radza, firewalla mam zonealarm'a i jak dla mnie to sprawuje sie dobrze wiec polecam ale fajnie by bylo jak by nie trzeba bylo wlanczac tych wszystkich glupich "zabezpieczen", szkoda ze linux sux :angry: , nie ma innego wyjscia, jak by nie win to nie bylo by poco kompa kupowac B)

tutaj jest troche o tym jak zrobic zeby windows radzil sobie z arabskim http://www.uga.edu/islam/arabic_windows.html

ja uzywam "Switch Off", tez mily : ]

@fredus, nie wiem co to jest za plyta ktora probujesz kopiowac, ale jak to jest np. jakas gra albo program to jak sie chce zrobic alcoholem obraz takiej plyty a on nie wie jakie zabezpieczenie przed kopiowaniem bylo uzyte to wlasnie w ten sposob sie to objawia ze pokazuje jak by bad sector'y byly, jak wie jak jest zabezpieczona to co prawda tez ale wtedy obraz dziala, najlepiej jak sprawdzisz to cd tym scandisciem z nero, wtedy bendziesz wiedzial dokladnie czy to byly bledy bo plyta walnienta czy co innego

w zestawie programow razem z nero jest taki specjalny scandisk do cd, sprawdz nim czy plyta jest ok, bo czasem nie widac rys a cd i tak jest walniete

najlepiej by bylo jak bys screena dal

program "Macro Express" potrafi takie cos

dzieki za linki ... do tego jeszcze znalazlem ze musial by dwa takie osiowo podlaczyc, ktore krecily by sie w przeciwnych kierunkach Wentylator przeciwbieżny - Wikipedia

system wentylacyjny wyglada tak ze mniej wiecej w srodku pod klawiatura jest procesor i od niego prowadza (patrzac na monitor) w prawa strone takie specjalne rurki do przenoszenia ciepla na radiator, pod radiatorem jest wiatraczek ktory bierze powietrze z pod komputera i dmucha je przez radiator na zewnatrzy do tylu komputera takie prowizoryczne wspomaganie chlodzenia zrobilem w ten sposob ze postawilem go na podwyzszeniu na desce, w desce wyciolem dziore i pod wlotem powietrza zamontowalem wiatraczek z zasilacza do komputera efekt jest taki ze teraz przy wiekszym obiazeniu smigielko notebooka nie przelancza sie na wyzsze obroty bo dostaje wiecej powietrza to nie musi, a chcialbym zrobic tak zeby sie wogule nie wlanczalo bo jest dosc glosne, tylko nie wiem jaki wentylator byl by na tyle silny zeby przepchac powietrze przez komputer, opor nie jest duzy tylko wiatraczek musial by byc inny niz te zwykle co tylko dmuchaja

z tego co zrozumialem to nowy "Tag&Rename" to potrafi "rename your music files and folders according to its music information in a batch," Tag and Rename - features

winiso nie uzywalem ale mialem ultraiso i magiciso ... i do tych dwoch ostanich mam jeszcze jedna zagadke ... jak mam naprzyklad obraz plyty 700mb ... i chce usunac z niego 200mb to zaden z tych programow nie zmniejszyl wielkosci obrazu, skasowal co prawda te 200mb ale plik iso nadal zajmowal 700mb ... jest to mozliwe ze przeoczylem jakas opcje ? czy one naprawde tego nie potrafia i po skasowaniu trzeba od nowa robi obraz ... zapisanie jako inny plik tez nic nie dawalo

mam notebooka z procesorem desktop, a ze jest to p4 3ghz to wiadomo dosc sie grzeje, wkoncu to 80W, i non stop chodzi w nim wentylator co okropnie halasuje, zrobilem mu juz wspomaganie chlodzenia w domu w ten sposob ze stoi na podwyzszeniu na takiej plycie z dziora, bo wlot powietrza jest od dolu, i tam pod nim pracuje zwykly wentylator jak z zasilacza z komputera, i moje pytanie jest takie czy wiecie moze czy jest taki wentylator ktory byl by na tyle silny zeby przepchac powietrze przez notebooka na tyle zeby sie ten wewnetrzny nie wlanczal, bo ten z zasilacza jest za slaby, on sobie tylko tak dmucha, pytalem w sklepach komputerowch ale kolesie co tam siedza nie maja o tym pojecia, moze ktos zwas widzal takie smigielko ktore by sie nadawalo i przy tym nie chalasowalo, podmuch powietrza jest ok to nie denerwuje, wazne jest zeby silnik chodzil cichutko i potrafil nie tylko dmuchac ale tez i przepchac to powietrze widzialem wiele wentylatorow ale nie chce kupowac kazdeg zeby sie przekonac ktory potrafilby powietrze przepchac, ci z was, ktorzy sie tym bawia napewno cos wiedza ktory by sie mogl nadawac (mam nadzieje ze nie powtorzylem tematu)