janusdel25

Dzięki wielkie. U mnie na Freezerze 7PRO (podstawka wypolerowana na prawie lusterko) przy 3839MHz (1,328V) w OCCT (30 minut testu LINPACK) max 63*C, więc jednak szkoda zachodu i poszukam czegoś lepszego od ninji.

Żeby nie zakładać nowego tematu zadam pytanie tutaj. Zastanawiam się nad wymianą chłodzenia na procku (Freezer 7) i myślę, aby kupić Ninje (używaną raczej). Miałbym do Was prośbę :rolleyes: Mógłby mi ktoś napisać jakie ma temperaturki na rdzeniach? Najlepiej procek E5200 (może być też inny pokrewny), tylko podajcie dokładne taktowanie i napięcie rdzenia. Testów już sporo przeglądnąłem i nie wiem czym się sugerować, dlatego najlepiej będzie jeśli ktoś z forumowiczów poda swoje temperatury i porównam to ze swoim obecnym chłodzeniem.

Sprzęt (główne podzespoły) będziemy zamawiać w przyszłym tygodniu, więc jak już dotrze do Ciebie komp to poproszę o opinie o tej karcie. Może być na PW.

Witam wszystkich użytkowników Radeonów serii 48x0. Dołączyłem do Was początkiem sierpnia :rolleyes: Więc jako nowy użytkownik mam kilka pytań. 1. Moja karta to Power Color 4870 512MB z chłodzeniem PCS (z miejsca zmieniłem na accelero S1 v.2, które miałem na starym 8600gt), problem polega na tym, że nigdzie nie mogłem znaleźć dokładnie mojej karty. Ma taktowania 800/3800MHz, spotkał się ktoś z czymś takim? Co do chłodzenia, to tak jak już wyżej wspomniałem założyłem Accelero S1 z dwoma dużymi wentylatorami, na pamięciach zostawiłem te oryginalne blaszki, okleiłem trochę mosfety :wink: Kilka zdjęć: 2. Mógłbym prosić o wyjaśnienie v-moda, wystarczy tam tylko ten potencjometr dolutować? Po co jest tam ta niebieska linia dorysowana? PS: te 800MHz na rdzeniu karta robi przy 1.26V (mierzone miernikiem), poza tym nie ma regulacji softwarowej napięcia. PS2: Myślę, że w ciągu miesiąca zmenię procka na e5200, a jak dobrze pójdzie to e7300 3. Znajomy chce również kupić 4870, myślicie, że ten Sapphire to dobry wybór? Jakieś znaczące wady, lub przeciwwskazania? Dodam, że cena jest bardzo ważna (niska cena :wink: ) Temat przeczytałem prawie cały, były jakieś wzmianki o tej karcie, wiem że coś z biosem było i trzeba było update zrobić. Bardziej chodzi mi o jej głośność i czy jest to "pod tym chłodzeniem" konstrukcja referencyjna?

To dzisiaj pewnie go zrobię i dam znać jak podziałał. Max FSB w tej chwili to 413MHz, ze stabilnością nie ma problemów. EDIT: Poddałem się :wacko: Po godzinnych bojach z ołówkami B3 i B6 udało mi się zejść z rezystancją do niesamowitych 1600 Ohm. Więc do 750 daleko jeszcze, ale już nie miałem siły. Co do v-dropa to lekko się poprawił, widać na pierwszy rzut oka, że napięcie jest odrobinę wyższe, ale spada chyba tak samo jak wcześniej. A co do OC, to moja płyta już ewidentnie więcej nie da rady niż te 413MHz FSB, a szkoda. Może się niedługo procka wymieni...

Mam pytanie, czy zrobienie v-drop moda może pomóc w większym OC?? Czy tylko może poprawić stabilność?

Mój Palit Sonic+ (8600GT) przetrwał 1,5 roku przy taktowaniu PCIex=124MHz i nic mu nie jest, nawet 1,66-1,7V (przez około rok) przetrwał :wink: Więc takie taktowanie karty raczej nie zabije, choć może to też od danej sztuki zależeć. Moja płyta osiąga zabójcze FSB 413MHz i więcej za nic w świecie nie pójdzie (sprawdzałem obniżając mnożnik procka). 1-3MHz wyżej, albo się system nie załaduje, albo po chwili działania bsod. Około 420MHz już nawet nie raczy POSTa przejść. A przydałoby się tak z 3,5GHz do nowej grafy :rolleyes:

Widzę, ze masz box chłodzenie, to dobierz takie napięcie, żeby rdzenia nie ugotować :) Ja dłuższy czas jechałem na coś ponad 1,7V na rdzeniu i taktach 900/2150, mam accelero S1 założone, ale sekcja zasilania już powoli nie wyrabiała, grzała się niemiłosiernie :rolleyes:

Ja dzisiaj miałem nie miłą sytuację. Jadę sobie tak 100 - 120, kawałek przede mną gość się wlecze z 70. Z przodu pusto > lusterko (za mną gość sieną jedzie) > kierunek > zmieniam pas, zerknąłem jeszcze w lusterko i..... widzę motor (wręcz błyskawicę). To ja po heblach i rezygnuję z wyprzedzania. Jakbym nie zrezygnował to by mi prawie na pewno w bagażniku zaparkował. Jestem pewny, że grubo ponad 2 paki miał. Jeśli gościu na motorze jechałby bez świateł, to wielce prawdopodobne, że bym go wcale nie zauważył.

Ja pamiętam 3 razy jak mi wyprzedzani pocisnęli po gazie. Ja jakiegoś monstrum nie mam.... całe 60 nieokiełznanych włoskich ogierów pod maską :grin: 1. Audi A3 jakiś TDI. Jedzie wolno (z 70) jest kawałek prostej, praktycznie pusto dookoła, redukcja, kierunek i jade jestem koło niego i jeszcze chmure czarnego dymu zobaczyłem....pojechał. 2. Starszy facet w Corsie starej. Też jest długa prosta, wyprzedzam, miałem 80 to na 4ce (dużo miejsca było). Gość zaczął cisnąć i tak jedziemy, jedziemy (fakt, obydwa auta potwornej mocy), nie dałem mu się, wyprzedziłem B-) jak już się na prawy pas schowałem to 130 było prawie, dziadek chyba chciał pokazać, że też potrafi. 3. Wylot z miasta 2 pasy, usłyszałem chwilę wcześniej że misiaki stały w połowie dwu pasmówki, gość przede mną Corsą B (chyba mnie prześladują te auta :rolleyes: ). Jedziemy on prawym z 50 pare, ja na lewym 60 (na 4ce) już koło 22 było i pusto na drodze. Gość też zaopatrzony w CB. Przejechaliśmy ponad połowę dwupasmówki, ja lekko przyciskam i co widzę.... gość mi odchodzi (no to ja odruch taki: na trójkę i do spodu). Zrównałem się z nim już koło 110 mam, on nie odpuszcza ja też nie jedziemy dalej (na trójce do 120 doszedłem) i odpuściłem, bo za chwilę się lewy pas kończył :D Co do wyprzedzania na 2ce jest jeszcze BMW e46 2,5 benzyna 1-> 60km/h, 2-> ponad 100km/h i to nie do odcięcia, tak, że jak ktoś 60 jedzie to można wyprzedzać :blink:

1. Umknęło mi, że wyprzedza :wink: 2. Cały czas mi chodzi po głowie, że jeżeli droga jest 2 pasmowa, to tylko w obszarze zabudowanym można z prawej wyprzedzać (lub jeżeli ma 3 pasy lub więcej w jednym kierunku?) :unsure: Mam rację, czy jestem w błędzie? Jeżeli mam racje to fakt, faktem i tak mogłem z prawej bo było pusto, jednak nie chodziło mi o wylewanie żalów, że się musiałem "wlec", bo i tak mi się jakoś specjalnie nie spieszyło. Chodziło mi o ukazanie kontrastu między obcokrajowcem, który się prawie zatrzymuje, żeby mnie przepuścić i polakiem, który nie zważa na to, że prawie siedzę mu na zderzaku a on jakby nigdy nic sobie lewym pasem 110 jedzie. Jeśli jechałby te dozwolone 130, to ok jego sprawa, choć też prawym powinien jechać wg. mnie :wink: Ogólnie chciałem pokazać "brak kultury" na polskich drogach z mojego punktu widzenia <_< Nie powiem, że ja jestem święty, bo czasem i mnie się np. zdarzy wciskać, gdzieś na chama, ale jak już ktoś mnie z dobrej woli przepuści to i umiem podziękować. Sam też na wylocie z miasta jak jest "pusto" jadę lewym pasem, bo prawy to bardziej jakieś pobojowisko niż droga :wink: jednak jak widzę, że ktoś mnie dogania, to zjeżdżam na prawy.

Nie do końca zgodnie z prawem, bo powinni jechać możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. Mnie parę razy wkurzyli "mrugacze" ale to jest standardowa sytuacja na wylocie z miasta. Prawy pas - ludzie jadący 50, a na lewym często się zdarzy osoba jadąca tyle samo :blink: Ja jadę za takim delikwentem, lub kilka aut za nim jak się już sznurek na lewym zrobi (warunki są do jazdy 80-90km/h) i jedzie ktoś za mną i mi co chwila mruga długimi :angry: Kilka razy nawet zjechałem, jak się nie spieszyłem i miałem dobry humor. I jeszcze kilka słów o... drogowcach. Kilka tygodni temu wracam do domu (już prawie dojeżdżam) droga na której normalnie się jeździ 90, jadę za tirem może z 70 i nagle widzę wyryty asfalt przez cały pas tak z 50cm na długości i kilka cm w głąb, nawet nie było sensu hamować, bo jeszcze bardziej by walnęło :angry: Zero oznaczeń, nic kompletnie. I wczoraj w nocy: Jedziemy z kumplem, jest odcinek ze zwężeniem (wyryte całe pobocze drogi, tak że 1,5 pasa zostało (droga normalna po 1 pasie w każdą stronę). Jedziemy może ponad 60 i PIE****, myślałem, że koła zostawiliśmy za sobą. Ja nic nie widziałem, kumpel też nic nie zauważył. DZIURA na środku drogi całkowicie nieoznakowana i już nie mała dziureczka, czy zryty asfalt, tylko ogromna dziura. Zatrzymaliśmy się kawałek dalej, efekt -> dwie pogięte fele (18" alu), nie jakoś bardzo, ale tak, że "widać" odgięcie przy oponie, przód bardziej tył tylko troszeczkę. I co do kultury "u nas" przykład jeszcze z ubiegłych wakacji. Autostrada A4 przejeżdżam przez bramki, prawe pasy się kończą, widzę spory kawałek z przodu gościa na prawym pasie, który się kończy (gość ma już włączony kierunek), to myślę że gość wskoczy na mój pas (dużo miejsca ma), ale nie, facet nie wjeżdża na mój pas, no to w akcie dobrej woli myślę sobie, że go wpuszczę i tak mi się nie spieszy (widzę jakiś mercedes na zagranicznych blachach to nie będzie mnie spowalniał, zresztą autostrada prawie pusta, bo noc). Ja noga z gazu, podjeżdżam tak do gościa, a on prawie się zatrzymał i mnie przepuścił. A kilkanaście km dalej (cały czas autostrada) jedzie sobie jakaś corsa 110km/h.....lewym pasem, prawy pas pusty, w ogóle pusto, bo gdzieś nad ranem było :mur: Chyba miałem naprawdę dobry dzień, bo nawet nie mrugałem, tylko tak gdzieś z 5 minut się wlokłem za nim, aż w końcu mnie przepuścił. Swoją drogą spalanie mi wyszło super jak na trasę (na autostradzie) -> 9,5l/100km i tak od Wrocławia do Krakowa, tak tak poniosło mnie :rolleyes: (silnik 1.2 normalnie na trasie sporo poniżej 6 można zejść) B-) Teraz już wiem dlaczego niektórzy całkiem dobrymi furami jeżdżą 90-100 na autostradzie.

Dzięki za szybką odpowiedź :D Sterowniki mam odpowiednie, kartę podkręconą (796/1836/2073) ale jest full stabilna i chłodna 63-65*C. Zabieram się za instalacje nowej wersji boinc.

Witam wszystkich :grin: Dołączyłem do teamu, aby wziąć udział w liczeniu i wspomóc ludzkość ^_^ Ze swoim sprzętem na jakieś rekordy nie mam co liczyć, ale zawsze to jakieś dodatkowe punkty dla teamu będą. Jako, że jestem nowy, to mam kilka pytań, najważniejsze to jak długo trzeba czekać od wysłania przeliczonej próbki w rosettcie do uzyskania za nią punktów? Następne pytanie: dlaczego liczy mi tylko po jednej próbce rosetty i GPUGRID? Czy nie powinno liczyć dwóch próbek rosetty i jednej GPUGRID naraz? (podział zasobów po 50%). Sprzęt jak w sygnaturce

Ja mam taki problem, ponad 3 tygodnie temu podpisana była umowa, a dzisiaj wchodzę w status zamówienia i pisze: "Odrzucone formalnie przez TPSA". I mam pytanie czy orientuje się ktoś co teraz? Czekać aż coś przyślą z multimo, czy już stracić nadzieje i iść do Netii? EDIT: Problem się sam rozwiązał, dzisiaj do mnie zadzwonili z multimo, powiedzieli, że w TP się adres nie zgadzał. Adres był dobry, ale w TP się nikomu nie chciało zmienić adresu (był zmieniany ze 4 lata temu z numeru działki, na numer domu). Z multimo przysłali mi nowe formularze do TP do podpisania..... ehhh pewnie znowu ze 2 tygodnie zejdzie, ale jestem dobrej myśli :D

Ja mam, ale troche słabe jakościowo :rolleyes:

Trochę odświeże temat: 1. Apollo (oddział Rzeszów): Kupowałem tam, ponieważ ceny mają atrakcyjne. Trochę historii(ponad 2 lata wstecz): - Z gwarancją Nagrywarki nie miałem problemów, odniosłem do ich serwisu i kilka dni czekania. - Popsułem też DVD-ROM z apollo (tak, da się popsuć DVD, zakleszczyłem tackę przy wysuniętych 2cm :-D ), poszedłem do serwisu, odesłali mnie do serwisu LG, ale obyło się bez zbędnych pytań, 2 tygodnie, naprawili :rolleyes: - Kilka tygodni przed końcem gwarancji na dysk (samsung 160GB), zaczęły się pojawiać na nim bad-sectory, wtedy jeszcze nie wiedziałem, co się dzieje, poszedłem do serwisu apollo, sprawdzili dysk i powiedzieli, że jest ok. na jakieś 3 tygodnie po gwarancji nie dało już się z niego korzystać :huh: Jak jest teraz: Obsługa w sklepie jest średnia, niby się znają, ale jak widzą, że ktoś się nie zna, to buble próbują wciskać. Niektórzy doradzają dobrze, inni Cie traktują jak debila :huh: Niektórzy jak widzą, że wiesz "więcej" od nich, to się krzywo patrzą na Ciebie :-D Raz zamawiałem pamięci ram, jakieś takie egzotyczne (musieli dla mnie sprowadzać) dałem zaliczkę 50zł, cena 150zł, gość powiedział, że zadzwoni jak dojdą. Po tygodniu sam poszedłem do sklepu, pamięci oczywiście dotarły (zero powiadomienia). A gość mi mówi, że kosztują 170zł, trochę było nerwów, nie żebym był nerwowy, ale trochę nie wytrzymałem. Jednak udało się za umówione 150 kupić. Jeszcze jeden minus sklepu, to długie kolejki. Jakieś pół roku temu składałem w apollo kompa znajomym, znaczy ja wybrałem podzespoły, a w Apollo złożyli. Na obudowie nie było plomb no to zaglądam do środka, najpierw zdziwko...... kable pospinane, wszystkie śrubki wkręcone, jednak dodatkowe zasilanie do płyty nie podpięte :) 2. Apollo (sklep internetowy): - zamawiałem raz na ponad 1,5k zł. Nawet się spisali, dość szybko wysłane wszystko, choć mogłoby to trwać dzień krócej. Paczka dobrze zapakowana itd. 3. Agito.pl: - kupowałem tam tylko grafikę, którą zamierzam właśnie oddać na gwarancję, prawie wszystko ok, cena była baaardzo atrakcyjna (taniej niż na allegro). Jedyny drobny minusik, to za ciasno owinięta taśmą paczka i pudełko od grafy się trochę przygięło, ale nie czepiajmy się szczegółów. 4. JPS Computers (Rzeszów): - u mnie ma prawie same plusy, sprzedający znają się na rzeczy, są przyjaźnie nastawieni itd. - swego czasu padł mi gf6600 od nich, z gwarancją żadnych problemów nie było - padł mi bios w mobasku, zaniosłem, powiedziałem co i jak, odesłali do serwisu, jak płyta wróciła, od razu było zawiadomienie telefoniczne - niektóre produkty mają w super cenach, jednak to mały sklepik i niestety sporo sprzętu jest drożej niż w Apollo, który jest 5minut drogi od nich. 5. Zenfist: - Kupowałem tam Accelero S1 v2 i dwa wentyle, wszystko jak najbardziej w porządku, szybka realizacja zamówienia.

Koledzy, mam prośbę :rolleyes: Czy mógłby ktoś podesłać fotkę Palita Sonic+ (rewers karty), bo nie wiem na której śrubce był sticker przyklejony, a muszę powrócić do standardowego chłodzenia i nakleić drania :lol2: PS: sprawdziłem Accelero S1 w pasywie i o dziwo daje radę :-D mam 53-54*C(w 2D) z modem na 1,57V. PS2: oddawał ktoś może jakieś "graty" na gwarancję do Agito?? Jeśli tak to poprosiłbym o info jak taka procedura wygląda(najlepiej na PW żeby tematu nie zaśmiecać) :D EDIT: Dalej jest tak, że jak wymieniają sprzęt na gwarancji, to nie mogą go wymienić na sprzęt o gorszych parametrach??

No popodkręcać nie zaszkodzi B-) Nawet o jakiegoś lekkiego moda się można pokusić B-) Heh chciałbym mieć takie temperaturki w pasywie :D z moim v-modem na ~1,57V na rdzeniu i 700MHz w 2D mam ~50*C z dwoma wiatrakami 92mm na 5V, pod pełnym obciążeniem i z wiatrakami na 12V nie przekracza 70*C :huh: ale już głośno się robi (w 3D: 800/1800/2100 aktualnie). W budzie jakiś przewiew mam 2x80mm wciągają powietrze (z przodu i na grafę) i jeden wyciąga + zasilacz. Chyba zmienie sobie przełącznik do wentylatorów (tych na accelero), teraz mam 5V/12V, ale się trochę chłodniej w pokoju zrobiło i chyba założe 5V/0/12V i sprawdzę jak teraz w pasywie sobie będzie radziło accelero, bo w lecie miałem po 34-35* w pokoju. Wiadomo już co dają za "popsute" 8600 sonic+?? Dzisiaj sprzątałem pokój i stickera znalazłem i pokusiłbym się o podpięcie pod TV. Nie wiem czy to wina upałów, ale ostatnimi czasy moja karta już nie działa tak jak wcześniej tzn. już nie wyciągnie 850(900)/2050/2200MHz.

Bez OC radiatorki są nie potrzebne. Ja przez ponad pół roku miałem 2,2GHz na pamięciach bez radiatorków i się nic złego nie działo :rolleyes: Napisz jak już założysz accelero, czy się sprawdza w pasywie. Bo u mnie się nie sprawdziło z v-modem, ale chyba za duże wymagania mam :wink:

Ja myślę, że gdzieś koło września mój popsuje się przez ten nieszczęsny(błogosławiony :wink: ) tv-out :rolleyes: Żeby tak jeszcze chcieli dać w zamian Radosława 4850 to już bym Palita do nieba kart graficznych wysłał :lol2: PS: na fakturce za kartę mam 470zł bodajże, to akurat tyle ile nowe Radki kosztują :razz:

Ja mrugam światłami, ale jak widzę, że ktoś "nagina przepisy", lub patrol stoi w jakimś "dziwnym" miejscu (jest niewidoczny, lub jest ograniczenie w szczerym polu). Po za tym migam zawsze, jak ktoś bez świateł jedzie. Tydzień temu jechałem na 2 auta z kuzynem w trase (on jednym, ja drugim, obydwaj mamy po 5 osób), jedziemy sobie tak ponad 110km/h jest droga z górki, ja jestem z tyłu (dość spory kawałek z 60-100m) i na samym dole się z podporządkowanej wcina jakiś gościu kuzynowi przed samą mache........ widziałem jak przez kilkanaście metrów biały dym szedł z pod opon kuzyna. Ja już CB zamówiłem, teraz czekam aż dojdzie :razz:

Więc mówicie, że z Multimo nie ma żadnych problemów?? Bo też mam zamiar założyć jakiś internet na linii TP. Ponieważ "moi" prowiderzy od radiówki sobie w kulki zaczęli lecieć, pingi mam często 200+ :mur: co chwila przerwy w połączeniu :mur: Zastanawiałem się nad neo 1MB, bo płacić ponad 90zł za 2MB to trochę za dużo. A w Multimo cena przystępniejsza :D Aha i jak długo trwa cały proces instalacji: od złożenia zamówienia do chwili dotarcia modemu i włączenia internetu?? PS: i teraz za 512kb/s płacę 48,80zł :mur: :mur:

Widocznie Ci się taka sztuka trafiła z trochę gorszymi kostkami pamięci, ale taktowanie pamięci jakiegoś wielkiego kopa nie daje. Moje bez dodatkowych voltów robiły około 2100-2150MHz, a te 2200 to tak przy okazji zwiększania napięcia na rdzeniu, machnąłem parę razy ołówkiem rezystorek od vram i sie dało. Ale niestety to już jest max. EDIT: Możesz spróbować trochę podnieść napięcie na pamięciach, to może zrobią te 2GHz

I odprowadzają dużo ciepła, ale jak są na coś założone, a nie na "gołe" PCB. :D BTW to pierwszy raz coś takiego zobaczyłem :wink2: Ale te radiatorki już są na prawdę zbędne, bo przecież na kostkach po drugiej stronie też masz założone. Co innego jakbyś miał kostki po obu stronach, to wtedy by były przydatne. Ale to Twoja karta :>