Zoltar

Nitek... Masz rację !

Padłem drugi raz :lol: :lol: :lol:

Boże... Tak kup "białko" na allegro to skończysz, jak opisuje Ares... :lol: Po pierwsze... Kulturystyka i budowanie masy/sylwetki nie polega na modnym obecnie kupowaniu białek... Podstawa to dieta... Ale widzę, że niektórzy myślą... "Kupię białko, będę duży" :lol: Nie macie podstaw w wiedzy... I zabieracie się od d.u.p.y strony... Nic dziwnego, że potem co 3-4 wali strzaly, czy metkę... Tylko tyle...

Nie. Zamykać... Trudno będzie im ciasno... Zabrać telewizory itd...

Przeczytałem w końcu topic :) Pomysł fajny... Choć jak kumpel mi o nim powiedział... To byłem mocno sceptyczny ;) Fajnie się zabraliście... Stronka good :) Powodzenia... Bo na dj się nie załapię... ;) Tak więc powodzenia drugi raz :)

Stare, ale wypaśne... Idę grać :P

A link masz ? :twisted:

Ile macie lat ? ;)

180 KM ;) Chip tuning? :>, i który to rocznik bo Zoltar nie wie :). Nie chip tuning. Były 2 wersje... No 3, jeszcze 1.8T = 225 koni z Audi TT. Wersja Krootkiego chipuję się do 215 koni :twisted: Co do rocznika nie będę strzelał, może 2000 :) LPC nie ma strachu :)

A3 1.8T = 150 koni :)

Dobrze wiedzieć :) Dzięki. Ponoć przy Rogaliku jest :| Ale to chyba ściema :)

Typo666 dobrze prawisz :)

O kurde... To niespodzianka... Jeździłem po 70 ;) i też nic nie błyskało, ale zwaliłem wszystko na tolerancję :P Ponoć jest drugi przy piekarni... Ale mój plan chyba legł w gruzach :P :cry: :D Thx za info... :!:

Te podświetlenia są do świecenia na pokazach itd. Nie możesz używać ich na drodze.

Radio kup używane sprzed kilku lat - Modele Clariona, Alpine, nawet stary Pioneer zagra lepiej od w miarę nowego z kolorkami itd... (Mowa o wyższym, ale starym rocznikowo modelu) Co do głośników... Bez wzmacniacza każde będą przy dużej głośności charczeć ;) Polecam kupić na początek Gms-a 2600 :) Zestaw na przód, tani i całkiem niezły. Wstaw tylko te głośniki, żadnych z tyłu. I kup wzmacniacz, nawet 2 kanałowy Blaupunkt za 250 zł da dużo radości Radio = 300 zł Głośniki = 200 zł Wzmacniacz = 250-300 zł I konieczne wytłumienie przednich drzwi !!! :) To możesz zrobić sam... Maty masz na allegro, w sklepach chemicznych itd. Całość kosztuje poniżej tysiąca ! :) Efekty będą bardzo fajne !!! Pozdro.

Możesz, ale nie musisz. Chyba, że Twoja Girl będzie chciała tylko z Tobą :) Nauczysz się :)

Jak zwykle tylko wyśmiewacie... Widocznie lepsze tematy to gdzie lejecie, czy może jakiej przeglądarki używasz...

http://esc.pl/ 810 :)

A mieliśmy Lanosa(jeszcze z korei) i nic się w nim nie zepsuło nawet po 300tyś.(poza wymianami koniecznymi[świece i etc]) Te koreańskie mają gorszą opinię od krajowych :lol: :wink: Ale nie oceniajcie marki po jednym aucie !!! :twisted:

Jak na Poloneza to całkiem dobrze... Fele pasują (Choć z reguły mi się nie podobały) Lampy przód rewelacja... Reszta słaba... Ale należy pochwalić, że zrobił coś z silnikiem... I to konkretnie... :twisted: Chyba najlepszy Poldek jakiego widziałem... Pomimo wielu "błędów" :)

Jestem w szoku :wink: Daihatsu mniam... Pozdro.

Wiesz... Byłem w tych komisach 2 miechy temu... 10 aut... Było tak potentegowane ;) że z 5 metrów widziałem, gdzie i jak było walone... Samochody sa w stanie tragicznym... Na giełdach to samo... 18 letni frajerek wciskający kit o jakości produkcji Fiata... Chciał zamaskować strzał w tył... Ręka mnie już swędziała ;) Jak kupować to od prywatnych ludzi... W komisach jest samo DNO !!!

Pewnie zlepek 3 aut... I wygląda z przodu i z tyłu podejrzanie... Po dzwonku, lub dzwonie :P W komisach stoją same takie... Teraz nie mam czasu, bo bym ją sprawdził ;)

No oczywiście, że wszystko się psuje... Proponuję zakończyć termat, bo przykłady można mnożyć... Temat Sl-a to dobra beka... Zresztą dla mnie w ogóle nie istotny...

Mondeo wcale tak często się nie psuje... A, że ma takie opinie to wynik właścicieli, którzy skąpią na dobry serwis... A, że silnik TDCi miał wadę to fakt... Zostały już poprawione... A zawieszenie jakie jest w Mondeo ma dużo lepsze parametry, niż nawet Audi A6... Je będzie już tylko ratować elektronika. A w Mondeo Esp też chyba jest :twisted: Kuzyn przez 2 lata na 3 większe "naprawy" wydał około 10 tys. zł... Wspomniana przeze mnie Omega (Temat o Megane => 250 na liczniku) kosztowała znajomego 50 tys. zł z paliwem w samym roku 2003 !!! Więc albo się ma kasę na naprawy, albo biadoli, że się ciągle psuje... Auto często i dosyć mocno eksploatowane MUSI SIĘ PSUĆ :twisted: I nie ma różnicy, czy to Bmw, czy "marny" Fiat... Swoją drogą Omesia ma składany praktycznie nowy silnik... (Stary został wał i blok) :lol: Nie dlatego, że reszta była do d... (Wymiana panewek, a raczej 1) Bo taki HUMOR ma jej właściciel... Mam doczynienia z wieloma np. Dajewami... I co... Niektóre w ogóle się nie psują... A inne co pewien czas mają jakiś element do wymiany... Trochę szczęścia, ale również PRAWIDŁOWE użytkowanie. Sama zasada trzech F jest głupia i żartobliwa...:wink: