Zoltar

Bez obrazy ... ale to jakieś bzdury (od kiedy 2001 w ogóle w benchmarku generuje dźwięk ??) Równie dobrze moge napisaćże jak włożyłem modem to w 2001 mam 150 pkt więcej ... :lol: Karta muzyczna z płyty obciąża proca... Były testy... Proponuję lekturę :wink:

Ile razy na rowerze prędkość przekraczałem :twisted: Nawet miałem pewien chory pomysł, ale nie będę tu opisywał :lol: :wink:

Dawno nieaktualne :lol: :wink:

no Niemiec, ja też widzę zielony punkt... osochosi ? Za dużo przed ekranem :wink: Rozumiem, że klawa to przed sekcją był trup ? :twisted:

Zgadzam się...

Oj trzeba. Bycie smutasem w dłuższej perspektywie to tragedia :|

2 piwa po nieprzespanej nocy i wysiłku potrafią dobrze zrobić... ;)

Inni mieli ładniejsze :P Promujmy trwałość av ja już z pół roku nie zmieniam :P Ja z półtora :lol: Zgłaszam się :oops: :P :oops:

Szymoon Bardzo fajny post...

Jeśli to do mnie ;) To tak... Ogólnie trudny temat :) Ale powiem, że patrząc na nasze decyzje, wybory, których dokonujemy w życiu. Jesteśmy do nich zmuszeni... Chcąc nie chcąc, musimy wybrać gdzie będziemy się uczyć, gdzie pracować (Teraz bardziej, gdzie mamy szansę), czy może wesoły przykład - Z kim spędzić resztę życia. Jeśli Twoja obecna rola nie daje Ci szczęścia... Nie załamuj się. Bo gdyby człowiek w momencie słabości rezygnował z marzeń, przyszłości, to do niczego by nie doszedł. Dostajemy nazwałbym to szansę... I nie możemy jej zmarnować. Bo bardzo dużo zależy od nas samych...

Dlatego żyjesz w pełni. Nie popadasz w skrajności... Jak pijak. Cieszysz się życiem, nawet jeśli nie daje Ci tego co pragniesz :!: Biadoleniem istnienia nie umilisz :twisted:

Nic się nie bój... Baba czuje się zbyt pewnie i jest bezczelna... A takich się temperuje bez mrugnięcia oka... ;)

Ja bym nie grzebał... W domu się takich rzeczy po prostu nie robi.

Całkowicie się zgadzam... To bazuje na ludzkim charakterze... Chęci podglądania, plotkowania, szukania sensacji... A, że Frytka da [gluteus maximus] w telewizji... To się faceci biegiem rzucą do telewizorów... :wink: Moralnie naród upada... To też takie ścierwo jest popularne... Ps. Oglądałem 2 razy bar, nie u siebie i po 10 minut... Szkoda czasu na tandetę... :evil:

nooo to wez przyjaciolke w obroty 8) Buahahahaha... Dobre SNAP :lol: Karaoke chyba nie głupi pomysł... Choć może nie lubi śpiewać. Kurde mam pustke w głowie... Tak to jest, jak się człowiek o 3 kładzie :wink:

:lol: :wink: Jak czytam takie posty to czuję, że nie jestem uzależniony... Tylko dużo rzeczy w moim zyciu wiąże się z kompem... Wyjść na piwo, imprezę... Żaden problem... Wyjechać na wakacje ?... Również... Ale jak ktoś po jednym dniu ma mieć, cytuję "kaca" to pozostawiam to bez komentarza... Uzależnienie, a częste korzystanie to 2 różne rzeczy... Korzystasz, bo potrzebujesz... Jesteś uzależniony, gdy chcąc wspomniane korzystanie przerwać, a nie możesz tego zrobić... :wink:

Forest... Ale Ty żartujesz co ? 8O 8O 8O :lol: :lol: :lol: :twisted: :twisted: :twisted:

Wytrzymałbym. Ale nie mogę tak sobie zniknąć, mam pewne obowiązki. Teraz przez lato i tak będę mało siedział. Chyba, że pogoda będzie ciulowata :|

Co za dużo to niezdrowo :P

No comment... :P

Wytrzymać, bym raczej wytrzymał... Ale nie opłaca się :P Za dużo stracę... ;)

Gratuluję ! :)

Dokładnie, tez se posta nabije... ['] :( ['] Ps. Fakt... Trochę za dużo tych tematów !

W domu siedzę bardzo dużo... Bo dużo przeglądam i piszę. Na wakacjach nie mam ŻADNYCH problemów... I cieszę się miło spędzając czas bez kompa... :)

Ale beka... Eternity :P