Witam!
Często przeglądając różne fora, portale natrafiam na amatorskie, czasem nieco zwariowane ale wydajne chłodzenia/przeróbki itd. Sam czasem też coś grzebię przy swoim PC postanowiłem więc podzielić się z szerszym gronem moim pomysłem na zbyt gorące dyski twarde.
Uprzedzam z góry (jakby mnie ktoś posądzał o wieś tunning) , że udostępniam to tylko dlatego, że jest to banalnie proste i tanie ale działa. Nie jest to ani ładne, ani efektowne, źle wygląda ale pomaga.
Potrzebne będą nam:
-nożyczki
-gąbka (np. z płyty głównej - do dostania w każdym sklepie komputerowym za free)
-klej super glue (albo podobny)
-wentylator (najlepiej 92mm) (używany z \"recyklingu\" lub nowy)
Odcinamy 4 kawałki gąbki i przyklejamy ją w rogach wentylatora (ważne jest, żeby gąbka była odpowiednio gruba by \"wdmuchiwane\" powietrze miało gdzie uchodzić)
Następnie podłączamy do wolnego gniazda na płycie głównej zasilanie
lub gdy mamy wentylator z wtyczką molexa to w odpowiednie gniazdo, można ewenutalnie podłączyć 2 ucięte kable wentylatora pod gniazdo molexa w sposób pokazany na fotce.
U mnie temperatura na dyskach twardych spadła o 5-7 stopni.