Witam!
Mam taki problem. Od jakiegoś czasu mój komp zachowuje się dość dziwnie. Nie chce się uruchomić. Uruchamiam... i nagle wyłącza się monitor, komp wisi. Ale tak, że nawet twardy reset nie działa. Tylko wyłączenie z prądu.
To wyłączam, włączam jeszcze raz. Trochę dalej dojdzie... i znowu wisi. I tak kilka razy - za każdym razem coraz dalej dochodzi. W końcu się uruchomi.
Tak mam już dłuższy kawałek czasu. Ale od kilku dni, zaczyna mi się tak zachowywać nawet w trakcie pracy. (Wcześniej tylko przy uruchamianiu, jak już się uruchomił - było ok).
Zacząłem poszukiwać przyczyny. System - odpadl, bo działo się tak zarówno pod Windows'em XP, jak i Linuxe. Odłączyłem wszystko co się da - to samo. W końcu nawet uruchamiałem kompa z bootowalnej płyty (Linux). Także nawet bez dysku twardego... to samo.
Wymieniłem pamięć, procesor, karte graficzną - to samo. W końcu podłączyłem zasilacz brata - to samo. A więc płyta?
Zauważyłem, że przy uruchamianiu tak się dzieje jak komp jest zimny. Kiedy całą noc "odpoczywa", rano zachowuje się jak opisałem. Ale na przykład teraz - jak na nim pracuję, jak go wyłącze i włącze będzie ok. Ale jak go wyłącze i np. wentylator na niego skieruje i go schłodze, za minute już znowu będzie się tak dziwnie zachowywał.
Ostatnio (wczoraj) padła mi nagrywarka :( Nie wiem czy pech - czy może ma to z tamtym związek.
Ale jak to płyta główna - to i tak, jaki jest powód? Dlaczego dociekam?
Bo u mojego brata - ostatnio komp zaczął się tak samo zachowywać. Tzn. (rzadziej, ale czasami) przy uruchamianiu mu siada. Jak u mnie. Jak się uruchomi - już chodzi.
Może zasilanie w domu?
ALE... na mojej ulicy, już u trzech osób podobnie komp się zachowuje. Jeden z kumpli już nawet wymienił płytę główną, bo spece z serwisu stwierdzili, ze to ona.
O co może chodzić?
Bo głupio, jak wymienie płytę, a po tygodniu znowu to się zdarzy.
Ja podejrzewam, że może energetyk coś spieprzył i np. na ulicy jakieś przepięcia czy coś jest. No ale nie wiem. Co doradzicie? Jak to sprawdzić? I ewentualnie jak się zabezpieczyć?
Mam listwę zasilającą, ale widocznie (jeśli to zasilanie) to nie to. Więc co robić? Pomóżcie pliss