Didymos234

Zastanawia mnie czy TweakXP nie tworzy na pulpicie ukrytego pliku desktop.ini ? Sprawdź to. Ogólnie polecam poczytać o desktop.ini. Nie wiem dokładnie czy jest tam opcja ustawienia widoku folderu, ale pewnie dosyć szybko można to sprawdzić. http://msdn.microsoft.com/library/default....ding/custom.asp

Film odtwarza się w WMP11, ale "zamula" i zamiast 30 fpsów mam gdzieś koło 10 pewnie :) Po wywaleniu CoreAVC z External Filters w MPC, oraz ustawieniu w ffdshow libavcodec (w H264, x264 itd) czyli wszystko na default jest CHYBA lepiej, co nie ozbacza że dobrze. Obraz widać, ale zamula - ogólnie to samo co w WMP11. Wersja MPC najnowsza 6.4.9.0, CoreAVC też (1.3.0). Dałem. I co? I krzaki. Czyli zdaje sie że problem tkwi w samym kodeku. Ale WTF?

Prawie pomogło :) Mam wrażenie że film odtwarza się płynnie, jednak nie mogę tego sprawdzić ponieważ zamiast video są krzeki na ekranie (podłożne, bardzo cieknie, poziome paseczki) heh. Oto specyfikacja tego video: File size : 210.36 MB Duration : 00:03:27.662 Track 1 : Video @ 8000kbps Codec : Microsoft VFW compatibility mode (V_MS/VFW/FOURCC) Fourcc : Intel ITU H.264 (H264) Pixel Width : 1920 Pixel Height : 1080 Track 2 : Audio Codec : Dolby AC3 (A_AC3) Sampling Frequency : 48000 Channels : 6 @ 384kbps Jak widać rozdzielczość powala. Kurde, chyba powinien to uciągnąć mój sprzet... ======== EDIT: Dla zainsteresowanych tak wygląda klatka w Media Player Classic (oczywiście pomniejszona): Jestem pewien że film odtwarza się już płynnie. Ale co z tego jak go nie widać :) W każdym razie - idziemy w dobrym kierunku :)

Heh, dzięki za próbę, ale myślę że takie rozwiązanie jest delikatnie mówiąc "pod górkę". Bawienie się w coś takiego za każdą instalacją systemu - dodajmy na calkiem nowym komputerze - to chyba lekka przesada :)

W GSpot była jedna. Też mnie to dziwi. W Graphedit są juz za do dwie :) Cyberlink tralalala ? Od razu mówię że próba odpalenia w PowerDVD 7.3 nie działa. Po prostu zupełnie nic sie nie dzieje.

To wklejam Ci. Od razu zaznaczam że plik ma rozszerzenie .mkv (src) -->-- (A) -->-- (AC3Filter) -->-- (B) -->-- (Default DirectSound Device) Hmm ale gdzie tu kodeki video ? :|

[gluteus maximus] tam. U mnie dalej to samo. Pokilkaj więcej razy a na pewno też Ci się to przytrafi. Poza tym, wolę mieć tego zonka niż 2 razy tyle ikon w trayu.

Jak już pisałem próbować będę jak tylko pojadę do brata, więc biosu jeszcze nie sprawdzałem. A z partycją TYLKO jedną... no właśnie jakbyś zgadł że mam już tam około 150GB danych :) Cóż... wyjścia nie ma, to będzie ostateczność jak coś.

Oczywiście dekompresji. Pomyłka. Zrobiłem jak mówisz (prawdę mówiac próbowałem już wcześniej) ale niewiele to zmienia. Własciwie nic. W trayu nie pojawia się już ikonka ffdshow (tylko Haali Media Splitter) a film dalej się "tnie". Rozumiem, że może to być spowodowane że mam po prostu za słaby sprzęt (chociaż wątpię) ale wykluczyłem tą możliwość z prostego powodu: wydajność przy dekompersji ffsdhow i po jego wyłączeniu jest identyczna, a z tego co mi wiadomo CoreAVC daje niezłego kopa, więc możnaby o ocenić "na oko". Hmm, czy coś robię źle ? :huh:

Tak, XP jest z SP2. Przepinanie dysku nic nie dało. Dysk jest rzeczywiście z partycjami. Próbowałem jednak usunąć pierwszą partycję (50gb) i na jej miejsce za pomocą instalatora utworzyć 20gb. Nie to nie dało. Myślę że problem lezy "niżej" ponieważ dysk jest wykrywany w trybie CHS a nie LBA i to jest problem.

No właśnie. Zainstalowałem i zarejestrowałem sobie kodek do HDTV (zamierzam sprawdzić jak wygląda te 1080i :P). Tylko jak u licha zmusić na przykład WMP11 do korzystania z niego? Mam zainstalowany FFDShow + K-Lite. Gdy uruchamiam film (ten w 1080i) w trayu wyskakują mi 2 ikonki: ffdshow własnie oraz Haali Media Splitter. Gdzie ustawić że do .mkv czy też raczej do kompresji .x264 ma stosować CoreAVC. Gdzieś w ffdshow?

Nie trzeba robić formata. Musisz tylko zmienić stub na DMA (w windowsie, a nie w biosie). W biosie już powinieneś mieć ustawione automatycznie, bo to przecież SATA.

Tak, będzie. Zignoruj to, to chyba jedyne wyjście ;)

Witam. Mam spory problem na komputerze brata. Ostatnio kupiłem mu Barakude 320 (taką jak mam w sigu) i chciałem zainstalować Winde. Oczywiście standardowo, zrobiłem 4 partycje (50, 50, 100, 100) i zabrałem się za instalkę. Na początku gdy instalator kopiował pliki było OK, ale tuż po 1 restarcie (mówię o tym podczas samej instalacji) na ekranie pojawił się napis "Błąd ładowania systemu operacyjnego" i tyle. Poszukałem trochę w internecie informacji na ten temat i znalazłem co jest przyczyną problemu: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=187031 http://support.microsoft.com/kb/326676/pl Jako że to komp brata, a ja nie mam do niego dostępu w tej chwili, nie próbowałem zmiany biosu (płyta główna to Asus A8N-E). Ale mniejsza o to w sumie. Dysk wykrywany jest jako CHS, a nie jako LBA. W biosie mam 2 opcje: Auto oraz Large. Na auto mam właśnie ten problem, na Large z tego co pamiętam to od razu już w samym biosie jest zonk bo pokazuje mi zupełnie inny rozmiar dysku (o wiele mniejszy niż 320GB) i też jest błąd przy instalacji. Czy ktoś spotkał się z tekim problemem ? Co teraz zrobić (spróbuję bios, ale wątpię - to jest w miarę nowa płyta). Skoro na Auto wykrywa mi CHS, a na Large też jakiś zonk, to co niby mam zrobić. Dodam tylko, że dla dysków SATA w biosie nie ma takiej opcji żeby od reki ustawić tryb LBA (jest taka opcja tylko dla IDE). Jakieś rady? Będę mógł z nich skorzystać przy kolejnej styczności z kompem brata, w tej chwili niestety mogę tylko zdobyć garść nowych informacji.

Też tak mam. Wkurzające, nie powiem.

Witam wszystkich użytkowników A8N-E, sam kiedyś byłem jednym z Was... :) Ale do rzeczy. Mam spory problem z zainstalowaniem WinXP SP2. Problem chyba wiem gdzie leży, ale nie do końca. Opis problemu: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=187031 http://support.microsoft.com/kb/326676/pl Używam dysku tego co mam w sigu, Seagate 320 sata2. Rzeczywiście, dysk jest wykrywany jako CHS - a powinien chyba jako LBA. I to muszę przestawić. Ale mam naprawdę sporego zonka ponieważ w biosie NIE MA opcji przestawienia w tryb LBA dla dyskow SATA. Jest to możliwe tylko dla IDE. Jak ustawiam Auto, mam problem (wykrywany jako CHS). Jak ustawię Large - to w ogóle zonk bo wykrywa jako o wiele mniejszy. Co robić. Bios? Mam starszy jakiś, nie wiem dokłądnie jaki, ale któryś z 2005 roku. (1009?) Czy ktoś z dyskiem SATA2 może sprawdzić czy w biosie Asusa A8N-E jest u niego możliwość ustawienia trybu pracy na LBA? Bardzo bym prosił o pomoc.

Z tego co piszesz to właśnie jest to jakieś uszkodzenie mechaniczne (moim zdaniem) bo słychać tykanie. Chociaż z drugiej strony może też to być problem z zasilaniem, chociaż wątpię. A co do zastosowań "siowych" to tak jak pisałem wczeniej, jeśli nie będziesz miał wyjścia - to co ci szkodzi :) Mam taką książeczkę gdzieś na kompie o wiele mówiącym tytule: How to revive a fucked up hard drive :) Traktuje ona o takich własnie metodach siłowych, gdzie rzucanie dyskiem albo zamrażanie jest czymś normalnym :) Pozostaje tylko życzyć powodzenia!

A dziękuję dziękuję. Udało się wszystko ładnie.

To ten sam dysk. Liczy się oznaczenie. NCQ = Native Command Queuing. NCQ

A nie da się normalnie, spod Windowsa ? Hmmm. To oprogramowanie to nikomu niepotrzebne USB Notebook od PQI.

Cieżka sprawa jak dla mnie. Wiem że niewiele pomogę tą wypowiedzią ale chyba niewiele da się zrobić. W ostateczności możesz zrzucić dysk na ziemię. Może pójdzie na kilka minut. To nie był żart. W ostateczności powiedziałem :)

No a do mnie przyszedł dziś nowy PQI U339 PRO 4GB. Wszystko OK tylko mam pytanie. PQI udostepnia od razu na penie jakieś głupie oprogramowanie a sam pendrive jest podzielony na 2 partycje (dużą i małą, 10MB). Dodam tylko że w menedżerze urządzeń partycje te są widziane jako osobne urządzenia! Dodatkowo, mniejszej partycji zawierającej programik USB Notebook nie da się ani usunąć, ani sformatować, bo krzyczy że jest write protected. Co robić? Chciałbym wywalić tę małą partycję i wrzucić ją do tej dużej tak, aby mieć jeden zwykły dysk. Ktoś się spotkał z tym już?

Niee no widze że końcówki mają inne :) Nie wiem ślepy jestem :) W każdym razie dzięki za wysiłek :) Edit: No faktycznie ten Slim może i jest troche bardziej Slim :)

A jeszcze wracając do tych dwóch PQI. Po pierwsze to nie widzę między nimi różnicy, naprawde... oprócz koloru :) Ale nie o tym. Ten szary niby ma wskaźnik świetlny transferu danych. Że niby gdzie? :) I różnica w grubości... no ja naprawdę nie widzę tego :) Niby Slim, widziałem normalne PQI i one już były Slim :)

No własnie... odpowiedni transfer - wątpię że 99% panów ma odpowiedni transfer... Patrząc na parametry coponiektórych.