Witam, mam Athlona64 1800@2250 MHz, czyli jedzie na magistrali 250 MHz.
Moje pamięci to Kingstony ValueRAM KVR333X64C25.
Podkręcając procesor, zwolniłem pamięci w biosie z 333 na 266 (przy magistrali 250, kości na 333 dawałyby prędkość 410 MHz!, a jak mam 266, to jest 320 Mhz, czyli 13 Mhz zapasu). W zasadzie kości więc zredukowałem, a nie podkręcałem. Ale może niepotrzebnie tak robię i one dadzą się podkręcić? Jakoś się waham puścić je na 333 MHz, bo wtedy pójdą 410 MHZ, a nie wiem czy tyle dadzą radę?
Dzięki za opinie, akurat w kwestii ramu nie mam wielkiego doświadczenia.