Witam. Nabyłem niedawno bartka 2600+ i zauważyłem znaczny wzrost temperatury procka w porównaniu do athlona 2000xp (palonimo). Procka mam chłodzonego wodą (blok crystal, power head 1000l, chłodnica VW przed prockiem, 2 wentyle). Woda w zbiorniku wyrównawczym ma temp 30 st ,a w stresie 32. Moja płyta (MSI K7N2 delta - czujnik w podstawce) wraz z dołączonym do niej oprogramowaniem monitorującym wykazuje 49 i w stresie 57 st (tak samo w biosie i w aida)!!!. Zainstalowałem programik Hmonitor 4.1.1.1 który posiada 3 okienka z temperaturami: płyty, cpu1(temp. tak jak w biosie) i cpu2. Pomiędzy tem. cpu 1 a cpu2 jest spora różnica (około 7 st). Zainstalowałem mb5, po konfiguracji (pytał o bios i o płytę) wykazuje mi temp. procka tak jak w Hmonitor - cpu2. I teraz pytanko ... która temperatura jest prawidłowa?? Woda ma temp około 30 st., blok (boczna krawędź) około 32 ( zwykły termometr spirytusowy+pasta term.), a procek dochodzi do 57 st? Bartek ma wbudowaną diodę termiczną, które wskazanie pochodzi z niej?? Proszę o pomoc bo sie martwię o bartusia!