nightstalker

Kaeres - wystarczy ze troche tłuszczu spaliłeś i już jest różnica...

haha! A ja nie śpie ! ;p

Ja widzialem kiedyś fajny mod pendriva - misiek , w głowie "zatyczka" od, a w cielsku sam pendrive. Sciagasz misiowi głowe i pakujesz dziada bez głowy do usb :D Kosmicznie wyglądała fotka na której ten bezgłowy misio wystaje z portu usb z przodu kompa...

zeby sie nauczyc ;p tagów html nie ma niby duzo, ale o wiele szybciej je zapamietasz jak je bedziesz pisac za kazdym razem...

Wstaw <center> na poczatku i </center> na koncu strony... To rozwiązanie jest zgodne z XHTML 1.0 Transitional Jesli chcesz zeby bylo strict xhtml to walnij wszystko do jakiegos diva i daj mu styl margin-left:auto;margin-right:auto Powinno zaskoczyc...

Jesli dobrze zrozumialem to chcesz uzaleznic wysokosc jednego div'a od drugiego. Div'y leżą obok siebie. Zrobiłeś coś w tym stylu: <div class="lewa" style="width: 200px; float: left; background-color: red;"> <br /> W tej kolumnie jest tekst <br /> od ktorego<br /> ma zalezec<br /> wysokosc kolumny<br /> zoltej.<br /> <br /> </div> <div class="prawa" style="width: 200px; float: left; background-color: yellow;"> <br /> Niestety<br /> zolta kolumna zyje wlasnym zyciem :)<br /> </div> A tak naprawde to powinno byc tak: <div class="prawa" style="width: 400px; float: left; background-color: yellow;"> <div class="lewa" style="width: 200px; float: left; background-color: red;"> Teraz ta kolumna<br /> jest wewnatrz tej<br /> zoltej i kiedy<br /> wpiszemy do niej<br /> dlugi tekst...<br /> <br /><br /><br /> </div> ... zolta kolumna rozciagnie sie na wysokosc czerwonej :) </div> Trzeba po prostu umiescic div od ktorego ma zalezec wysokosc tego drugiego wlasnie w tym drugim :) Głupio to brzmi, ale jak sobie obczaicie przykłady to powinniście skapować ;) Tak na szybko to zrobiłem ale zasada chyba jest dobra i przyda sdie przy rozwiązaniu Twojego problemmu...

Początkujący programista PHP wiele się nauczy z książki "PHP. Tworzenie stron WWW. Szybki start" ( http://helion.pl/ksiazki/phpszs.htm ) Już pare osób za moją namową się w nią zaopatrzyło i wyszło im to na dobre ;)

Najlepszy program do pisania czegokolwiek to taki, który ładnie koloruje składnie - polecam PSPad...

Nie orientuje sie nikt czy inżynier po 3 letnich studiach może robić magistra w jakiejś szkole oficerskiej czy coś ? Przed chwilą mi taki pomysł wpadł go głowy... Przede mną jeszcze 2 lata informatyki, ale poźniej chciałbym troszke zmienić profil kształcenia...

Coś tam mówiliście o walkach ulicznych - ja Wam tylko powiem jedno : " i Herkules d.u.p.a kiedy wrogów kupa" :] Tato mi tą teorie wiecznie powtarzał, ale zrozumiałem dopiero w praktyce... Szkoda że wyszedłem z tej lekcji życia ze złamaną ręką, no ale nie o tym miałem pisać :P Za jakiś czas chciałbym zająć się jakimś sportem walki i jestem rozdarty między muay thai, a boksem... Mam za sobą roczny staż na siłowni i 85 kg wagi, więc nie wiem czy mi to nie bedzie przeszkadzać w szybkim wywijaniu nogami, dlatego skłaniam się teraz raczej w strone boksu... Czy dobrze myśle ? A i jeszcze jedno - nie mam zamiaru uczyć się sztuki walki żeby okładać naspeedowanych koxów pod imprezą. Chciałbym raczej spróbować kiedyś swoich sił na jakimś turnieju ;) No to co mi polecacie ?

dzięki jeszcze raz... nie bedzie operacji, dobrze mi to nastawili... za 6 tyg wracam na siłke i zaczynam mase na jakims gainerku ;)

emilooos - dobrze jest! Zacznij tylko robic przedramie i pokaż jak tam plecy... Ps. Dostalem nową ksywe - jednoręki bandyta! xD

A co mi tam, też sie dorzuce ;)

nie nie nie... stary zle mnie zrozumiales... widzisz, ja bylem pewien ze jak jestes duzy i wyrzeźbiony ( moj kumpel ) to drechy Cie nie beda nękać, a jednak rzucili sie na niego jak na kazdego innego statystycznego czlowieczka... Mialem tez nadzieje ze dzięki sile nabytej na siłowni jakos wyjdziemy cało z tej opresji, ale nic nam to nie pomoglo! Właśnie na to chciałem zwrócić uwage i to tyle. O sztukach walki wspomnialem ze wzgledu na to ze w takich sytuacjach były by raczej pomocne... Wyciągnales złe wnioski z mojej wypowiedzi, ale to moze i moja wina bo nadal jestem w szoku i moge pisać głupoty... W szpitalu stwierdzili ze to skomplikowane złamanie ręki, zalozyli gips do łokcia i przewuidują operacje :(

Zalezy chyba od osrodka, ale jak ja ostatnio bylem to byly jakies łebki na polu namiotowym i zaden mi na 18 lat nie wygladal... A co do tematu to wszystkim mieszkającym w okolicach miasta Świebodzin polecam Jezioro Niesłysz i tamtejsze kempingi...

Hehe, ja sobie odstawie na chwile siłownie, a zainteresuje sie bardziej bieganiem i najprawdopodobniej jakimś sportem walki... Chodzi mi o to żeby zrobić wytrzymałość i przede wszystkim wyrobic odpowiednia psychike i odruchy, bo przez to że się bałem to machałem łąpami na oslep i sam sobie krzywde zrobiłem. Panika robi swoje i wlasnie to mnie najbardizej wnerwiło, bo gdybym myslał trzeźwo to cała akcja mogła by sie zupełnie ianczej potoczyć... No i jeszcze co do tej trzeźwości - bylismy po 4 mocnych piwkach i wcześniej ledwo dawalismy rade w billarda w pubie grać więc to tez wpłyneło na nasze zachowanie... Ktoś poleca jakiś dobry klub krav maga czy muay thai w okolicach Wrocławia lub Opola ? Prosze na priv jak cos bo sie przeze mnie offtop robi ;) EDIT: no i niestety... jakies skomplikowane złamanie... to sobie poćwiczylem :(

Siemka! Podziele się z Wami moim wczorajszym doświadczeniem... Siedze sobie z dwoma kumplami na ławczeczce w parku, jakies 50 m od komisariatu, popijamy piwko, gadamy sobie, jest przyjemnie, a z tylu nagle wypada 3 typa i jeden z nich rzuca sie na mojego kumpla... Kumepl mimo iz duze i silne bydle z niego to z kontuzją ręki nie wiele mogl poradzic, bo ledwo butelke z piwem trzymal... Nagle do tego jednego dolacza sie 2 pozostalych i zaczynają razem klepać mojego zioma... Ja durny rzucilem sie na nich i chcialem pomóc, ale niestety z mroku wyłoniło się kolejnych 3 typów, ktorzy obalili mnie na ziemie i zaczeli butowac... Jakims cudem podnioslem sie i odwinelem jednemu co dalo mi szanse na ucieczke... niestety rzucili sie za mna i znowu musialem stoczyc nierowna walke, bo bylem juz pokieleszowany, a ich bylo nadal 3 ! Udalo mi sie jednego obalic na ziemie, potem podcielem drugiego i zaczelem go ostro okladac ze wszystkich sil... niestety byl chyba ostro naćpany bo nic nie robil sobie z mojej salwy :( W tym czasie 3 kumpel jakos ubłagał tych gosci zeby przestali, a ci poczęstowali nas wódką jakby chcieli powiedziec cos w stylu "przepraszamy"... Niestety z przeprosin wyszly kolejne pogrozki i malo co nas nie zabili bo przyszlo ich jeszcze wiecej, a kazdy chcial sie na nas wyrzyc... Nawet nie wiem jak to sie stalo, ale dali nam odejsc grożąc że ejszcze nas dopadną... mam andzieje ze byli na tyle nacpani ze nie beda pamietac dzisiaj tego calego zajscia. Dostalem lekko pod okular, mam kilka otarc i spuchnieta rekę ( sam sobie ją rozwalilem na czyims łbie :( ). Silownia w walce nie pomaga... Jak wyciskasz te 100, masz pare w łapach, albo jestes zbudowany jak moj kumpel ( same miesnie ) to Ci to za wiele nie pomoze, bo i tak przyjdzie zawsze wiecej przeciwnikow i wjebią Ci razem... Walki 1 vs 1 to rzadkość na ulicach, więc radze dobrze wszystkim, nie zgrywajcie bohatera w takich sytuacjach bo Wasza sila nabyta w silowni w starciu z watachą naćpanych dresiarzy to nic! Pozdrawiam... Peace!

Nic nadzwyczajnego, ale jak na pierwszą strone to bardzo ładnie ;) Większość ludzi robi na początku straszne badziewie, kolory nie pasują zwykle do siebie, ciężko się to czyta, pełno animowanych gifów i innych dupereli, a u Ciebie jest ładnie, czystko i czytelnie... Popraw tylko ten top bo troche straszy... Ps. http://validator.w3.org/check?uri=http%3A%...-team.prv.pl%2F :D Popraw błedy w kodzie :P

W czasach modemowych to szalałem po tym internecie i wydawało mi się ze jest nieskończony... Teraz to juz zupełnie inna bajka... 3 fora, 2 portale z newsami, 2 jajacarskie strony i wszystko co wypluje google :)

Jak już jesteśmy przy imprezach to obczajcie to : http://overkill.superhost.pl/news/goto.php3?id=953 Fajna impreza... ja byłem dwa lata temu i było super :)

Nightstalker - wakacyjna forma : Wzrost -187cm Waga - 85kg Biceps - 37cm Klata - ok 110cm Pas - 83cm Rekordy: 100kg na klate 140kg na przysiad Staż: 12 miesięcy Suple: 1 cykl kreatyny mono w kwietniu i 2 tygodnie hmb + kreatyna mono w czerwcu

Hehe, wiesz, ja sobie wzielem 40 kg i tez robilem, ale to nie o to chodzi zeby nakladac nie wiadomo ile, ale o to zeby wykonywac cwiczenie jak najpoprawniej. Liczy sie przede wszystkim technika! Powoli i spokojnie, kontrola ciezaru przez caly czas, przez wszystkie serie... Nic na chama :) Teraz widze ze i tak źle robilem bo trzeba szyje miec opartą chyba : Co do rozpiętek to ja tam wcale duzo nei nakladam :P 20kg i starczy... Przypominam przy okazji ze rozpiętki wyglądają tak : a nie tak : Duzo ludzi uwaza ze to co na tym ostatnim gifie tylko ze ze skrętem to sa rozpiętki :P Polecam wszystkim : http://www.kulturystyka.pl/atlas

to źle robiłeś... Ja niedawno to zaczelem, bo to na zębate klaty wchodzi, a to mam słabe... fajnie idzie sie poszerzyć przy tym ćwiczeniu :) Ogolnie to chyab najtrudniejsze ćwczenie jakie znam... Ja sobie to 20kg hantlem robie, a jest u nas ziomus na siłce co zakłada 60 kg i jedzie sobie ostro :D Mnie straszni eprzy tym szyja boli ;/ Co do armageddona : http://www.kulturystyka.e9.pl/treningi/armagedon.php http://ekulturystyka.net/news.php?id=76&am...c85e69ecf0f0bdc

Hmmm... Troche gorąco u nas na siłce, więc zmieniam plan tak żeby tam dlugo nie siedziec i znowu mam dylemat czy robic po klacie bary czy nogi... moze bica ? :P Klata w poniedzialek i to bez dyskusji, ale we wtorek nie wiem co...