-
Postów
1935 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez Imperator Kret
-
Pozwólcie, że wrzucę zdjęcie jakiegoś ciekawego samochodu. Jeszcze jakiś obcokrajowiec trafi na ten temat i pomyśli że w Polsce jarają się Multiplą, Windem i Nano
-
Dla mnie RS6/E63 to jest samochód idealny. Spakujesz wszystko co potrzeba, jest wygoda, dźwięk V8 i tona mocy. Chociaż na co dzień ciężko usprawiedliwić dopłatę w stosunku do mocnego A6 3.0 TFSI lub E400, które kosztują połowę a i tak mają wystarczająco mocy żeby szybko stracić prawko ;P Aha, no i trochę boli ubezpieczenie rzędu 20k rocznie za RS6/E63.
-
A co jest takiego złego w kombi?
-
Najpierw w tej cywilizowanej części Europy musi Cię jakiś policjant zatrzymać. Osobiście jeszcze nie miałem takiej sytuacji. Chociaż fakt, nie robię 50k rocznie po Europie.
-
Ehh.. plebs się przechwala gadżetami. Przecież jak podchodzisz do Maybacha czy RR to kierowca już czeka i otwiera drzwi.
-
opopny letnie 4x4 na samochodzie kombi
Imperator Kret odpowiedział(a) na maxymili temat w Motoryzacja
Nie chodzi o grubość bieżnika ani pęknięcia czy rozwarstwienia. Guma traci właściwości i jest duża różnica w przyczepności opony nowej a takiej 3-letniej, nie mówiąc już o 9-letniej. -
opopny letnie 4x4 na samochodzie kombi
Imperator Kret odpowiedział(a) na maxymili temat w Motoryzacja
Te 9-letnie Pirelli są gorsze niż nowe chińczyki. Już po 3 latach widać zauważalne pogorszenie właściwości opony. -
;)
-
Ale to tylko znaczy że Corsa jest beznadziejna ;) Jakbyś miał normalny silnik to by wciągał 7 litrów.
-
Napisałeś C a nie CLA, więc sam sobie ciśnij pompki.
-
No trochę się minąłeś z prawdą w tym przypadku. Najsłabszy jest C450 AMG - 3.0 V6 twin-turbo a potem już pełny hardcore z 4.0 v8 biturbo. I w testach bardzo chwalą C450.
-
Ale możesz się chwalić wśród innych blachar, że jeździsz Mercem AMG.
-
Kto by się przejmował marketingowym bełkotem, kiedy mowa o 380-konnym hatchbacku 4x4 ;)
-
Syndrom małego chujka jest dość popularny na naszych drogach. Wczoraj na DK1 z Łodzi trafiłem na gościa w CLS550, któremu bardzo się spieszyło. Jechał cały czas 180-190 dojeżdżając na zderzak i mijając długimi. Grzał tak całą drogę do Częstochowy. Skąd wiem że całą drogę? No powiedzmy że po prostu wiem :mrgreen:
-
Jak ktoś chce to ma ;)
-
Czyli generalnie P1, 918 i LaFerrari są na tym samym poziomie, bo 0,3-0,4s to może być np. różny stopień zużycia opon. Swoją drogą to musiał być szybki tor, skoro Huayra wypadła tak słabo.
-
Dobrze wiedzieć. Z długości nie wyglądał na mały, ale rzeczywiście rozstaw osi krótki w porównaniu z innymi. Gdyby to miał być SUV dla mnie(czyli może po 40'tce ;) ) to prawdopodobnie wybrałbym Mercedesa GLC. Duży rozstaw osi, miejsca w środku prawie tyle co E klasa, w terenie podobno daje radę i cenowo też nieźle(dobrze wyposażony 220-230k).
-
Aż tak źle z tym 4x4 nie ma. Nawet Niemcy oferują stały napęd ;) Forester jest ciekawą opcją budżetową, bo zamyka się w kwocie poniżej 160k i ma fajne osiągi. Tylko ta skrzynia ze skutera...
-
Ah, mogłem jednak napisać moje przewidywania na kartce i zrobić zdjęcie. Byłem prawie pewien, że wayne zaproponuje VAG'a, Kilokush wspomni o SRT8, Maciek zaproponuje Lexusa(RH jest za drogi tak swoją drogą, prędzej NX) a jonas jak zwykle będzie ekspertę ;) Co do 4x4 - chodzi generalnie o stały napęd, bo na zimę w mieście nawet FWD w pełni wystarcza. Discovery Sport, Evoque i Grand Cherokee przychodzą mi się na myśl w kwestii możliwości jazdy w terenie. Ale na dobrą sprawę każdy stały 4x4 da radę, w końcu nie chodzi o to żeby się taplać w błocie jak Sławek. Grand Cherokee jest poważnie rozpatrywany, chociaż diesla 250 KM ciężko zmieścić w budżecie z dobrym wyposażeniem.
-
Ja myślałem właśnie o Evoque, ale rzeczywiście jest trochę mały. Discovery Sport jest o ponad 20 cm dłuższy.
-
Temat bez sztywno określonego terminu W Land Cruiser za słaby dieselek jak na takie bydle a 4,0 V6 zbyt paliwożerny. RR był w sumie moim pierwszym pomysłem i alternatywnie nowy Discovery Sport.
-
Trochę tu ucichło, więc rzucę taki temat(jonas będzie mieć ubaw): Nowy SUV do 250 tysięcy(nie, nie dla mnie). Założenia: - cichy i wygodny(jazda autostradą 180 km/h) - silnik powyżej 200 KM z automatem(mile widziane spalanie w granicach 10l/100) - 4x4 nadające się na coś więcej niż zima w mieście. Generalnie wszelkich SUVów jest od cholery i jeszcze trochę, więc ciekawi mnie co byście polecali. Audi/BMW/Merc, Subaru, Range Rover, Jeep?
-
Aktualnie fabryczny program 182 KM/240 Nm(w rzeczywistości 270-280 Nm). Można zrobić chipem 205 KM/330 Nm, ale w sumie nie potrzeba. 80-120 robi na trójce w 5 sekund, na niemieckich autostradach jedzie 220+, więc jest ok. No i spalanie ok. 8 litrów jeżdżąc dynamicznie :mrgreen: Chociaż nowy Focus RS strasznie kusi... tylko prawko bym stracił chyba w ciągu tygodnia.
-
A ile wypluwa aktualnie mocy? Mój Focus robi 80-140 podobnie.
-
Z Siedlec raczej przez Rzeszów albo nawet przez Sandomierz, bo krócej. Tutaj 7'mkę bym odpuścił, bo czasowo wyjdzie to samo a tylko nadrobisz 50 km. Pakowanie się do Krakowa to w ogóle bez sensu, bo od Jędrzejowa 7'mka się wlecze. Natomiast z Białegostoku Warszawa, Rzeszów, Kielce, Jędrzejów i Busko.