Imperator Kret

wayne, takie wykresy narysowane przez producenta to wiesz gdzie można wsadzić. Na realnym jest "trochę" niższy moment przy 1550 RPM ;)

Przebieg momentu jak w znienawidzonych TDI 8)

W n/a generalnie moment jest w całym zakresie zbliżony. Przy czym problem polega na tym, że jest on stosunkowo niski. Dlatego dopiero mocniejsze silniki równo ciągną w całym zakresie, podczas gdy słabsze w całym zakresie nie ciągną ;) jonas może się wyśmiewać ze skoku momentu w turbobenzynach w okolicy 2-3k RPM, ale faktem jest że moment nawet przy odcięciu nie jest niższy niż w silniku n/a. Po prostu turbo zapewnia dodatkowe np. 100 Nm w średnim zakresie obrotów. I tutaj powrót do mojego stwierdzenia, że moment w 1.6 EB spada powyżej 4k RPM. Owszem, spada w porównaniu z maksymalnym, ale nadal jest to wartość porównywalna lub wyższa niż w silniku n/a. Można porównać 1.6 EB zrobionego na 200 KM z tym silnikiem co wrzucił dejv667. Moc mniejsza, ale moment w całym zakresie wyższy.

V8 do zabawy można kręcić ciągle do odcięcia, ale nie wyobrażam sobie jeździć na co dzień w zakresie dajmy na to 5-7k RPM. Już pomijam wpływ na żywotność silnika, ale po kilkunastu minutach miałbym dość wycia silnika. Zdecydowanie bardziej wolę mieć moment już od 1,5k RPM i wkręcać powyżej 4k RPM tylko w razie konieczności.

Niedługo się zmieni, jonas dostanie w końcu tego RR 5.0 V8 ;)

A czy ktoś na XUPie ma w ogóle 2l i wyżej? wayne 1,2(wow, ta moc ;) ), ja 1,6, Ty 1,6(aktualnie :P ), Maciek 1,8, KWS 1,8, slavoka nie licze, bo śmiga traktorem, krecik też chyba ma wynajętego traktora.

Ten diesel w F10 robi setkę w 8,1. Szaleństwa nie ma ;)

Przecież pisałem kilka dni temu, że jonas nie kupuje nowego samochodu tylko viagrę dla mamuta. Oj, w ogóle nie potraficie czytać ze zrozumieniem...

15l przy pałowaniu po mieście. Średnia 8,9l czyli podobnie jak mój 1.6 150 KM. Z resztą spytaj się KWS'a ile mu pali Leon, ma identyczny silnik jak w tym A3 ;) Wszystko zależy od stylu jazdy. Jak ktoś jeździ jak dziadek to nawet V8 twin-turbo będzie mu mało palić. Fan Mustangów wrzucał niedawno filmik z Corvette, która na trasie przy 100 km/h pali 6 litrów ;)

Bierz Blizzak, bardzo dobre opony. Przejeździłem 3 sezony i złego słowa nie mogę powiedzieć.

A mi się X6 podoba. Wiem, że jest bezsensowne, ale z wyglądu mi się podoba. Taki żółw 4x4 ;)

http://www.interiorshot.com/wp-content/uploads/2010/06/352-mansory-porsche-panamera.jpg Nie dość, że obrzydliwe z zewnątrz to jeszcze takie wnętrze :mrgreen:

Co jest nie tak z wnętrzem? Ja może jestem dziwny, ale jeżdżąc szybko(a M3 raczej się tak jeździ) to patrzę na drogę a nie na deskę rozdzielczą czy fotele :P Jest 420 KM, napęd na tył i ryczące V8. Dopóki fotele dobrze trzymają i są wygodne to reszta wnętrza jest mało istotna.

Tak, ja mam Focusa i wersję 150 KM. Spalanie to głównie styl jazdy, bo znajomy znajomego ma Mondeo z 1.6 EB i podobno mu pali 6-7 litrów. Na forum Forda niektórzy chwalą się średnią w okolicach 6 w Focusie. Ja raz zszedłem do 6 litrów jako eksperyment. Nie mam zamiaru powtarzać tego wyczynu, bo całą drogę myślałem czym mam się zająć w trakcie jazdy :P Z moich obserwacji w powtarzalnych warunkach to tak: Autostrada 150 km/h - 9 l Krajówka 120 km/h - 7-7,5 l Krajówka 100 km/h - 5,5-6 l EDIT: O przepraszam, raz zszedłem z nudów do 4,x litra :P 60 km/h na tempomacie i jazda po kaszubskich wioskach.

Proszę Cię, nikt nie kupuje RX-8 do robienia długich tras :lol: Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Evo/Sti nie są dla Ciebie. Swoją drogą 20-25k rocznie to wcale nie jest dużo.

Nie byłeś przypadkiem zachwycony 2.0 Turbo w Foresterze? :mrgreen:

Ty już nie wymyślaj, wcale nie zamówiłeś samochodu, tylko Viagrę dla mamuta :P

Masz bardzo dziwne pojęcie kształtu kutasa ;) Oczywiście świnka i GV ciągną równo w całym zakresie, oh wait, one po prostu nie mają momentu w całym zakresie ;)

Podobno da się też żyć za 1600 netto miesięcznie, ale po co? ;)

Rzeczywiście, nie ma żadnych różnic między Astonem a Fordem :lol: Od dzisiaj 007 będzie jeździł Fiestą, skoro jest taka sama jak Vanquish, to po co przepłacać?

Mustang zamienia LPG na wachę ;)

Przepis może nie określać, ale diagnosta nie podbije przeglądu jak będzie choinka na desce.

http://www.oponeo.pl/dane-opony/bridgestone-blizzak-lm30-205-55-r16-91-t http://www.oponeo.pl/dane-opony/continental-contiwintercontact-ts850-205-55-r16-91-t Pierwsze miałem 3 lata w Ibizie i były fajne, drugie mam teraz w Focusie i też jest ok.

Jasne, że powinien. To nie jego wina, że debil jest ślepy albo nie ma instynktu samozachowawczego. Teraz pomyśl nad innym scenariuszem - kierowca zestawu zjeżdża na bok, traci panowanie, zjeżdża na przeciwległy pas i zabija całą rodzinę jadącą z naprzeciwka. Pójdzie siedzieć tylko dlatego, że chciał uniknąć uderzenia w ślepego debila. Mi raz babka wyjechała przed maskę, zjechałem na bok i w[ciach!]liłem w krawężnik. Koło, wahacz i coś tam jeszcze poszło. Oczywiście babka na policji wyparła się wszystkiego i naprawa na własny koszt. Drugi raz tego błędu nie popełnię i jeśli uda się pohamować odruch to walę w tył. To jest najzwyklejsze wymuszenie pierwszeństwa. Dijkstra też miał olbrzymie szczęście w nieszczęściu. Co jakby podczas odbijania się od bariery uderzył w inny samochód i spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu albo śmierć kogoś z tego samochodu? 120 km/h to nie żarty, o wiele bezpieczniej byłoby uderzyć w poprzedzający samochód z różnicą 40 km/h.

Dlatego wali się w samochód a nie w barierki. Raz, że masz o wiele niższą prędkość uderzenia a dwa, że nigdzie nie odjedzie po wypadku. Wiem, że to łatwiej powiedzieć niż zrobić, bo instynkt każe skręcać. No ale uderzenie byłoby z różnicą prędkości 40-50 km/h w miękki, łatwo odkształcający się tył samochodu... Mam nadzieję, że go złapią i dostanie dodatkowo sprawę o ucieczkę z miejsca wypadku.