Witam,
Moje problemy zaczely sie jakies 2 tygodnie temu-przy probie podlaczenia PenDrive'a na wtyczce USB pojawil sie przeskok iskry(pomiedzy zlaczem USB,a wtyczka USB) po czym zasialacz wydal odglos jak przy iskrzeniu i zgasl. Pomyslalem,ze to moze problem z tym noname'owym Pendrive'm i pracowalem dalej. Dzisiaj po podlaczeniu drugiego monitora podczas ladowania Windowsow(XP) w momencie uruchamiania menadzera pulpitow(czy jakos tak) znowu uslyszlaem odglos taki jak podczas iskrzenia, a zaraz po uruchomieniu gry komp po prostu sie wylaczyl. I teraz nie wiem czy wina lezy po stronie zasilacza, czy moze z plyta glowna cos sie dzieje;/. Dodam jeszcze tylko,ze od jakiego miesiaca wiatra w zasilaczu pracuje tak jakby byl brudny...Moja konfiguracja(sprzet nowy-ma pol roku):
Abit Is7-E
512 DDR
Seagate 120GB po IDE
Radeon 9550
SB Live
2 x DVDRW
Topower p5 400W
Pozdrawiam