witam,
procesor udalo sie uratowac w pewnym sensie... 6 na 7 nozek wyprostowanych, ostatnia poszla :/ .
Ale wszystko teoretycznie dziala, bo pojawil sie 1 problem, wiekszosc gier ktore instaluje moj brat ( ostatnio civ4) wlacza sie na chwile, komputer sie niby nie wylacza, ale nie mozna nic robic i monitor nie wykrywa zeby jakis wlaczony pc byl podlaczony, czy to moze byc brak tej jednej nozki? na marginesie, niektore gry chodza bez problemu
przy okazji jeszcze jedno pytanko:
brat wyjal kabelek od glosnikow z komutera, podpial potem znowu i od tej pory nie ma glosu... w winampie wyskakuje blad w stylu: bad directsound driver, wiec instaluje stery od dzwieku jeszcze raz ( taka sama rada jest na www winampa i dziala ) ale to nie pomaga... ma ktos jakis pomysl? aha, menadzer urzadzen pokazuje, ze modem pci jest nieznanym urzadzeniem(wczesniej nie pokazywal)