W poniedziałek kupuje monitor, zamówiłem już w sklepie- był dostepny.
Widziałem ten monitor na wystawie, no wiecie wchodzisz do sklepu i tam stoi monitor. Był on tam odkąd pamietam i cały czas włączony. Problem - boję się że będą mi go chcieli zapakować.
Więc pytam się, czy monitor psuje się od takiego ciągłego 12-godzinnego na dobę bycia włączonym? może nie psuje, ale pogarsza?
Czy mają prawo mi go zapakować? W końcu to tak jakby używany.
Nie mówie że to duży problem, po prostu go nie kupie jak tak zrobią, :-P
A może wcale nie mają takich zamiarów :-P . Trochę dziwny wątek.