Witam!
Imprezę oceniam jako udaną i czekam na kolejne. Wytknę jednak to co mi sie nie podobało:)
-mylna informacja na stronie-piwo za3.50-do tej pory to można przeczytać. Niestety prawda jest taka,że sprzedawnano lokalną perłę-po 4 zl.na co moge okazac rachunki) Barmani pytani o taki stan rzeczy nie potrafili odpowiedziec, pytali sie nawet szefa o cene ale ta byla neizmienna.z wlascicelem nie rozmawialem.
-nie bylem do konca ale mam wrazenie,ze ogolnie przewazala ciezka muzyka, owszem lecialy tez lzejsze klimaty ale jak dla mnie to wolalbym wiecej czegos przy czym moge wyjsc na prakiet,a nie sluchac zapatrzony w dal przy stoliku. to juz kwestia gustu ale mroczne klimaty wole sluchac samemu w mrocznej jaskini
-ludzie-bylo czesciej ruszac sie na tym parkiecie.i kiedy jest rzeznia to rzeznia,a kiedy patos to patos.niedoscignionym przykladem jest tu dla mnie Kwadratowa w gdansku gdzie za rockoteki zaczynano zawsze For whom the bell tolls a ustawieni w kregi ludzie pogowali jak na jakims mrocznym spektaklu
-moglibysice dorobic sie wlasnego forum...ciasno tu jakos i tak nietematycznie, chociaz frekwencja w tym topicu nie zachwyca...zapili?
Ale takie impreza w Lublinie ...no no no..... gratuluje