_Fazer_

no i dzis bylme w serwisie...co do silencera to spoko a co do grafy to tak: w serwisie mi powiedzieli ze moga przyjac ale tylko warunkowo..oni ja posla ale prawdopodobnie wroci ta sama bo jest: po pierwsze dzialajaca, po drugie widac ze sie cos zfajcylo, i ze jesli dziala to nie ma sensu jej wysylac bo zostane przez miesiac bez grafy a i tak pewnie wroci ta sama poniewaz J/W :) , a jest nowa kupiona miesac temu to jak bede ja sprzedawal to sie w tedy bedzie myslec...no i tak sie sprawa ma.. :) dziekuje wszystkim za pomoc

Witam Dzis zalozylem sobie slicznego silencera na moja grafike..6600gt. Zadowolony wsadzam ja do kompa odpalam a tu...dymek :blink: i wiatrak na silencerze sie nie kreci no to szybkie wylaczenie kompa..odpalam drugi raz silencera dalej sie nie kreci ale komp nie zglasza sprzeciwku wykrywa karte itp lecz zaraz wylaczylem bojac sie o rdzen...postanowilem zmienic cooler na oryginalny zalozylem..podpialem wsadzilem..odpalilem..wstal cooler sie kreci..do windy wszedl...pogralem w bfka 2-3 godzinki nic sie nie dzieje.. podczas zmiany coolera zauwazylme przy gniazdku coolera lekko szkliste PCB a nie matowe jak to ma miejsce na pozostalej jego czesci...i taka mala kosteczka ktora kiedys mial plastikowa oslonke juz jej nie ma i jest srebrny meta... Wydaje mi sie ze Silencer zrobil jakies zwarcie no i poszlo cos tam, ale nie mam pojecia co. Pozatym Silencer smierdzi straszna spalenizna...podobnie jak miejsce kolo gniazdka... Chcialem zapytac czy koledzy maja jakis pomysl co z tym zrobic?? Olac jak chodzi czy kombinowac z gwara? Nie mam pomyslu :mur: ..moze doradzicie... zapodam zdjecie miejsca przytopionego moze ktos wie za co to odpowiada :) f z gory dzieki za pomoc