kata strofa

OK, dzięki ;-)

Czy do zestawu: P4 1800MHz 512MB RAM (chyba DDR?) 1 HDD < 100GB 3 napędy optyczne trochę śmiecia na USB (tablet, czytnik kart, drukarka) FLOP stary Geforce 4 MX 32 MB wystarczy ten Chieftec 350 W ? Chciałbym coś poniżej 150 zł (tego Chiefteca można kupić gdzie indziej taniej, więc sprzeczności nie ma). Rozpatrywałem jeszcze Hipera HPU-3S350, ale trochę mnie odstrasza fakt, że wtyczka ATX12V jest tylko 20 pin, nie 24. Ten sam problem mam z Huntkey BS-300PP 300W. Mówiąc krótko: któryś z trzech, czy jeszcze inny?

Płyta jest Intela (marudzę, bo nie mam tej płyty pod ręką żeby sprawdzić).

To na płytach do Pentium 4 takie złącza chyba zawsze są? Pytam bo nie mam tej płyty pod ręką, żeby sprawdzić.

Mam pytanie analogiczne do tego pojawiającego się przy Athlonach XP: czy zasilacz do PIV 1800 MHz na płycie Intela powinien mieć mocną linię 5V, czy 12V ?

Dokładnie. Może to jakieś uprzedzenie, ale "płyta Jetway" mnie nie przekonuje. Ja bym tutaj szukał winnych.

Ae ja chcę mieć ładne pokrętło w ładnym pudełeczku, a nie będę kupował lutownicy za 40 zł żeby zaoszczędzić 8 zł ;-)

Ano właśnie, dlatego kupiłem Zalmana ;-)

A da się wyprowadzić poza obudowę?

Sprawdź zanim wydasz te 18 zł ;-)

Aha. W tym wypadku nie wiem jak to zrobić...

sorry mistrzu... nie ma sie co denerwować, OK? OK, na mojej się nie da ;-) To co piszesz przyszło mi do głowy po wysłaniu tamtego posta, ale akurat nie mogłem podejść do komputera.

Nie da się. Freezer nie ma kontroli obrotów. Możesz wlutować opornik albo (jak ja) kupić sobie np. Zalman Fanmate. Wydaje mi się, że można bezpiecznie zmniejszyć obroty do np. 1200 RPM (cooler wtedy robi się cichutki), oczywiście jeżeli masz dobry wentylator wyciągający z obudowy. Na chłodzenie pasywne CPU bym nie liczył, blaszki w coolerze są za gęsto ułożone.

Tak piszą. Ja tego nie robiłem. Nie gwarantuję, że to prawda ;-)

http://www.techpowerup.com/reviews/ArcticC.../Freezer64Pro/2

W tym tkwi problem. Freezera można obrócić względem zapinki, tak żeby zorientować we właściwą stronę. Powinno to być opisane w instrukcji albo na sieci.

Coś wykombinuję i napiszę jak poszło. Nie mam wielkiej ochoty iść w koszty (czyli kupować nowego chłodzenia dla karty), ale może coś się da wymyślić. (pomyłka poprawiona)

Zakombinuję. Z drugiej strony, brak nawiewu = cisza.

Po odkręceniu procka: karta zdaje się działać równie stabilnie co przedtem (ale jej nie podkręcam więcej, bo mimo wszystko się grzeje, nawet przy skromniejszych ustawieniach 350/225). Tak więc chyba mam wyjątkowo niepodkręcalny system ;-)

Kolejność zdarzeń: 1. podkręcam sobie CPU do HT=204 MHz; działa stabilnie 2. podkręcam Radeona 9600 za mocno, przegrzana karta resetuje cały system 3. próba podkręcenia CPU do TEJ SAMEJ częstości co przedtem (HT=204 MHz) powoduje restart komputera Dwa pytania: a) czy mogłem uszkodzić kartę przez przegrzanie jej? (chyba by wcześniej się zresetowała?) B) czy mogłem uszkodzić coś innego w komputerze (płytę głowną? CPU?)

Wiem :) dlatego napisałem że chodziło o związek z przegrzeniem karty graf. podczas podkręcania, a późniejszymi niestabilnościami podczas podkręcania CPU, które nie występowały przed przegrzaniem karty graf. Ale namotałem :)

Ale ja nie mówię o karcie... ta jest teraz łagodnie podkręcona i jest OK. Ale to już do innego działu. W dalszym ciągu nie mogę zrozumieć jak przegrzanie się karty mogło wpłynąć na stabilność procesora i pamięci. A taki efekt wydaje mi się, że obserwuję.

Sprawdzałem, sprawdzałem... ale za mało :( No nic. Ja jakoś nigdy do podkręcania tej maszyny nie miałem szczęścia ...

Widzisz, teraz jest skromniutko przetaktowana na 335/220 i wszystko fajnie działa -- pod warunkiem, że nie przetaktowuję CPU. Wtedy komputer się wiesza :( Czy przegrzana karta graficzna mogłaby uszkodzić COŚ INNEGO?

No tak, szkoda że trudno ją znaleźć :(