maczbi

I niestety przez te wszystie minusy które wypisują koledzy powyżej gra dla mnie jest tylko średnia i szczerze powiem że po pewnym czasie zaczęła mnie nużyć a to głównie z powodu powtzrzających się pomieszceń i nieciekawej zamkniętej mapy, powtarzającego się w kółko schematu z hakowaniem aby przejsć przez kolejne drzwi i fatalnemu Al przez które strzelanie nie sprawia wogóle satysfakcji. A Jeżeli chodzi o skradanie to z widokiem FPP jest dla mnie uciązliwe (muszę mieć widok na postać jak w splinter cell). Samo Upgrade broni to zostało dodane na siłę, a ten cały arsenał brońi(choć w sumie nie ma jej wiele) prawie wogóle się nie przydaje gdyż wszystkich można zalatwić ze zwykłego pistoletu 10mm (z zasięgiem i celnością prawie jak snajparki). Niestety ale fabuła i muzyka nie załatwia sprawy bo o ile grafike można jeszcze przełknąć to Al wrogów i ciągle powtarzające się schematy niszczą rozgrywkę. Same misje poboczne są nieciekawe a o walce z bossami nie wspomne. Rozwoj postaci zmusza nas do wykupowania rzeczy (głownie hakerstwo) żeby otwierać kolejne drzwi (poziom zabezpieczeń na poziomie 4 jest nieraz łatwiejszy od tego na 1). Ciekawe kto rozwija takie rzeczy jak oddycharka, widzenie przez ściany i inne dziwne pomysły które się wogóle nie przydają a nawet szkoda na nie punktów.

Skończylem wlaśnie Crysisa 2 i zabrałem się za Deus Ex. Pierwsze od razu co rzuca się w oczy to słaba grafika, animacja, slabe tekstury (broń wygląda fatalnie), słabe modele postaci. Mimo to przyjemnie się gra (uwielbiam strzelanki z elementami rpg). Denerwuje trochę to podnoszenie tekturowych pudełek. Włamywanie do systemu jest także nieciekawe i zbiegiem gry może stać się monotonne. Gram omijając całkowicie element skradania - poprostu niema w tej grze takich możliwości i zastosowania elementów taktycznych jak w splinter cell czy hitman. Poprostu dużo łatwiej jest poprosu schować się za zasłoną i pokonywać wrogów celnym headshotem. Tyle narzekania trza wrocić do grania.

Witaj Sheio Co prawda nie rozwiąże twojego problemu ale powiem coś o mojej geforce 560 ti od gigabyta. Trzy dni temu zainstalowalem najnowsze sterowniki 280.26. (Nvidia 1 dzień później oświadczyla że sterowniki są wadliwe i niezaleca ich instalować dopóki nie naprawią problemu - o dziwo dalej są do ściągnięcia). Po ich instalacji zaczął się problem. Podczas uruchamiania systemu (win 7 64bit) monitor mrugał do momentu wczytania się systemu(tak jakby brakowalo sygnału). Mało tego - gram w GTA a tu nagle brak obrazu (normalnie słychać dzwięk ale nie ma obrazu-pomógł tylko restart). Myslałem że to wina gry , ale podzcas przeglądania internetu znowu znikł obraz - ale tu już wystarczyło poruszać myszką i obraz się po chwili pojawił wyświetlając napis "Sterownik ekranu przestał odpowiadać ale odzyskał sprawność...". Zainstalowalem poprzednie sterowniki 275.33 i problem zniknął - monitor nie mruga przy uruchamianiu i nie znika obraz podzczas pracy w systemie. Płytę główną mam AsRock p67 pro3. Niewiem jakich sterowników próbowaleś, ale myślę że to po ich stronie lezy wina. Ogólnie to sterowniki do serii 5 chyba nie są jeszcze dopracowane bo rózne błędy ludzie zgłaszają.

Ładuj punkty w magie i na początku toche w szermierkę. W magi rozwijaj tylko AArd i ten znak co łapie i unieruchamia przeciwnika(niepamiętam teraz nazwy). Alchemie możesz odpuścić bo niestety brakuje na nią punktów, a mało sie przydaje.

No to teraz ja wtrące swoje trzy grosze na temat gry bo jestem już pod koniec aktu drugiego i mogę coś powiedzieć. ZAWIODŁEM SIĘ. Napisze dlaczego: Liczyłem na długiego RPGa z krwi i kości z masą pobocznych zadań - a dostalem krotką grę z III aktami i paroma pobocznymi misjami. ROZWÓJ POSTACI - czyli coś co w RPGu jest bardzo ważne - w Wiedzminie dostalem 35 poziomow i po jednym punkcie na rozdanie w umiejętności (parodia-dlaczego zaraz napisze) Umiejętności - w 1 części bardzo ważnym aspektem gry byla alchemia - a co za tym idzie zbieranie roślin i zdobywanie składników z potworów o których w cześniej musieliśmy przeczytać książkę aby wogole moć te składniki pozyskać - a co dostalem w 2 części - nie korzystam w ogóle z alchemi i nie dałemn awet 1 punktu w jej rozwój a gram na poziomie trudnym więc tym bardziej mnie dziwi że nie muszę korzystać z tej dziedziny. Niedlugo koniec gry a ja w zasadzie rozwijam tylko magię i troche szermierki bo przecież 1 punktem za poziom to zbytnio nie nawojuje. Samo picie elixirów tylko podczas medytacji i to przed walką tylko zniechęca do ich stosowania. Pozatym w tej grze nie spotkalem wymagającego przeciwnika żebym musial używać elixirów czy oleji na broń. POZIOM TRUDNOŚCI - jest fatalnie wyważony bo jak zaczynalem grę to musialem go zmienić na łatwy co dziwne bo przecież prologue powinien być takim samouczkiem a nie najtrudniejszym etapem w grze - tak dobrze czytacie Prologue był najtrudniejszy. Poprostu gdy zdobyłem w I akcie Dobry pancerz (z kejrana) i wyśmienity wiedzmiński miecz i używając czaru aard grało mi się już łatwo, a takie harpie czy upiory w II akcie pokonuje bez problemu na trudym poziomie. A Teraz coś o grafice. Mnie nie powalila - dlatego że nie mamy otwartej mapy jak w Ghoticu, brakuje mi ładnych widoków, ciekawych miejsc, jaskiń, krypt, no i zrónicowanych potworów. No sorry ale w takim II akcie oprocz harpii znajdujemy tylko gadającego trolla (zresztą ten motyw z trollem i Morrigan to dla mnie jakaś kpina , a nie poważna i brutalna gra jak Wiedźmin). Do tego dochodzi rozmazany horyzont i ta nieszczęsna gamma (raz ciemno i nic nie widać raz jasno i kolorowo). Gry jeszcze nie przeszedłem , ale już wiem że na ocene 9 to tej grze wiele brakuje. Ta gra to zmarnowany potencjał tak samo jak MAFIA 2. Pozstaje miec wiarę że wyjdą jakieś porządne rozszerzenia do tej gry żeby chociaż trochę zbliżyła się do takiego kolosa jakim jes DRAGON AGE. Sponsorowane recenzje nabierają sporo graczy. Moja ocena gry 7/10. Ocena pewnie spadnie bo jak czytam recenzje to piszą o kiepskim zakończeniu i uczuciu niedosytu czyli coś co mnie bardzo w ciach!i.... gdy przeszedłem Mafię2.

Gram prologue i jest nudno. To samo było z pierwszą częscią w prologue. Mam nadzieję że prawdziwy RPG zacznie się dopiero od 1 Aktu i wciągnie na maxa (przynajmniej fabularnie bo do systemu walki to jeszcze nie mogę się przekonać). Czy tej kamery nie da się oddalić?? W 1 częsci mieliśmy do wyboru różne kamery. Widać że gra robione jest pod konsole i pada.

Z racji tego że niema obecnie żadnej alternatywy dla TDU2, próbuje się do niej przekonać. Zacząłem kombinować z ustawieniami i niechce zapeszać ale udało mi się znaleźć ustawienia które mnie satysfakcjonują i jazda jest teraz w miare dobra. Podaje moje ustawienia, przypone tylko że gram na padzie Logitech Dual Action. Ważne jest aby ustawić "Full Assistance" bo inaczej auto nie trzyma się drogi. Dobrze że gra umożliwa jazde próbną dowolnym samochodem z salonu(Aston Martin jest wyczesany).

Ja natomiast wogole niewiem jak można porównywać jazde przed monitorem do tej prawdziwej. Owszem, można się nauczyć pewnych schematów jak zmiana biegów, ale do prawdziwej jazdy to nawet gran turismo ma daleko. A co do tekstów że granie w gre pomogło wam zdać prawo jazdy to sorry ale nie uwieże w to. Moje zdanie jest takie że poprostu ktoś ma talent i zamiłowanie do jazdy i nie sprawia mu ona problemów. Zkolei znam osoby ktore wymaiatają wtakie gran turismo czy inne gry samochodowe a w prawdziwej jeżdzie niestety kuleją bo niemają tej smykalki lub poprostu się boją.

Grafika jest dobra?? Ludzie mamy2011 rok, directx11, 6 rdzeniowe procki, grafiki z 2 gb pamięci, a tu dostajemy taki rozmazany syf który przy gta IV z ENB series wygląda 100 razy gorzej i dziala 100 razy gorzej. Co do modelu jazdy to nie rozumiem wogóle poco oni zmieniali ten z części pierwszej który był dobry. Ten który występuje wczęści 2 to jakaś parodia. Co do dżwięków to ja niemam pytań. Klapa na maxa. Dźwięki silników , hamowania to jakiś marny dźwięk mp3 128 do niczego nie podobny. Czekalem długo na tą grę i bardzo się zawiodłem. I założe się że Atari za jakiś czas wypuści jakiś płatny dodatek z lamborgini żeby jeszce zarobić. Mafia 2, Gothic Arcania, Two Words 2, a teraz tdu2-producenci robią sobie z nas jaja.

Instalowal ktoś tego nowego patcha od Konami?? Widoczne są jakieś zmiany w gameplayu??

Zainstalowalem wlaśnie ten gameplay by Komu, ale najnowszy w wersji 1.07 i powiem tylko jedno: REWELACJA! Niewiem jak ten koleś zdołał to zrobić, ale tak malutkim pliczkiem zdołał niesamowicie poprawić gameplay niwelując sporo błędów zrobionych przez japońców. Z rożnic jakie można zauważyć w tym gamepleyu jest napewno zmniejszenie prędkości gry ale równocześnie zwiększenie dynamiki i zwrotności samych piłkarzy i usunięcie skryptów. Dzięki temu niema teraz tak jakiś kiepski obrońca dogania bez problemu christiano Ronaldo. Ponadto porawiono także strzaly ktore są teraz celniejsze, niema także tego denerwującego odskakiwania piłki przy przyjęciach. Musicie sami to przetestować. Patch działa z patchem pesedit 0.4 bo sprawdzałem. Antywirus może się wam czepiać tego pliku ale bez obaw tam niema w nim wirusa. Sam twórca gameplaya zapowiada kolejne wersje gdzie będzie jeszcze go ulepszał. (marzy mi się aby poprawił coś w rzutach wolnych żeby częściej wpadały)

Ja także widze mnóstwo bugów i niedociągnięć w tej grze. Najbardziej to denerwują mnie animacje piłkarzy (animacja sprintu jest zwalona wtej grze, bo np:taki Drogba porusza się jakby miał wgaciach 50 kilo i odskoczyć obrońcy jest mu naprawdę ciężko - mówie o poziome top player gdzie komputer wyrażnie oszukuje dodając swoim piłkarzom chyba +30 do speedu). Mimo wszystko cały czas gram w tę grę bo coś wsobie ma takiego że chce mi się wto grać. PS. Zagrajcie sobie na kamerze normal close (niewiem czy to jakieś złudzenie ale gra się wtedy jakoś dynamiczniej i niesamowicie czuć piłkę przy nodze co sprawia że świetnie się drybluje)

Pełna wersja jest dużo lepsza od dema: -porawione strzały (celne i mocne, można niezłą bombe poslać zza pola karnego) -podania są jeszcze lepsze(dokładniejsze) -drybling dużo lepszy i skuteczniejszy niż w demie (poprawiono czas reakcji) -gra obrońcow i bramkarza porawiona -nie ma już częstych fauli za byle dotknięcie Ogólne jestem pozytywnie zaskoczony full wersją bo demo jak widać było niedopracowane. To wrażenia po 3 meczach więc coś mi pewnie umknęło.

Coś z tą fifą jest jednak nie tak, bo po paru dniach grania w karierę strasznie wieje nudą. Każdy mecz jest podobny, a strzelanie bramek nie sprawia satysfakcji. Niby wszysto pięknie się na poczatku wydawało (animacje itp...) ale teraz nawet nie zabardzo chce mi się grać. Pozatym też tak macie że w karierze każdy mecz odbywa sie w nocy w porze deszczowej (chyba jakiś bug). P.S Dziś zagrałem w pełną wersje pes'a 2011 i powiem Wam że demo było skopane na maxa. Pełna wersja to dla mnie jakby inna gra niż demo(strzały teraz są super dopracowane, wkońcu nabrały mocy i celności, obrońcy grają lepiej, niema już tak dużo fauli w środku boiska co w demie ). Jednym słowem mam większa ochotę grać w PES'A niż w Fifę, a dopiero co tak psioczyłem na piłkę od Konami.

Liczyłem w tym roku na sporą poprawę ale znów bardzo się zawiodłem. Niby KONAMI porawilo błędy z porzedniej wrsji, ale co ztego jak zrobiło mase nowych: -strzały wtej grze to jakieś nieporozumienie(po co jest wskażnik mocy skoro nawet jak nacisnę lekko przycisk to piłkarz kopie w hektary. Z kolei z dystansu jak zapełnie pasek mocy to piłkarz ledwie dokopuje do bramki). -bramkarze to znowu porażka -przyśpieszenie i drybling(za cholere nie można zostawić obrońcę wtyle). -rzuty karne(zwalone na maxa, zamiast pewny gol to problem trafienia w bramkę -nie mówie już o kamerze bo pewnie została zrobiona specjalnie pod skośne oczy japończyków, dlatego sama dziwnie zmienia kąt Wtym roku tylko FIFA

ojejku Masz 100% racje w tym co piszesz. Ja zawsze gralem w PES'a, ale FIFA 2011 to najlepsza kopanka jaka do tej pory wyszła. Zarzuty mam jednak trochę do grafiki(brakuje mi ostorości textur, wszystko jest trochę takie rozmyte, a szczególnie murawa jest słabej jakości). A co do pada logitech to też go mam i niestety gumki w krzyżaku mi się przetarły po 2 latach.

A więc: grałem pare meczy i oto moje spostrzerzenia PLUSY: - sędziowanie (nareszcie sędzia sypie kartkami dużo czesciej niz w pes 5, z kolei niema fauli za byle dotknięcie przeciwnika tak jak w pes 5). Dla mnie to najlepsze sędziowanie w calej serii tej piłki. - animacja piłkarzy duuuużo lepsza od pesa 5 (teraz normalnie czuć że np: Ronaldinho to Ronaldinho, a Ch. Ronaldo to Ch. Ronaldo). - kibice gwiżdzą na przeciwnika, biją brawa po nieudanym strzale czy akcji swojej drużyny, po prostu są dużo żywsi niż w pes5 gdzie wiało nudą. MINUSY: - murawy(dlaczego japońce tego nie zmienią to ja tego nie rozumiem) - nieporadność bramkarzy (oj dużo tu japońce musza poprawić bo szmaty sie sypią, bramkarze wybijają za często piłkę przed siebie co kończy sie dobitką i golem!!!) - zbyt dużo bramek pada po dośrodkowaniach i strzalach glową. Chodzi o to że moich trzech obrońców po przeszło 180 cm wzrostu przegrywa pojedynek główkowy z Messim który strzela bramkę!!) I to chyba narazie tyle. Myśle że PES6 to będzie najlepsza częsc pileczki od konami jak usuną te glupie błędy.

mam athlona na jądrze Thoroughbred nie robiłem żadnego moda

mam pytanie Zainstalowalem chepobios zmienilem szyne fsb na 138/138 i wszystko chodzi. ale jak chce zmienić na 143/143 lub 147/147 to przy ładowaniu win xp wywala mi od razu blue screen i zrzut pamięci fizycznej (pisze coś aby wyłączyć jakieś tam buforowanie pamieci w biosie i coś tam jeszcze). natomiast na ustawieniu 150/150 komp wogule nie wstaje.(trzeba zworke przestawiać) Dziwi mnie to bo chyba powinno chodzić na moim sprzecie: k7s5a pro athlon 2000 xp pamiec 512 333 mhz oem (raczej dobra bo sprawdzalem memtestem) no i ten nieszczęsny codegen 300. :mur: Jeszce mam takie pytanie: na ustawieniach magistrali 133/133, 138/138 i 150/150 pokazuje na dole w biosie(pod ustawieniami magistrali) że pamięć i proc będą pracować na 133/133. a na ustawieniu 143/143 pisze: na/na a na 147/147 pisze 100/100 (czemu nie pisze 133/133 ) o co tu chodzi?? jeśli wogule rozumiecie o czym pisze. :sad: