Tymorfeusz

witam, mam te płyte gł. od dawna, ale teraz dopiero dopiekł mi słaby procek, i chciałem co nieco pokręcić. niestety mam chyba któryś z nowszych biosów, który ma co prawda mase opcji, ale moj athlon 4200 nie idzie wyżej jak 2,5 ghz. tak czy srak nie przechodzi testu orthosem ;( jak profesjonalnie zabrać się za OC w tym modelu płyty?? mam wersję taką jak w tytule całego wątku, 8krs2h, procka x2 4200 windsor, chłodzenie ac fryzjer64 pro. jak kręcę na 'chama' bez obniżania ht (jest default, czyli chyba x5) oraz z niezmienionym mnożnikiem x11, to przy dovoltowaniu pamięci i procka jakoś te 2,5 giga chodzi. teraz co mnie boli: jak robie to 'po bożemu' czyli obniżając pamięci (mam ddr2 667Mhz kingstony ;( ) i tak samo mnożnik i ht, to nawet nie mogę dojść szyną fsb na tyle wysoko żeby te pamięci 'podciągnąć spowrotem' do pierwotnej szybkości. zresztą w biosie nie widać realnego taktowania pamięci ani procesora, muszę patrzyć w evereście... np ustawie go już na te 2,5 GHz, a w głownej zakladce procesora pokazuje mi że dalej 2200??? WTF?? do rzeczy: przewałkowaliście te płytke na wszystkie sposoby: jaki najlepszy bios do tej płyty (p35??) do OC, i jak ustawić to wszystko, żebym mogł uczciwie wykorzystać mojego procka - nie liczę na 3GHz, ale te 2,6 - 2,7 byłoby fajnie.. :) aha, ważne pytanie co do napięć: w biosie mam opcje regulacji napięć przed 'dodawanie' milivoltów. no więc cokolwiek udało mi się pokręcić dopiero jak dodałem pamięciom 200 mV, a prockowi od +50mV do ok 150 mv. czy te wartości są bezpieczne?? żaden programik nie wyświetla mi np realnego napięcia na ramach, tylko zawsze domyślne 1,8 v. jak to ugryźć żeby nic nie sfajczyć??