Ostatnio byłem z rodzinką w Zakopanem. Auto: Peugeot 307SW 1.6 16V - spala w cyklu trasa-miasto ok. 8,5l PB98, w trasie ok 7,5l (z klimą). Na górzystej trasie Zakopane-Liptowski Mikulasz na Słowacji (trasa ok. 100km) splanie wyszło 6,2L. Trasa ta to same serpentyny, z górki, lekko pod górkę i tak cały czas. Gdzie się dało ojciec hamował silnikiem i to nie tylko delikatnie, żeby przy redukcji silnik miał 3k rpm, ale nawet opłacało się jechać z bardzo stromej górki redukując bieg z np. 4 na 3 przy 80km/h. Silnik wtedy wchodził na ok. 4k rpm i sobie zwalniał. Komputer pokazywał w każdym przypadku 0l/100km. Nie stało się tak tylko kilka razy, po prostu taki styl jazdy narzucił sobie ojciec w górach. Efektem, jak już wcześniej wspomniałem, było niskie spalanie.