Tony Soprano

Lepszą opcją będzie 1, bo grafika zdecydowanie lepsza (co prawda cs a obie obsłużą) ale jak chcesz się bawić grafiką i jakieś inne "giercałki" ci podejdą do gustu to się przyda. W 2 masz lepszy proc (P320 chyba jest mniej wydajnym odpowiednikiem i3-330) i większy dysk, ale to ostatnie akurat zawsze można wymienić.

W ten paraliż we wtorek jadę w Krk droga świeżo po pługu, więc wąziutka, obok mnie tramwaj i tak sobie jedziemy równolegle a tu mi nagle ku**as jeden poldkiem z chodnika zjeżdża, bez kierunku, bez świateł wjeżdża. Jak że widzę to wcześniej to spojrzenie w lusterko i deptam po hamulcu. Ani uciec w lewo bo tramwaj (który też dzwoni na bałwana), i lece, gość chyba spojrzał w lusterko i nie wiedzieć czemu zamiast ku**wa jechać się zatrzymał i stanął połową auta na drodze, połową na chodniku. CO on myślał, że jak w top gunie obrócę auto i przelecę "na wysokość". Zatrzymałem auto jakieś 20 cm od niego, jak wysiadłem to myślałem że go zabiję, a ten jak to zobaczył to rura i spier**lił. Jakby to nie było koło mojego domu, gdzie byłem zmęczony przejechaniem 14km w 5h to bym go gonił, ale odpuściłem. Tego dnia miałem jeszcze kilka sytuacji napięcia, ale ta przebiła wszystko. A co do różnicy letnie/zimówki to nie ma porównania. Robiłem w śniedu przeparkowanie z3 na zimę do garażu ze 3-4km na letnich laczkach, to nie ma porównania co do zimówek nawet dupianych ale zimóweczek. Nie mogłem nawet z parkingu wyjechać, a potem to już latanie boczkiem pozostało. Ale jednak widzi się sporo ludzi na letnich i pewnie nie zmienią I jeszcze dobre dwie historyjki. Matka kolegi wysłała go do zmiany opon. Pojechał i się okazało że zeszłą zimę sami zmieniali i źle zmienili (to musiała być grubsza rozkmina) bo cały ciepły sezon jeździli na zimówkach, a zeszłą zimę na letnich (o_O), a drugą opowiedział mi koleś z serwisu w ramach kontr opowieści na tą, jak to przy tym ataku we wtorek, kierowca dostawczaka czekał 4,5h na wymianę wjechał na garaż i mówi że opony chce wymienić, a serwisman mu na to: A na jakie ku**wa, przecież masz pan nowe zimówki. Mina kolesia bezcenna.

sluchamy.net | odsluchane.eu Chociaż godzina by się przydała kiedy to leciało, to już by było coś. Bo mnie przychodzi do głowy (chyba wczoraj w esce) melanie fiona - monday morning ale tam jest leaving.

popraw linka

Wzięty. Zasięg mniejszy (z auta nie widzę sieci ;), ale to i może lepiej), ale w domu jest wszędzie więc OK i działa wystarczająco do wymagań.

Mam pytanko. Posiadam obecnie WRT54G, ale będę go niedługo zabierał do innego lokum. No i trafiła mi się okazja kupna Belkin F5D7234nt4-H za 35zł nówka sztuka. I zastanawiam się czy to dobry wybór. Z racji tego że zmieniam lokum z tego belkina będę korzystał sporadycznie, więc czy będzie w miarę OK do obsługi 1PC + 2 laptopy i 2 dodatkowe sporadycznie? Z góry dzięki.

W ogóle GF'y w laptopach miały wiele problemów, w pavulonach przecież też padały jak muchy. Niestety laptop swoimi rozmiarami nie jest maszyną do ostrego katowania ze względu na produkcję ciepła i jego odprowadzanie. Pamiętam jak kiedyś sprzedałem kilka Asusów G2s do grania za 10k to działały do gwarancji a potem połowa padła w ciągu pół roku. A ten modzik z nbr jest całkiem konkretny i widać że powinno to pomóc.

Długi okres raczej OK, ale wielkiego zarobku w 2-3 miesiące to ciężko powiedzieć. Teraz wszystko poszło w dół, w sumie można kupić po te 50 z kawałkiem. Wczoraj natomiast czytałem, że jak OFE dostaną obligację to mogą drastycznie spaść obroty na gpw, a co za tym idzie zyski i ewentualna dywidenda.

Czyli jedna nie każdy. Ale dalej nie rozumiesz. Nikt nie zabrania spotkań w "palarni" i spożywania własnego alkoholu (legalnie), żarcia, robienia takich zgrupowań, ale pod warunkiem że przychodzą tam palacze, lub osoby godzące się na to. Tu chodzi o to że taki lokal/klub/kącik miłosników nie dostanie zgody na sprzedaż alkoholu i jedzenia. Ale przecież nie każdy kiosk sprzedaje wódę, w obuwniczym piwa nie kupisz, taka idea regulowania rynku pewnych artykułów. Więc tak jak pisałem nie ma mowy o łamaniu EKPC. Larum wielkie odnośnie zakazu, a od 15 jeszcze się nie spotkałem z jakimiś wielkimi pretensjami w knajpach. Ludzie elegancko wychodzą na dymka do drugiej sali, albo tak jak w dwóch lokalach gdzie byłem na zewnątrz, bo nie było salki palącej. Niecałe dwa tygodnie i już się powoli przyzwyczajają ludziska. A dwoje znajomych uznało to za znakomity moment na rzucenie i wręcz są zadowoleni. Ja zresztą też po raz pierwszy od długiego czasu wracam do domu i mogę kurtkę powiesić normalnie w szafie bez 24h kwarantanny na oknie.

A kiedy się dostałeś? W grudniu? i co zacząłeś semestr od połowy? @JROX stara praktyka. Tak tak będzie się Pan mógł przenieść, potem dziekan pisze że średnia za niska, albo frekwencja i że jeszcze jeden semestr. Koleżanka tak 2 lata chodziła zanim przeszła na mgr. A traktowana była gorzej niż poszła by na zaoczne, a płaciła tyle co oni.

Czyli nieletni powinni według Ciebie mieć dostęp do alko jeśli takie jest ich przekonanie? No i przecież szkodzą tylko sobie. I chyba troszeczkę nie rozumiesz idei koncesji. Dostajesz ją pod warunkiem spełniania pewnych wymogów. Od momentu wejścia w życie tej ustawy te dwa interesy są sprzeczne. A co do EKPC, to z tego co mi wiadomo żaden z artykułów nie jest łamany (ani 5, ani 11, ani 14 a tylko one mogłyby być tu rozpatrywane)

Było to już w mediach poruszone, powstanie takiego klubu wyklucza możliwość koncesji na alkohol i zgody sanepidu na podawanie posiłków. Możesz sobie to w mieszkaniu zrobić, albo otworzyć palarnię z muzyką bez innych atrakcji.

W listopadzie? Ominięcie postępowania? Po pierwsze rektor tego nie przeczyta nawet. Takich jak Ty są tysiące. Jak nie dasz rady poczekać do następnej rekrutacji to spróbuj nie pisać żeby ktoś Cię zauważył, ale zrób coś. Baner na wprost okien rektoratu, happening na terenie kampusu. Ale marne szanse. A nie dotrzymałeś terminu, czy się nawet nie zarejestrowałeś w systemie?

Jak zwykle nasze sondażownie się popisały. W Krakowie Majchrowskiemu zaniżyły o 4, Dudzie o 2, a Kracik -6. Przypomina mi się F1 2008 http://www.youtube.com/watch?v=mlJWwuV9eBw

Najtaniej będzie ściągnąć bootowalnego linuxa i jak masz pendrive'a 4gb, czy 8gb to najważniejsze dane odzyskasz w jedną noc. Netbook pewnie miał 120GB z czego potrzebne pewnie koło 30-40. Da się zrobić. OT Ja pamiętam [bez bicia proszę] jak w podstawówce ktoś zdobył gta i dysponując 7 dyskietkami się ją kopiowało. Najpierw u właściciela potem na rowerach do jednego kumpla, drugiego, trzeciego, czwartego i z powrotem właściciel, druga partia gry (miała coś kolo 30mb chyba) i tak 3 razy :D eh to były czasy....

Dziś media nie miały pożywki to non stop leciał wypadek busa z "młodymi sportowcami", konsystorz i obama&BK. Już chyba wolę te zakazane gęby, ale zmieniające się w ciągu dnia. @Sysak ostatnio też jest dobry czas dla muzeów. W Wawie Kopernik, W Krk nowe Sukiennice, Schindler. No i fakt Powstania Warszawskiego to jedna z niewielu rzeczy która się udała LK. Ale jak dla mnie trochę to mało na Wawel.

To Ferrarka Mondial t - 3.4l V8, 300KM produkowana 89-93. Przyjemna :)

4:06 "piniendzy" ;) i ja bym troszeczkę popracował nad modulacją głosu, znakami przystankowymi, bo niekiedy przerwy pojawiają się tam gdzie nie trzeba, a czasami ich brak. + to co powyżej czyli pogłos.

Podpiąć dysk pod zewnętrzną kieszeń i podłączyć do innego kompa. Ewentualnie spróbować naprawić system (nie wiem jak to się ma przez system na usb) bądź przywrócić. Albo podłączyć na pendrive'ie jakiegoś linuxa bootwalnego via usb/cd i zgrywać dane na inne pendrive'y.

1. Nie zgodzę się z tym że wygrałaby niezależnie od partii do jakiej by należała. Jej wynik zdecydowanie jest wywindowany szyldem PO. Na pewno ma grono wyborców którzy by głosowali na osobę niezależnie flagi partyjnej, ale jednak spora część (myślę że większość ~70%) to wyborcy PO glosujący na nią, ale równie dobrze mogliby głosować na Schetynę, Nowaka, czy kogoś innego. HGW to nie Szczurek. Takich Szczurków wbrew pozorom jest niewielu w Polsce co by potrafili pociągnąć wyborców. 2. Zgadzam się. Nie wiem co go podkusiło do takiego mezaliansu - Żyd popierany przez partię, której wyborcy w dużej mierze wyzywają innych od żydów. Wiadomo że ze strony PiS to był policzek dla Poncyliusza, ale jednak żeby być jak Bielecki marionetką w rozgrywkach JK,ZZ i innych to trzeba być chyba strasznie zaślepionym. Myślę że jako architekt jest niezły (choć ten jego zameczek kiepski i to bardzo ;)) to jednak nie każdy ma predyspozycje do bycia włodarzem miasta. Podobnie zresztą jest w Krakowie. Ludzie namącili mu w głowie że jest debeściak i nie ma sobie równych, tylko zapomniał, że 9-cio tysięczne gminne miasto to nie to samo co prawie 100 razy większe miasto wojewódzkie. Zrobili mu krzywdę robiąc go wojewodą (przypomnę, że w poprzednich prawyborach przegrał ze Szczypińskim o poparcie w kandydowaniu) i teraz z braku lidera PO w małopolsce wystawili do wyborów. Jeśli przegra to jeszcze pół biedy, bo miasto nie ucierpi, ale województwo już tak. No trudno. I jest też dobrym przykładem właśnie partyjnej etykiety, gdyby startował jako niezależny bez POparcia miałby góra 10%, a tak ugra koło 30. 3. Nie zgadzam się, właśnie ze względu na to że musiałaby mieć inną pozycję w społeczeństwie żeby być Prezydentem. A poza tym myślę że z ramienia PO jest kilku innych na liście kolejkowej do przejęcia pałacu po Prezydencie Komorowskim :)

No i jak kupisz 100, czy 200 to zanim je opchniesz cena może spaść poniżej ceny zakupu. Więc jeśli miałbym się czymś takim zająć to poświęciłbym się w 100% temu, natomiast jak to ma być coś ekstra to weź sobie na gpw siądź w miesiąc spokojnie niewiele robiąc 1k zarobisz (mając jakieś 10-20k kapitału) I jeszcze tak, cła nie ma, a vat już większy niedługo ;) i co do jego odprowadzania via jubiler to najlepiej zapytaj księgowego ojca jak to się ma do przepisów.

Magik :D Ja miałem takiego kiedyś w robocie, został poproszony o zrobienie zamówienia na farby do wymalowania, odświeżenia biur. Miał pomierzyć co trzeba wymalować i zamówić farby. Efekt był taki, że mu się gdzieś zera poprzestawiały chyba przy liczeniu wydajności na m2 i zamiast potrzebnych ~40 l złożył zamówienie na 400 z okładem. Na szczęście dla jego głowy udało się to odkręcić dzięki sprzedawcy, którego taka ilość zaciekawiła.

tak było w 2008 (po roku), myślę że teraz realnie więcej 3 mniej 4 a wykopki miały buthurt jak nie wyszło 100% na niedostateczny

Z DEDYKACJA DLA WSZYSTKICH CIEZKO PRACUJACYCH... Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowila nic nie robic zarówno cale noce jak i dnie. Byla po prostu przepracowana. Pomyslala sobie, ze bedzie sie opi***alać. Siadla zatem zmeczona na galezi drzewa, jedno skrzydlo zalozyla sobie za glowe i odpoczywa wymaciach!ac jedna nózka. Nagle biegnie sobie sciezyna zajac: - Co robisz sowa? - Nic. Opi***alam sie. - A to tak mozna? - A nie widac? - To ja tez bede sie opi***alac! Polozyl sie zajaczek pod drzewem. Podlozyl sobie jedna lapke pod glowe i wymaciach!e nózka. Przebiega drugi zajac: - Co robisz zajac? - Opi***alam sie. - A to tak mozna? - A nie widac? - No widze, widze! To ja tez bede sie opi***alac! Polozyl sie zajaczek kolo pierwszego zajaczka. Leniuciach!e. Polozyl sobie jedna lapke pod glowa i macha nózka w powietrzu. Nagle zza drzewa wychodzi wilk. Zjadl jednego zajaca, Zjadl drugiego zajaca, oblizal sie. Spojrzal do góry i pyta sowe. - Hej sowa, Co robisz? - Opi***alam sie! - A te dwa zajace tez sie opi***alaly? - Tak. A jakze. Wilk chwile pomyslal i do sowy: - No widzisz sowa tylko Ci u góry moga sie opi***alac!

Strasznie szybko Wam chłopaki te dvd wysłali :mrgreen: