Witajcie!
Właśnie dostałem od znajomego dysk SSD który wysypuje się przy instalacji systemu/próbu formatowania z poziomu Zarządzania Dyskami w Windows. Dysk udało się sformatować pod ubuntu, jednak przy testach w hdtune kilka razy walnał BSOD'em.
Poniżej zrzuty ekranu z hdtune pro
Pierwsze co rzuca się w oczy to problem z prędkościami odczytu, oraz fakt że SMART pokazuje dane z kosmosu (dysk używane przez 9 miesięcy, ma Power On Time rzędu 6 dni). Podpowiedzcie proszę co z tym fantem zrobić? Czy warto szukać samemu rozwiązania czy może od razu odesłać na gwarancję?
ps. firmware najnowszy, dysk sprawdzany na kilku taśmach.