Witam.
Tak czytam Was od czasu do czasu i dochodzę do jedego wniosu. Tak szczerze mówiąc, kto co wyręci, to jest fart zależy od serii płyty, procka i pamięci.
Miałem EPOX'a 8RDA3I PRO (nF2 S/ATA) z ZELMANEM pasywnie i 2200+ w Arcticu z podkładką i pastą ZELMANA. Chodził mi non-stop na 9x216 - IDLE 35-38; stress 45-50 Vcore std. Miałem problemy z więcej bo MUSIAŁ iść na synch z pamięcią (płyta główna) 2,5-2-2-5. Z tego co się wczytałem kiedyś bardzo dawno temu to dla AMD najważniejsze są timeingi i synch praca z uwagi na wykonanie procka w technologii listkowiej.
Przyszedł sądny dzień, wstałem z rana i komp nie chodził. Oddałem płytę na gwarnację. Poczekamy.
Ale nie o tym tu mowa.
Muszę mieć kompa, bo tak zarabiam na życie i kupiłem w sklepie co było najlepszego, tj. ASUS'a A7N8X-XE. Przy okazji wymieniłem procka na 2500+. No i mam beton, bo na max FSB teraz wstaje na 185 przy 2-2-2-6, grzeje się jak jajka w skórze w lecie. Nie wiem czy odpuścić sobie kręcienie, czy kupić ZELAMAN CU-cośtam, czy wymienić płytę na AN-7 (gdzieś z Allegro.pl).
Non stop chodze na pamięciach KINGMAX'a 250 MHz 2x256 w DCDDR. W tym ASUS'ie nie ma możliwości podniesienia napięcia. Porażka. Może coś podpowiecie. Zasilacz Czesiek 360W.
Pozdrawiam