jajko

To czym mogę to zrobić? Jest w ogóle jakiś sposób na to?

Mam 2 kompy oba na WinXP. Jeden z nich udostępnia połączenie drugiemu przez mostek sieciowy w windowsie. Jeżeli na udostępnionym kompie coś się ściąga to nie widzi tego NetLimiter i nie mogę ograniczyć transferu, w zasadzie to nie widzi żadnego ruchu sieciowego na drugim kompie, ani wysyłania ani ściągania. Co zrobić żeby NetLimiter zobaczył transfer na drugim kompie? Z góry dzieki za pomoc :)

No ale zawsze działały i to z tym windowsem, i nagle przestały? Poza tym inne są sterowniki do FX i MX, a z obydwoma nie działa.

Wczoraj zaczęły mi się dziwne krzaki z WinXP. W efekcje musiałem zainstalować go od nowa. Teraz jest taka jazda, że wszystko jest ok dopóki nie zainstaluje sterowników do karty graf. Komp działa, net działa - wszystko jest ok. Jak zainstaluje sterowniki do grafy to jest super jak wejdzie do windowsa i pochodzi z 15sek. Zazwyczaj się wiesza już przed wejściem, jak już wejdzie to góra 15-20sek. i się wiesza. Jak w trybie awaryjnym odinstaluje sterowniki to wszystko jest ok, tyle o ile bo jedzie w 640x480 :/, ale system ogólnie działa. Sprawdzałem to na 2 kartach GF MX440 i GF FX5200 i na obydwu to samo. Zasilacz na 100% dobry. Co to może być?

Mój komp udostępnia po LANie net drugiemu kompowi poprzez Mostek sieciowy w WinXP. Czy jest jakaś możliwość podzielenia tego łącza tak, żebym ja decydował ile procent łącza może on wykorzystywać? Dzieki za pomoc :)

Mam pod swojego kompa podłączony drugi, któremu udostępniam net. Jak mogę podzielić łącze tak, żeby przypadało po 50% przepustowości łącza? Oba kompy stoja na WinXP. Patrzyłem w "Szukaj", ale tego nie znalazłem, może źle szukałem :) Thx za pomoc

Wielkie dzięki :) Zamontuję Pentagrama i zobaczę co się bedzie działo. Jeszcze raz dzieki.

Ops no to jestem nieźle zielony :unsure: . Faktycznie jak się przyjżałem to na pamięciach radiatorków nie ma. Ale to nie one sie gotują, tylko to co jest obok wiatraczka, ten taki prostokątny radiator. Co to jest i dlaczego sie tak gotuje? Może gdybym założył penta tak żeby ten półokrąg obejmował też z góry ten radiator to by się tak nie gotowało? :blink:

Niby radiatorki są na pamięciach. Karta wygląda dokładnie jak na tej aukcji: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80202526 Czym wydajniejszym mógłbym to zastąpić, ewentualnie jak rozwiązać cały ten problem za jednym zamachem?

Mam 6600GT Galaxy i powiem szczerze, że jak temperatura GPU na luzie jest ok 52 stopnie i ogólnie podczas gier grzeje się, ale nie tak strasznie, tak pamięci to się po prostu gotują. W niektórych gierkach, np.FEAR to po 15min nie można ich dotknąć bo się można oparzyć. Po 0,5h takiego grania zazwyczaj albo komp się zawiesz albo resetuje. Mam na półce XC80-Al, czy jak go założę to poprawi się jakoś sytuacja? :?

A karta graficzna nie ma przypadkiem samego radiatora, bez żadnego wiatraczka? Sam miałem podobny problem i okazało się, że się właśnie karta graficzna gotowała i zawieszała cały komputer.

To podobno grzech, bo bartony się świetnie kręcą, ale nic nie było kręcone i to nigdy :)

Mam problem z nagłymi resami kompa. Dzieje się to szczególnie w grach, które są wymagające graficznie, np.FEAR. Jak ustawię wszystko na słabiutkie detale to zresetuje się po ok.15 min grania, jak wezmę na medium to mam reset po 5 min. Windows Debugger wskazuje na błąd w pliku ntoskrnl.exe co podobno wskazuje na problemy ze sprzętem. Mam nowy zasilacz, więc napięcia na pewno są ok, karta graficzna ma nowe ogromne chłodzenie, więc na pewno się nie grzeje, ramy są lekko cipłe, jedyne co jest w miarę gorące to radiator chipset'u. Jeżeli to jest problem ze sprzętem to jak mogę sprawdzić z czym? Sprzęt: AMD 2500 Barton ASRock K7S8X DDR400 512MB GF FX5200 128MB Dzięki