Jarek_135

1 talerzowa 250 Barracuda to nie jest jakiś mega cichy HDD. Ja go podałem tylko dla porówaninia, bo to bardzo poularny HDD. Poza tym musiałem go w skrzynkę wsadzić, żeby Corsair HX stał się najgłośniejszy. A pomiędzy Corsairem a BQ jest jeszcze troszkę przerwy. ( Wybraźcie sobie, że macie Corsaira bez tego terkającego łożyska, mniej, więcej tak chodzi ten BQ DP P7 ) Wróżek tutaj nie ma. Musisz o tym sam zadecydować. To coś na freezerze jest dośc ciche, o ile nie rozkręci się, albo nie wyrobi. Bo wtedy to tragedia. Ale tak samo możesz puścić go na 5V na stałe i uzyskasz podobny efekt. Skoro masz taką kaszanę w budzie, to zmień ją najpierw i zamontuj jakieś Acutake@5V i bedzie ładnie. Chodz ten Twoj sprzęt to taki raczej chłodny jest i aż takiej kosy w budzie być nie powinno. Ecaso w tych zasilaczach, chyba we wszystkich BQ, które go posiadają działa na zasadzie, wyłączasz komputer, nieważne, ile czasu chodził, 3min. wentylatory jeszcze się kręcą ( oczywiście tylko te sterowane przez niego ).

Z tego co pisze, to mi sie wydaje, że odowiedniejszymz zasilaczem dla Niego byłby Chieftec CFT 560 12C lub S, jak woli. 500 też sobie poradzi. W tej cenie jeszcze ciekawy jest Corsair VX550. Ale faktycznie zbliża się to wszystko cenowo do BQ P7 450W. I te 450W by wystarczyły spokojnie no OC, mocniejszy sprzęt i jeszcze trochę. CFT 560 sama w sobie może się dla niego za mocno kręcić i robić mu za mocno buuuuu. :lol: Ale jeśli naprawde to lubisz, to wybierz CFT 12C lub S. Albo jeszcze Tagana U35.

Po kolei: Nie ma żadnej nowej rewizji! Jak to określił P.Andrzej, jest nowa partia. Partia a rewizja, to dwie różne rzeczy. Wadą dla mnie jest, że obudowa zasiłki od czasu do czasu wpada w rezonans, ale jak pisałem w opisie, bardzo delikatny i jest to czasowe. Tzn. raz jest, raz nie ma. Częściej objawia się z tego co zauważyłem, przy wiekszych obciążeniach ( bo wtedy minimalnie szybciej się went kręci, a to on wprawia obudowe w najwieksze drgania, tzn tak na mój gust. Żeby to sprawdzić, to trzeba by go odkręcić i dać na jakiś podkładkach gumowych, co też można sokojnie zorbić nie tracąć gwarancji, wystarczy troszkę sprawności ). Ale co do tego rezonansu, bo widzę, że koledzy już tak pewnie napisali, że u nich glucho z tym. Nie mówię, że mają, ale to jest bardzo ciche, bardzo. Trzeba mieć naprawde resztę sprzętu, przede wszystkim hdd bardzo wyciszone, żeby mieć szansę to usłyszeć. Jest to delikatnie głosniejsze od 7200.10 1 talerzowej 250 GB w skrzynce bitumicznej cd-r. Elektronika w sensie cewki? Jeśli chodzi Ci o cewki, to absolutnie nic, po prostu glucho. Ta, jak być powinno. Ja brałem ten zasilacz z Grala i ja wiem, że oni biorą prosto od Listan. I nie w tym sens. Po prostu się trafiło. I nie chce chwalić, ani narzekać, ale Listan dostaje u mnie 6 za takie podjeście. A na Grala i tak jestem skazany, bo mimo wszystko wolę robić zakupy osobiście, a z tych co znam ( wszystkie największe sklepy w mieście ), to dla mnie najlepszy sklep komputerowy w 3M. Chodz Ci z serwisu są o kant [gluteus maximus]. Ale sklep a serwis... Dziwię się za to, że u kolegów takie wysokie obroty mają ich zasilacze. Bo obciązenie z tego co patrzę po sygnaturkach, bardzo podobne. Chodz ja mam bardzo chłodno w budzie ( 2*120 nawet na najniższych napięciach jednak robią swoje. ) Także to też ma wpływ. A u mnie zasialcz zimny. Beż żadnego ale. A obroty jak pisałem wyżej: ~90W@750RPM, ale to jest max, tak dokładnie 730-750. ( ale takie róznice to błąd pomiaru... ) Jakość wentylatora nadal uważam za bardzo wysoką, jak na te stosowane w zasialczch. Ten w Corsairu nawet sie do niego nie umywa. Albo trail się jakiś lepszy. Marszal84: Z tego co widzę, to masz WD800JB. Wybacz, ale wiem, jak chodzi ten dysk. Miałem z nim styczność. Nawet, jakbyś go w 5 skrzynek bitumicznych wsadził, i tak byłby głośny. Nie masz szans, żeby cokolwiek usłyszec od tego PSU. Markee ma za to GF 7600 zalman edition :) Tą kartę też miałem. Na 5V ten zalman jest jak dla mnie w moim rozumieniu - głośny. Chyba, ze zrobiłeś, tak jak ja kiedyś i wywaliłeś tą pierdziwę i wsadziłeś na to jakiegoś cichego wentylka. Co do napięć, wiem, co miałem u siebie. Przy tym co mu wrzuciłem, trzeba by mieć oscyloskop, żeby coś zobaczyć. Oczywiście nie chcę gdybać za dużo, ale przy tym co widziałem ( reakcja PSU na dowalenie nagle dużego obciązenia ), na oscyloskopie tez powinno być bardzo przyjemnie.

No masz wyżej wszystkie róznice napisane przecie. Zależy, czego oczekujesz. Acutake Acutake kosztuje taki majątek, że nawet dla zabawy mozna go kupic, żeby się nim pobawić.

Za bardzo wziąłeś sobie moją wypowiedz do siebie. Ona była ogólna, po prostu moje zdanie. Ale ogólnie nie chodziło mi o to, że s-flex i inne hiper wentyle są złe. Tylko są dużo tańsze rozwiązania, które są równie skuteczne przy niskich obrotach w zestawach komputerowych. W porównianiu 1 vs. 2 może i wypadną ciszej, ale komputer ma więcej elementow, które są jeszcze głosniejsze od 1 i 2. Jeśli nie trzeba, to po co przepłacać. Jak dobrze pójdzie, to za jakiś czas porównam bezpośrednio BQ DP P7 z Chiefteciem przed i po swpaie.

Fander itp went na łożyskach ślizgowych nie mogą trekotać, bo nie ma w nich co trekotać. Ale prawdą jest, że takie łożysko szybciej sie wyrobi przy pracy w poziomie, niż kulkowe. Ale są inne wentylatory, dużo tańsze, często dwuktornie, albo i więcej, które przy niskich obrotach będą działaly na poziomie Fandera. S-flex przy tych samych obrotach musi być głosiejszy, bo ma kulki, na to nie ma obejścia. Chodzby te jego łozysko było hiper -ultra cudo, ma kulki, będzie głosniejsze od ślizgowego. Ale do czasu... Tylko, że went ze ślizgowym za takie grosze mozna wymieniać co rok i będzie jak dla mnie lepiej, ciszej i taniej. Oczywiście taniej od powiedzmy Fandera, bo od s-flexa, to... :lol: Oczywiście nie twierdzę, że s-flexy itp wynalazki za xx złotówek to złe wentylatory, po prostu za drogie. Osobiście najbardziej mnie smieszy, jak ktoś ma xx went typu s-flex albo jeszcze lepiej Noctua, do tego nawej najcichszego na rynku BQ DP P7 i ileś tam HDD, które w sumie z tym BQ i nawet w SQD ( HDD ) będą głosniejsze dużo niż wentylatory za 20pln ( oczywiście na odpowiednich obrotach, a dysk może być nawet jeden ). To jest sprawdzone!! Co do HDD, to jeszcze są 2,5" i tutaj tez to troszeczkę inaczej wygląda, ale sporadyczni ludzi bawią się w takie rozwiązania. Nawet, jak kupi takiego Szefa i swapa, i mega wyciszy HDD, to i tak elektronika bedzie głosniejsza od takich wentylatorów ( tych tanich ). Następnie HDD w tych mega skrzynkach, a dopiero jakieś went na niskich obrotach. Ale każdy bawi się po swojemu.

Na pierwszych stronach opisał ktoś różnice, które Ciebie interesują. terrence81: Jak dla mnie, nic dziwnego nie dzieje się z Twoim hdd. Po pierwsze im dalsze partycje, tym gorsze transfery. ( włącz sobie ATTO i zobacz różnice pomiędzy partycjami ). Po drugie jak już HDD zawalone to tym bardziej. ( porównaj sobie w tym samym programie powiedzmy ostatnie partycje obu dysków, jedną masz zawaloną, a drugą pustą. ) Najlepiej by było, gdybyś mial te partycje identyczne. I wtedy np. możesz przegrać ten bajzel z tej partycji jednego hdd na drugi hdd i porównać różnice przy tym samym "obciążeniu". Wtedy zarówno w atto jak i w relau powinno byc podobnie na obu hdd. Najlepije oczywiscie wszystkie testy robic testujac powiedzmy transfer. Ale jak ostatnio sie bawiłem atto, to doskonale pokazuje mi wszystkie róznice.

Popatrzałem na wyniki i mi się to bardzo nie podobało. Więć wyjąłem z szafy te dwie barki i sprawdziłem wszystko jeszcze raz. Poniżej dwie fotki i zwróćcie uwagę na zapis raid vs. zapis pojedyńczego dysku w ATTO. Swoją drogą, doskonale odzwierciedla to wcześniejsze testy i te, które przeproawdziłem jeszcze raz dzisiaj. Różnica pomiędzy odczytem jest, ale bardzo niewielka. W tym wypadku ATTO doskonale pokazuje zachowanie HDD i raid, a raczej różnice pomiedzy nimi. Dodam, że dzisiejszego raid 0 skręciłem na dwóch oddzielnych taśmach. Czy można z tego wszystkiego wywnioskować, że kontroler raid pata jest skopany?

No właśnie mój znajomy też dokładnie w 620 mowił, że nie miał plomb, jak mu went padl i go sam zmieniał. Ale Svende zawsze pisał, że CFT-12 mają plomby. Bynajmniej jak ktoś ma PSU to widzi, czy ją ma, czy nie. Gdyby faktycznie te CFT nie mialy plomb, to bardzo fajne PSU do swapa. Nie wiem, jak w przypadku tego Chiefteca, ale nie chodzi o drgania, ktore przenosi PSU na obudowę, tylko sam went na obudowę samego zasialcza. Ale to faktycznie jest bardzo pedantyczne.

Zrywasz plombe, tracisz gwarę. Went spokojnie się zmieści, 25mm grubości to standard. Zależy, czego oczekujesz, ale ogólnie jeśli chcesz to zorbić raz i mieć z tym spokój, to wentylator na łożyskach kulkowych, bo są trwalsze. Za to na łożyskach ślizgowych będzie cichszy. Ja bym wybrał dużo tańszy i cichszy wentylator na ślizgowych łozyskach. I nawet, jak z czasem łozysko zacznie szlag trafiać, to kupilbym następnego. Do tego warto zaopatrzyć się w kołeczki antywibracyjne, żeby went nie przenosil drgań na PSU. Chodz są tanie went, które bardzo małe wibracje powodują, albo znikome, ale kołki zawsze lepiej dać. A co za róznica, skoro masz lutownicę w razie czego i potrafisz się nią posługiwać, to sobie poradzisz. Ale pewnie będzie wtyczka 2pin.

Chieftec 350 da sobie radę. Albo 400 jak wolisz. Ale 400 jest głosna, a 350 nie.

Trochę to dla mnie nie jasne. 1.) Normalnie wszystko podłączasz, upewniłeś się, że prawidłowo. Naciskasz guzik na obudowie ( power on ) i 1,2s i komputer się wyłącza. 2.) Wziąłeś zasilacz do innego kompa i tam zmierzyłeś napięcia. 3.) Jeśli wszystko na tak, jak wyżej to odłącz wszystko i sprawdz, czy na samej mobo z CPU i grafie wystartuje. Jesli tak, to sprawdz pojedyńczo dołączając kolejne urządzenia i sprawdzisz, z czym nie chce współpracować. Ale ogólnie zasilacz musi chodzić z każdym sprzętem i jeśli masz pewność, że Twój komputer jest sprawny, to idz do serwisu/sklepu i powiedz im co się dzieje dokładnie i poproś o wymianę zasilacza na jakiś inny model.

W tej cenie też bym chyba w obudowę tego pokroju celował. Wnętrze w/w obudowy jak za tą cenę jest świetne. Zasilacz: Na pewno nie U15. Poza tym, Tagan w ogóle nic ciekawego nie pokazuje, ani patrząc na cenę, jak i na mozliwości zasialcza. Z tym Tagan'em tak wyskoczyłeś, widać od razu, że nigdzie nie zajrzałeś i niczego na temat zasialczy nie czytałeś na tym forum. Svedne się napracował, bardzo fajny temacik ma na same górze. Ten zasialcz to ma tylko ciągnąć ten komputer i nic więcej, czy masz jakieś szczególne wymagania? Od razu napisz, czym masz zamiar chłodzić ten sprzęt, chyba, że na ciszy Ci nie zależy.

No a co Ty chcialeś? :-P Miałbys tylko jeden taki dysk i nadal on by byl głosniejszy :wink: Dopiero po kombinacjach z HDD są szanse. I nie mowie o pozbywaniu się jakiś rezonasów itp, tylko o talerzach...

Faktycznie to mocowanie mogli zmienić, albo po prostu dodać ten cały Scythe Universal Retention Kit do kompletu. Mocowanie do coolera musi być mocne i to jest duża wada tego coolera, w zasadzie największa. Na szczęście nawet ludzie z połamanymi łapkami są w stanie to przerobić kosztem kilku złotych. Wystarczy troszkę chęci.

Choćbyś z nim cuda robił 450W starczy z wielkim zapasem. Ja także polecam BQ DP P7 PRO. Wejdz na odpowiednie forum i poczytaj. Te DP P7 są jeszcze cichsze od HX'ów, sprawdzone doświadczalnie mając jednego i drugiego w łapie. Do tego konstrukcje Fortrona ( BQ ) są zdecydowanie mocniejsze. I jak kupisz BQ DP P7 450, to wystarczy Ci z nadmiarem. Ale jeśli nie będziesz jakoś starannie wyciszał komputera ( przede wszystkim HDD ) to Corsaira i tak HDD zagluszą. Ja sam wolę od Corsaira HX520, 450 DP P7, bo w podobnej cenie. Ale jak chcesz 550 na upartego, to też rzecz jasna, możesz. :) Zresztą wejdz na odpowiedni dział i sam się dowiesz wszystkiego o tych dwóch konstrukcjach, ich wadach i zaletach.

Mój błąd, po prostu za szybko przeglądałem całość i jak już na początku wzmienileś o Stackerze, tak myślałem, że już o niej piszesz, ale jest wyraźnie RC 690. :oops: Ale przeglądając Twój topic to trzeba powiedzeć, doświadczenie z różnymi budami to Ty masz :) Dzięki za info.

A czy ktoś mial styczność z tą obudową przez jakiś czas, jakby się do WC nadawala, podwojna na topa by weszła? Cena niska, na poziomie Chiefteców, a bajerów oferuje więcej, jakby nie patrzeć. Ciekawe, jak tam u niej z pojęciem rezonansu ( "koszyki" na HDD )? CM RC 690

Sporo roboty nad tym było, pełne uznanie na pomorzu :) Fajnie by było, chodz to dodatkowo sporo roboty, jakby przyszli użytkownicy raid 0 przy okazji pokazywali testy typu: 300, 700MB avi przegrać z partycji na partycję HDD, który będzie wchodził w skład raid 0. To samo, z jednego HDD na drugi. Opis zachowania HDD podczas tej operacji i później tak samo już na raid 0 z tymi HDD, tzn z partycji na partycję w/w pliki i jak ktoś ma możliwość to na inny dysk, albo jak ktoś ma, to na drugiego raid 0. Mnie to ciekawi ponieważ sam kiedyś miałem chęć na raid 0 i moja przygoda szybko się skończyła. Po pierwsze zawsze przy pracy z jakim kolwiek hdd, denerwowaly mnie najbardziej np. czasami występujące ( nie wiem, od czego to zależne ) chwilowe zwisy folderów tuż po rozpoczęciu przegrywania jakiś plików. Trzeba troszkę poczekać i jakby po automatycznym odświerzeniu mozna zacząć coś majstrować w danym okienku. Miałem nadzieję, że taki stan rzeczy rozwiąże raid 0. Szczerze nie doczekałem sie rozwiązania, gdyż z innych powodów zlikwidowałem raid 0. Co prawda tego raid'a miałem na dwóch 40 Seagate 7200.7. Dyski oczywiście sprawne, ale już nie pierwszej świeżości, a system na nich itp nie zachwycał, tym bardziej, że pracowałem już na 250 Seagata ( 1 talerz ). Dla przykladu: Transfery pomiędzy partycjami były wolniejsze, niż między jednym a drugim HDD w normalnej pracy. Marginalna różnica pomiedzy transfermi raid 0 ->250 ( 1 talerzowa ) Seagata, a pojedyńczą 40 -> 250 w wymienie plików w obie strony. Brak różnicy w ładowaniu czegokolwiek, co prawda nie robiłem tego z zegarkiem w ręku. Z początku myślałem, że skopałem i raid 1 postawiłem, zamiast 0, ale było 80GB, więc wątplwości rozwiane. Poza tym w Hdtach widać różnice. Nawet mam gdzieś te wykresy: Fakt, że tego raid'a miałem na jednej taśmie 80, ale gdzieś wyczytalem, że taki sposob połączenia max 10% wydajności utnie. Poza tym musiałem gdzieś CD i DVD podłączyć. W tym właśnie widzę osobiście wielką przewagę sata nad ide. Tak samo z kablami, obecnie mam wielką chęc wywalić wszystko ( zostały już tylko napędy optyczne ) i wszystko na sata włożyć. Tzn, co do moich traumatycznych :lol: przygód z raid 0, to mnie to nie zniechęciło, bo winę za to stawialem na już stare HDD, które przy nowym i dużo większym, musiały po prostu tak wypaść. Teraz np. stoje troszke przed dylematem, gdyż znowusz robi się mało miejsca. raid 0 2*250 cz 500 7200.11 a jeszcze 250 * 2 bez raid. ( co prawda i tak tu grzebie bardziej z ciekawości o raidzie, niż o zakupie, ale myślę, że wszysktich interesują praktyczne korzyści z posiadania danych rozwiązań ). Za 500 przemawia o wiele krotrzy czas dostępu. Czy ktoś w ogole jest w stanie wyjaśnić w krótki sposób, co praktycznie daje krótszy czas dostęp, ale w pełny sposób, żeby to było jasne dla wszystkich? To coś na rodzaj ping'ów? Bo jeśli tak, to ja sam już dawno ( mówiąc o internecie, marzą mi się ekstrymalnie male pingi, nawet w zamian za nieco mniejsze transfery maksymalne ). I jakie różnice w czasie dostępu idzie wyczuć w codziennym użytku. Dodatkowo do takiej 500 można później dokupić drugą, ale tak samo myślałem, jak kupowałem 250 :) A teraz mi w głowie już 500-setki. Preferuję absolutną ciszę, przez co obecny HDD siedzi w skrzynce bitumicznej. Jest miejsce na drugą, ale co hałasują dwa dyski, to nie jeden. Także tutaj dodatkowy + dla 500. Bo raid da mi wyższe średnie transfery, ale z tego co sam zdążyłem sprawdzić na 40, wychodzi, że średnie transfery byłyby wyższy tylko podczas operacji wewnątrz jakiejś partycji. Szybsze byloby otwieranie danych aplikacji, ich ładowanie. Przy kopiowaniu na oddzielny HDD także powinnienem uzyskiwać największe transfery. Dodatkowe wady wynikające z Raid... Natomiast dwie 250 w normalnej pracy pozwoliłyby mi na najszybszą wymianę danych pomiędzy jedną połową calej przestrzeni, a drugą. Tzn ja wiem, że to temat o raid 0 i nie chcę z niego zbaczać, ale na temat praktycznych korzyści w zasadzie zostalo napisane niewiele, tzn zostalo napisane to co zawsze, że średni transfer wzrasta n razy w zlaeznosci od najwolniejszego z HDD... Ale może ktoś przyzna lub nie, ale wedlug mnie Kolwalskiemu może to malo mowić i aż tak wszystkiego nie opisuje. A sam mam wątpliwości i chiałbym je rozwiać. Co do tego co pisałem o raid 0, wynika z w/w testów i może były błędne, albo zbyt porywcze i krotkie, przez co poprawcie mnie koniecznie, jeśli coś źle spostrzeglem. Aha, i w zasadzie mozna by dodać takie pełne, praktyczne korzyści z posiadania tych trzech wariantów, albo i jeszcze innych, o ile ktoś takie widzi. Pozdrawiam

Dokładnie chodzi mi o to, co pisze Rafa. Ja się dziwiłem, że czasem jak nawet chodziłem po folderach, to przycinki caly komputer łapał i w mig się za to zabralem, bo tak się pracowac nie dało. Od razu odinstalowałem te stery nv i już było pieknie.

Spróbuj jeszcze inaczej. Bo ja miałem podobnie na swojej Kn9. Tylko, że na innym dysku. Tzn na 250 ( 1 talerz ) Seagata. W skrocie nic nie wyłączałem, tylko po prostu nie instalujesz tego calego softa do HDD od chipsetu i tyle. Normalnie stery podczas instalacji windowsa wgrywasz, a później już nic i jest pięknie. Ale Ty ma Vistę, więc pewnie nawet nic podczas instalacji systemu nie musisz wgrywać ( to oczywiście chodzi o pliki sata ).

Rozumiem, że się martwisz o moc, ale ejszcze raz Ci powiem, nie potrzeba Ci aż takiego mocnego PSU. A dodatkowo dodam, że 650 bedzie głosniejsza od 550 :wink: Dlaczego!? Spójrz na wykres obrotów na tej czy też poprzedniej stronie BQ DP P7. Albo do manuala tych PSU. ( bo to w zasadzie jest źródło ), jest na stronie BQ. Im mocniejsze PSU, tym głośniejsze nawet przy tych samych obciązeniach. Wydawać by sie mogło, że różnice znikome, ale uwierz, są zauważalne, tym bardziej, jeśli tak martwisz się o tą ciszę. A co do 650 to pewnie nikt się nie wypowie, bo pewnie mało kogo znajdziesz, kto takie PSU brał. Zazwyczaj 450 się sprzedawały. I one były sprawdzone choćby przez Zenfista i do przynajmniej 300W obciążenia pracują na najcichszym poziomie, także Twój komputer, który planujesz w idle na pewno będzie pracował w tym trybie. Poza tym nie ma sesnu aż tak się rozwodzić, i tak nie znajdziesz cichszych PSU.

Tzn, każdy ma mniej lub więcej tyle, ile tam na tej naklejce napisali. I naklejką trzeba się sugerowac przy ogólnym wyborze. Co prawda w przypadku BQ SP producent podał zanizoną wartośc mocy, tzn zasilacz wytrzymuje więcej, co bylo sprawdzone na platformie. Wynikow BQ DP P7 nikt jeszcze nie widział, ale wątpię osobiście, że Fortron nagle zmienił politykę. Bynajmniej nie wnikając już bardziej w szczegóły, ta 550 poradzi sobie spokojnie z Twoim komputerem, choćbyś i z nim cuda robił.

Raczej nie bardzo, bo też ja się zagalopowałem wczoraj i On na codzien chce tylko 4Ghz, a te 5.3 to pewnie mysli, ze na FC wydusi. A przy takich zabawkach są możliwości... I faktycznie przy takich zabawach taki cep bierze dużo, dużo więcej, ale zasilacz i tak da radę.

No o ciszy. Wszystkie te zasilacze pociągną Twoj sprzęt spokojnie. Chieftec to bardzo mocna konstrukcja i solidna. Ale za to głosnijsza w pewnym stopniu od w/w.