qjin

Jak wiesz, to z czym masz problem - nie rozumiem? Skopane? bo życie ubywa, to po prostu blokuj ich ciosy. Trudne? Ja w ogóle nie mialem z nimi problemów. No i? Niech sam sobie zobaczy, kurde ludzie teraz chcą wszystko miec na tacy. Ja na gamepadzie gram i ciskam klawisz odpowiadzialne za blokowanie i uderzenie sztyletem bodajże i mi wyłacza filmik. To sztylet czasu, ale nie trzeba nim dobijac stworów jak w SoT, trzeba ich zabić jakimś combosem jak to było w Warrior Within.

Tutaj nawet nie są potrzebne piaski, no może chociaż 1 na wszelki wypadek. Po prostu ładuj w tego z mieczem, po chwili naskoczy na ciebie ten z toporem, wystarczy zrobić unik i utknie mu topór i zacznij teraz w niego ładować, przy okazji unikając ciosów tego z mieczem. Po paru razach będziesz mógł skorzystać z "speed kill" i tak z 2 razy i po bossie/bossach :wink: edit Da się przewinąć, tylko trzeba umieć. :wink:

Mnie osobiście występowanie save'ów nie przeszkadzało...gra nie jest na tyle trudna, zeby był save co 5 minut. Ale fakt, ze występują o wiele rzadziej niż w poprzednich częściach (chociaz przy końcu występowały czesto). Głupie? jak sie ich nie rozumie to sie nie dziwie, w końcu dużo w nich jest, wiec głupotą jest ich przewijanie (mówie o przerywnikach filmowych), hehhe 20 razy? Ja max bossa pokonałem za 3 razy i zresztą filmiki wyświetlane przed nimi da sie wyłaczyć. Tylko trzeba umieć :]

Akurat w tym momencie nie mam żadnej starości...tylko jeszcze nie taką starą - Mafię. Reszta to nowości :wink:

Seria Rayman to jedne z najlepszych gier tego typu. B) I - ninja też nie jest zła. Croc i Kangurek Kao to gry bardziej przeznaczone dla młodszego grona graczy. Ja osobiście jak byłem mały to Kangurek Kao bardzo mi sie podobał, a teraz zbyt dziecinne. W dwójkę kao też grałem i niezbyt...już takie gry nie dla mnie. Ale za to Raymana jeszcze w tym roku przechodziłem....o wiele fajniejsze. W tą część Kao raczej nie zagram.

Po prostu uderzej go sztyletem i przeskakuj z jednego miejsca na inne i tak przez jakiś czas, aż dojdziesz do miejsca gdzie, jak uderzysz go to wtedy sie podwaja i zobaczysz 2 trony to wbiegnij na gore i podziwiaj...zakończenie :wink:

Możliwości jest wiele, może to być wina kodeków. Kodeki czasem "gryzą się" z filmikami wyświetlanymi w grze.

Gierka jest syfna, przypomina mi wersje 2003-2005, które byly denne, zabugowane, niegrywalne. Ogólnie gra nie ma niczego oprócz dobrej w miare grafiki i bugów...

Różnie może jeszcze być, ja osobiście chciałbym, żeby to było ostatnia odsłona tej serii. Twórcy mogliby stworzyc nową, nowatorską, rewolucyjną grę. Ja czytałem, ze to jest ponoć ostatnia część. Samo zakończenie o tym mówi. Na mnie o wiele większe wrażenie zrobił SoT, chyba żadna gra nie zrobila na mnie takiego pierwszego wrażenia. Dosłownie klimat i grafika wgniotły mnie w fotel, specjalnie dla tej gry zmieniłem kartę graficzną B) I to właśnie ona moim zdaniem zasługuje na 10/10, WW na początku niezbyt mi się podobało, nie przypadł mi do gustu ciężki klimat, ale czym więcej grałem przypominała mi SoT i na koniec dałbym jej 9+/10, mimo iż jest bardzoooo grywalna i ma rzeczy dużo lepiej zrobione niż w SoT np. o niebo lepszy system walki i do tego była prawie 2 razy dłuższa. The Two Thrones była moją najbardziej oczekiwaną grą tego roku (licząc jeszcze KotORa II) i nie zawiodłem się. Gierka jest świetna, aczkolwiek jest parę malutkich (na szczeście) niedociągnieć np. brak właczenia napisów (dla tego pewnie przełozono PL premierę, bo Cenega musi zrobić polski dubbing), dziwi mnie też brak ścinania głów czy przepołowienia ciał (tak jak to było w WW), widać twórcy wzięli więcej rzeczy z SoT (np. ten klimacik iście "perski" B) - mnie to podpasowało, preferuję wlasnie bardziej klimaty - Piasków Czasu. Jednak gra jest krótsza niż Warrior Within, długośc jest porównywalna do tej z SoT. Jest też prostrza trochę od WW, bossowie zwłaszcza, choć trzeba sie przyzwaczaić do świetnego "speed kill". Wystawiłbym jej również 9+/10 i świetne zwienczenie serii. Oczywiście przejdę jeszcze raz po raz drugi (na hardzie) jak to bywało z grami serii PoP. :wink:

Ogólnie komp niezły, tylko grafika to ból tego :razz: Ale gra powinna w miare chodzić w 800x600 na medium może...oczywiście bez zadnych tam bajeranckich efektów. Najlepszym sposobem przed samym kupnem gierki jest zagranie w demko. A tak na marginesie zapraszam do mojej recenzji >>> F.E.A.R.

Fakt, gra jest świetna, wyrąbista i w ogóle :wink: Grafika boska! jednak wymagań gra wcale nie ma małych, wręcz powiem duże. Moim zdaniem jedyną wądą gry jest jej długość.

Ja jeszcze na przedpotopowym kompie miałem też mocne zacinki ale tylko w filmikach, zacinało jak cholera. Jednak na twoim kompie nie powinno być takich problemów, może przeinstaluj sterki od grafy?

Można wbijać miecz/sztylet w leżącego wroga. Jak jest mocno pobity to tak, jest identycznie jak w przypadku WW. NIe, The Two Thrones to ponoć ostatnia już część i dobrze. Niech zakończą już ją. Seria jest zajebista, więc najlepiej zostawić ją jaka jest, a nie wydawać dalsze odsłony, odgrzewane kotlety. Tak. :] Już raczej nie będzie nowej gry z serii Prince of Persia. Zresztą zakończenie było jednoznaczne. Co by było dalej?

Jakie problemy? Po prostu ładuj combosem w tego gościa z mieczem, po chwili ten z toporem wyskoczy na ciebie, zrób unik i zacznij w niego ładować, unikając też ciosów tego z mieczem i tak w kółko, aż będziesz mógł skorzystac z "speed kill" i tak z 2 razy i będzie po nim/nich :wink: Hmm po prostu w czasie wbiegania na te słupy (nie przy wyskoku) wciskasz odpowiedni klawisz za "rozpoczęcie speed kill" i dalej juz w odpowiednim momencie wciskasz wiadomo jaki przycisk :wink: I tak z parę razy i zacznie sie juz ostatni etap z tym bossem. I w końcu pada :wink:

Widocznie tak, po prostu nie stresuj sie i czekaj na odpowiedni moment. To jest naprawde proste...mi na początku to średnio wychodziło, a teraz to wymiatam :wink:

Widocznie tak :] TO jest po prostu wina gry. To poczekaj aż patch sie zainstaluje, dosyć dlugo przechodzi to :wink: RECENZJA Zapraszam! :wink:

Tak :]

ivan06 - po prostu wbiegnij na ściane i tam gdzie masz takie dziurki wbij sztylet, podskocz i wbij jeszcze raz i biegnij teraz na balkon. Nie wiem w czym trudność? Kaffar - ten boss jest naprawdę łatwy i to bardzo, wystarczy wejść na podest i na samą górę wskoczyć na niego i kiedy zaswieci obraz nacisnać odpowiedni klawisz i tak z 3 razy i znów wejść na inny podest i to samo. Wtedy potwór oślepnie i trzeba unikać jego ciosów i ładować mu w nogi aż padnie. :wink:

Szkoda, bo wolałbym dostać grę podobną do Prince of Persia :razz: :wink:

W ogóle opłaca sie w tą grę pykać? Bo nie wiem czy warto. :razz: Do jakiej gry jest ona podobna? Czy to zwykła sieczka?

Hmm...u mnie to zależy, jak mam w co grać...to gram sporo, jeżeli są to interesujące mnie tytuły. Ostatnio takich było wiele m.in. King Kong, PoP TTT, GUN, NFS MW, Ultimate Spider - Man czy F.E.A.R. A jeśli nie mam w co pykać, to po prostu siedzę w necie, slucham muzy i czasem cos robię. :wink: A tak trzeba grać w dobre tytuły, a nie tam jakieś gnioty :wink:

Co tu mówić gierka wymiata, jeszcze więcej wszystkiego, jeszcze bardziej wciąga niż poprzednie odsłony. No nic, lecę grać dalej... :wink:

Po co? Lepiej na DVD (i tak cenega ma wydać grę) ;> No cenę może się znajdzie niższą, w MM np. King Kong kosztuje 79zł :wink: (a sugerowana 99), więc może w przypadku PoP TTT będzie podobnie :D Gra już jest :wink: Czekamy na polską premierę! B) tylko szkoda, że aż do stycznia <_<

Nie chodzi mi akurat o te spadki, bo to wiem. Ale np. w zrujnowanym kosciele gra nie chodziła wcale super. I zresztą u mnie było 30 klatek najczęsciej czasem spadalo do 20 na o wiele lepszym kompie niż twój. To ile ty miałeś klatek? 5? Jak dla ciebie to płynna gra to sory. Odpowiedziałem ci przecież.

Na takim kompie jak masz grałes w Path of Neo w 1024x768 i detale na 8/10? Taaa jasne...nie wiem ile klatek miałes. Jak ja na swoim dużooo lepszym od twojego grałem w 1280x1024 i detale miałem 8/10 i chodziło ładnie, ale w paru miejscach potrafiło mocno zwalniać. To nie widzę tego u ciebie... On pytał jakiego masz kompa :] Musisz zmienić kartę graficzną. <_<