P1M1

Wiesz stary. Bardzo chętnie bym ją odkupił od ciebie. Mam jednak dziure w budżecie :-( Napisz za jednak za ile, może znajde klienta na stare części i się pokombinuje. Płyta nie jest zła. Nieźle się na niej kręci. Jest stabilna itd.. Jednak zmorą jest kiepski odczyt temperatury. Wymaga dobrego zasilacza. Ta płyta ciągnie chyba jedynie napięcie 12 volt, bo pomimo podłączenia dodatkowego zasilania - 4 pinowe (bez niego wogóle nie rusza), to napięcie strasznie spada. Przy kiepskim zasilaczu są problemy z bootowaniem i wykrywaniem dysków (właśnie przez zbyt niskie napięcie). Po zapodaniu lepszej elektrowni, wszystko chodzi gładko. Nie przejmowałbym się specjalnie odczytami temperatury, aczkolwiek boli konieczność wymiany zasilacza, co jednak zawsze wychodzi na dobre, bo kiepskie zasilacze przy odcięciu zasilania, czy wybiciu korków, mogą spalić cały komp. Jeżeli chodzi o twojego linuxa. To niekoniecznie jest wina płyty. Kolega miał podobny problem. Ma on jednak od niedawna drugi napęd i z drugiego napędu rusza. Linuxy bootowalne kapryszą na napędy. Kolega ma nagrywarkę liteona i dvd - też liteona. Ja mam dvd i nagrywarkę od LG i ten [brzydkie określenie na linuksa] ruszył u mnie tylko z nagrywary. Bez 1/2 nie rozgryziesz.

8RDA3I kosztuje we Wrocławiu nieco mniej niż ten Mercury. Nie wiem, czy jest to przepakowany oem, czy własna produkcja na bazie projektu epoxa, ale ja wolę oryginalnego epoxa. Szczególnie, żę jest tańszy. http://www.popland.pl/index.php?tid=231&ac...343f14d6781d6ba

Mistrzuniu opchnij tego rumpla. Bo więcej niż 2000-2100 z niego nie wyciśniesz, a ze stabilnością będzie różnie. Przy dobrym chłodzeniu 2100 może wyciągniesz, ale raczej nie na boxowym wentylu. 2100 to jest 17x123,5 MHz. Może dzielnik 1/4 się włączy. Do kręcenia potrzebna jest, przede wszystkim, dobra płyta główna, a twoja? Szkoda słów... Zdecydowanie lepiej wyjdziesz zamieniając to coś na durona i markową płytę główną, lub przynajmniej zmień procesor na 2 GHz, bo ten to kompletna porażka. Chociaż ten 2 GHz to też nie będzie demonem prędkości. Coś jak komar, który strasznie szybko macha skrzydełkami, a szybko wcale nie leci... Dla celerona jest tylko jedno dobre zastosowanie. Kompresja do mpg w wersji pierwszej, bo program wymaga tylko wysokiego taktowania. Będziesz piracił filmy na video CD? Z divxem nie będzie już tak łatwo.

Stara płyta powiadasz? Jeśli była na ppga to zapomnij, że komp się wogóle obudzi. Płyty z fcpga mają także niższe napięcia. Jeśli masz płytę ze slotem 1, to przejściówka doskonale rozwiąże twój problem. BTW. coppermine miały napięcia w przedziale od 1,5/1,55 (mam celerona 600 z takim napięciem) do 1,75. Intel sprzedawał ten sam procesor jako kilka różnych, poprostu go podkręcając.

A jakie masz taktowanie pci? Zastanawiałeś się nad tym. Na tej płycie stabilnie max 185 MHz +-3. Nie masz dzielnika 1/6. Ot co. Procesor znosi taktowanie, ale pci przy 40 MHz już nie pracuje jak trzeba. Ot poczytaj o kt400 i jego ograniczeniach.

Gent chyba nie doczytałeś. To nie Darcon kupił durona tylko jego kumpel. Nie podano jaką płytę ma ten kolega.

Nie czytałem jeszcze recenzji z hexusa, ale na Tomie wypadł całkiem dobrze. Nie było specjalnie różnicy. Raz jedna raz druga lepiej wypadała. Cóż. Okaże się, kiedy pojawią się rzeczywiste płyty.

Mnożnika nie zmienisz. Zależy także od płyty głównej. Co do celofana 533 to były jeszcze na mendocino i na Coppermine. Te ostatnie były hitem na miarę celera 300a, bo kręciły się gładziuchno na 800 (8x100).

Fortron ma znaczny nadmiar mocy. Niestety najbadziewniejsze kostki podkręciłeś i to raczej one nie dają rady. Spectec to jest chłam. Ciesz się, że tyle zniosły. BTW. Komp jest do używania, a nie do testowania. Psychoza jakaś?