Carl0s

Wielki Szu ty widzisz i nie grzmisz... ehh gdzie sie podziala stara dobra niemiecka szkola moddingu... chyba juz nie dane mi bedzie ogladac naprawde sycacych puszek...

kurde....:D mam ja ci starego WD chyba 800 mega pojemnosci:D zaraz go uszczelnie silikonem i wsadze do wiaderka z owda, zobaczymy co sie stanie:D

pod naklejka? a w jaki cudowny sposob przez folie i warstewke kleju przenika powietrze?

a na ile go wyceniasz? w razie w to poprosze linka do aukcji na PW:)

IBM nie jest do konca hermetyczny. ma nawet "taka dziure co to jej nie wolno zakryc". ale jest to konstrukcja odosobniona, np maxtory roznej masci sa hermetyczne do bolu. teoretycznie taki dysk moglby chodzic wrzucony do wody, oczywiscie z odpowiednio zabezpieczona elektronika. Kolejny pomysl ktory moze i dalby rezultaty, ale komplikacje z niego wynikajace odstraszaja na duuuuuuuza odleglosc....

a ja tobie powiem tak: WIEŚ TAŃCZY I ŚPIWEA! odpustowe jak te lampki choinkowe co to maja 1000 kolorow, 1000 funkcji swiecenia i jeszcze graja melodyjki. a regulowac da sie zawsze, dajesz opornika albo diode i po krzyku. zastanawia mnie po co ci to. jak ma swiecic, to taniej bedzie kupic kilkadziesiat roznokolorowych diod z allegro. a jak ma produkowac tornado, to polecam bardzo to http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75441362

bardzo chcemy. pochwal sie bo nie moge wysiedziec z niecierliwosci...:| a tak na powaznie. "think before doing" - Jamie Hayneman, mythbuster "zrob i sie pochwal, nie chwial sie zanim zrobisz...: - ja.

eeee n/c? normalnie Orient Express okno&katoda mod.... OT szymek ile ty masz lat?

A moje zdanie jest takie, ze w zasadzie shroud jako taki nie jest konieczny. Pomyslcie. Jesli nagrzewnica ma byc wspomagana wiatrakiem, to mozna ulozyc ja jak sie chce. caly myk polega na tym, abo na dole gdzies zamontowac duzy najlepiej 14 cm fan, ktory tloczylby powietrze do srodka budy. to powietrze musi gdzies wyjsc, wiec czemu by nie przez nagrzewnice? wtedy cala nasza buda jest jednym wielkim shroudem. proste, skuteczne, i nie trzeba sie martwic brakiem przeciagu w budzie.

to raz i tu kolege popieram. a dwa ze zazwyczaj konczy sie na: "wycialem okno, wstawilem katode, i co mi dalej proponujecie??"...a chyba nie o to chodzi. Prawdziwych zmodowanych puszek widzialem tutaj kilka doslownie na kilkadziesiat tematow. I zaloze sie o piwo ze to bedzie kolejny z serii "slomiany zapal".

zakaz zakladania worklogow? OMG a to ci dopiero...wlasnie powinno sie zezwolic tylko na worklogi, czyli temat z buda juz zmodowana, ale mod musialby byc udokumentowany jak powstawal etap po etapie. zakazac sie powinno zakladania tematow typu :"mam zamiar, zrobie, mam w planach".

no tutaj sie nie zgodze. z autopsji wiem, ze jak sie chlodnice ustawi w pionie to nie spelnia ona zadania jezeli nie ma mechanicznego nawiewu (jakiegos wiatraka). natomiast ulozona poziomo w dobrym ukladzie moze chodzic calkowicie pasywnie, czyli przede wszystkim cicho. a wiec kladz chlodnice poziomo, pod sufitem budy zaraz za zatokami 5.25 cala powinien ci sie lekko kadet zmiescic.

......a pozniej na forum dasz fote i powiesz "patrzcie jak ladnie JA zrobilem... N/C

IMHO to mogloby byc nawet ciekawe. tylko nie wiem jak zachowywalaby sie woda w bloku na dysku. mam na mysli roznice cisnien w pudelku i na zewnatrz.

Okno & katoda mod....zrob cos z frontem, pomaluj caly srodek, ale przede wszystkim MIEJ KONCEPCJE:) No i porzadek w kablach widze pierwszoklasny...

Jak zmodujesz to zaloz topica z worklogiem, an ie pisz co masz zamiar zrobic. Pozatym, pomalowanie trefnej budy to nie mod, daaaaaleko temu do moda.

Mowa jednak byla o ustawieniu budy jakie ma obecnie kolega zbig. W standardowym ustawieniu peceta nie ma najmniejszej uzasadnionej koniecznosci robienia wiatru przy zasilaczu pasywnym i WC.

hehe ciekwe tylko po co? o ile pamietam, niemozliwe byly nawet testy wydajnosciowe tamtego zestawu. nie mowiac juz o mozliwosci odpadniecia przypadkiem zachlapanych czesci ciala typu konczyny, oczy itp...

no pomysl. masz bude o wymiarach powiedzmy 40 na 18 na 40, a stoi ona w szafce o wymiarach otworu 42 na 20. z tylu jest scianka, oddalona od wywiewu o jakies 10 - 20 cm. gdzie "wyrzucane" powietrze ma uciekac? szparami miedzy szafka a buda nie moze, bo jest rownoczesnie zasysane. Fakt, minimalny ruch powietrza bedzie w budzie, ale raczej bez wplywu na temperatury. Znam to z autopsji zanim nie przesiadlem sie na Bigtowera.

moje zdanie jest takie, iz nie mialoby to najmniejszego sensu. przy tak wypasnym konfigu, temperaturki sa i ta wybitnie niskie, a przy kompie we wnecie biurkowej wentyl tylko miesza powietrze w budzie. wiec jak to juz ktorys z userow powiedzial "przerost formy nad trescia". ale jak to sie mowi: "co kto lubi..."

jedno mnie zastanawia. Po co poprawiac po fabryce? skoro producent wypuscil zasilke pasywna, to po cholere pakowac tam jeszcze wentyl? uwierzcie mi , ze za te kase producent nie puscil bubla. przetestowali to na wszystkie mozliwe sposoby, tak zeby nawet wyjatkowo zdolny user tego nie uszkodzil. wiec po jaka cholere ten fan nawet na 5 v? Jak zdobede aparata, to pokaze wam moj semi-passive. maszynka moze nie poraza osiagami, ale mnie wystarcza i nic jej nie slychac.

Czy to normalne, żeby na niekręconym sprzęcie temperatura NB była tak wysoka, że ledwo idzie dotknąć go ręką? I to w całkowitym spoczynku kompa, jak dam mu popalić jakimś HL2 to nie można dotknąć radiatora wogóle. Płyta posiada jedynie mały radiatorek na mostku, nie ma nawiewu. Poradźcie co powinienem zrobić, czy jest się czym przejmować, a jeśli tak, to może oddać płytę na serwis gwarancyjny?

Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż przekopałem się przez znaczną ilość postów na temat Radeona 9100 i nie znalazłem niczego podobnego. Po prostu karta zachowuje się bardzo dziwnie, i jeszcze nie ma na to reguły. Mój problem ma się następująco. Komp z kartą zachowuje się w zasadzie normalnie w środowisku 2D, można oglądać filmy, buszować w necie, no słowem miód i malinka. Jednak ostatnio naszła mnie ochota pośmigać w NFSU II, więc szybka instalacja, zrzut save'ów i już siedzę za kółkiem Supry. Akurat jakoś miałem jechać draga, siedze więc spięty, sekundy do startu, zielone światełko i.....no właśnei [gluteus maximus] zimna...ciemność widzę, monitor mruga nieprzyjaźnie światełkiem, ale już po chwili ładuje sie Windows. Pomyślałem, że to może coś z instalacją mi nie poszło, więc szybko NFSHP 2 do czytnika, menu super, juz siedzę w Mustangu , jedynka, dwójka, już miałem wrzucić trzeci bieg kiedy moim oczom ukazała się ciemność, i powtórzyła sięprocedura restartu kompa. Otóż to samo dzieje się pod SWAT 4. Natomiast pod HL1, HL2, Tactical Ops (a katuje te gre po sieci minimum 2 godzinki dziennie:P a przecież to na silniku Unreala jest więc teoretycznie wymagające), pod NFS Porsche, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Poradźcie coś Panowie (i Panie jeśli obecne:P), bo nie wiem czy to się już karta kończy czy co ja mam o tym myśleć? Aha, sterowniki próbowałem Catalysty 5.4 oraz jakieś najnowsze Omegi ze stronki. Bez efektów. Sterowniki przed zainstalowaniem nowych usuwałem Driver Cleanerem.