Na poczatku wypada się przywitać - co też czynię ;)
Przymierzam się do dorzucenia w swoim kompie drugiego giga ramu. Obecnie w kompie mam 2 kości 512 MB Kingstona na 333 Mhz - działające w dualu. Procek jest też odrobinę podkręcony:
cpuz1
cpuz2
I teraz tak - jeżeli dorzucę dwie nowe kosci czterysetki to:
- pewnikiem nie bedzie już korzyści z duala (na płycie mam 4 banki, 2 w dualu)
- będę musiał od nowa kombinować z kręceniem, ustawianiem asymetryczności itd.
Jak zatem najlepiej to wszystko poustawiać? Tzn. czy nowe kosci wrzucić w banki od duala, czy nie ma to znaczenia? Jeżeli znowu podkręcę proca, to jak ustawić FSB:DRAM?
No i czy w ogóle opłaca sie taki manewr, może spróbować pozbyć się tych 333 i zamienić na czterysetki? (opcja najmniej przyjemna).
Z tego, co naczytałem się o działaniu pamięci w trybie dual, korzyść jest konkretna. Tylko, że do tej pory jakoś nie byłem w stanie do końca objąc rozumkiem całej tej zależności między częstotliwością ramu, magistralą proca, no i wydajnością ;) Muszę się w FAQ wczytać, choć liczę też na Wasze łopatologiczne wjasnienie...
O ile się orientuję, aktualnie pamięci mam podkręcone dosyć mocno, wyżej już raczej nie pójdą. Póki co jednak, memtest żadnych błędów nie wywala, komp działa stabilnie. Ale domyślam się, ze po włozeniu dwóch 4-setek, i tak wąskim gardłem będą te moje poprzednie pamięci.
I jeszcze jedno - czy przy zakupie nowych pamiatek zwracać uwagę na CL i markę w kontekście tego, co już mam w kompie? Pewnie i tak Kingstony wezmę, ale może opłaca się coś tańszego?
Mój zestaw:
P IV 2,66@3,1 (Northwood)
Asus P4P800 SE
2 x 512 Kingston 333 Mhz
Saphire Radeon X800 PRO (tyż leciutko kręcony B) )
Pozdrawiam i dzięki za wskazówki.
ed: A tak w ogóle, ile Waszym zdaniem z tego zestawiku mógłbym jeszcze wyciągnąć?