sansaba

No i to już jest realny pomiar :) Wg. Core Temp u mnie: IDLE - 37 - 39 stopni; stres (ORTHOS ~10 godzin) - 51-52 stopnie Tylko dlaczego Everest tak Ci przekłamuje :blink: Mam Ultimate Edition 2006 (ściągnięta przez torrenty z witaminką) i pokazuje dokładnie to samo co Core temp ... Róznica w czasie reakcji jedynie występuje (Everest reaguje 1-2 sek. wolniej na zmiany) @ Slow - może ciutke ciepło, ale za to jak cicho :lol2: To przecież o to chodzi ;) Jak chcesz spróbuj zjechać z napięciem - u mnie ruszyło 2002 MHz i pracowało stabilnie na 1,1000 V wg. BIOSa pozdrawiam sansaba

No to o czym rozmawiamy - ja 2 x 80 mm chłodzenie (przód ciągnie, tył wywiewa) nic na boku, boxowy wiatrak na boxowym coolerze :blink: Więc niby jak miałbym miec temperatury zbliżone do twoich... Tymbardziej w obudowie Tracera, która gdziś wyżej jest podlinkowana... :blink: @ inny - też wydaje mi się to mało realne, ale aż tak się nie znam... @ Alt jednak sądze że inny ma rację... Temperatura procka powinna wg. praw fizyki, przynajmniej przy chłodzeniu aero być wyższa niż temp. otoczenia, lub w najlepszym wypadku taka sama... <_< pozdrawiam sansaba

Jaką masz budę, jak wentylowaną, jakie napięcie na procku, jak stoi komputer-czy ma przewiew, ile masz stopni w pomieszczeniu z kompem ?? Poza tym popatrz na swoje chłodzenie i nie przyrównuj go do na Naszych boxów ; Nie da się porównac Poloneza i BMW :D Poza tym nikt nie powiedział, że E6600 nie jest chłodniejszy niż E6300 - jakieś testy na to mamy, cokolwiek ;) ?? Więc - jak zmienimy chłodzenie na porównywalne do twojego to będzie można porównać tempki... B-) pozdrawiam sansaba

Default, czyli Auto podawane przez płytę, czyli 1,32500 V jak mniemam, czyli możesz spokojnie jesli chcesz ochłodzić zjechać w dół ;) Na swoim obecnym napięciu podniosłem takt do 2002 MHz (286 x 7) bez żadnego uszczerbku na zdrowiu kompa. System wstał, odpaliłem NFSMW, pograłem kilka minut i wyłączyłem. Temperatury wg. Everesta były niezmienione w stosunku do 1860 MHz, więc potwierdza się teoria o wzroście w raz z napięciem a nie z taktami. Dzisiaj wytestuje system Orthosem, Everestem i czym mi tam jeszcze wpadnie w łapki, ale już wygląda na to, że trafił mi się proc, który ładnie się kręci i nie woła o prąd ;) Chciałem 2 GHz i mam 2 GHz :lol2: Napisze po testach. pozdrawiam sansaba

No i fajno, ale ja się narazie za WC nie zabieram. Jak zacznie mi ciszy brakowac, to lapa odpalę :P ;) A serio, to ciche chłodzenie aero/WC jest w dalszych planach. Najpierw zmiana płyty i obudowy. Na jakim napięciu puściłeś procka z takim taktem?? Pozdrawiam sansaba

Sorry za posta pod postem - ale nowości są ;) Po obniżeniu napięcia na 1,10000 V temperatury spadły do: IDLE: 37 - 39 stopni (minimalny spadek) Stress - Orthos Small FPU Test (czas trwania 10 godzin i 12 minut): 51-52 stopnie (wartość jak poprzednio) Komputer nadal pracuje bardzo stabilnie i nie daje się odczuć jakiejkolwiek różnicy negatywnej w stosunku do napięcia podawanego automatycznie. Konfiguracja "wiania" nie zmieniona nadal (czyli 2 x 80 mm wyciągające z tyłu + na zasiłce) Teraz powoli zabiorę się do podniesienia taktów - docelowo 2000 MHz procek i ~750 MHz pamiątki. Zobaczymy co będzie się wtedy działo ze stabilnością i temperaturą. PYTANIE: jaką optymalną przestrzeń zapewnić z tyłu budy, żeby byla jak najlepsza wymiana powietrza. W tej chwili tył jest troszkę "ściśnięty", ma jakieś 15 cm przestrzeni, w której dodatkowo jest masa kabli (net, sieć domowa, 2 x USB, zasilanie, DVI, 2 x audio). Czy jest sens układać te kable w "kupie" w jakąś osłonę i ile zostawić wolnej przestrzeni z tyłu ?? pozdrawiam sansaba

Na Celinie - brak opcji oszczędzania energii, więc łyknie baterie szybko, brak 64 bitów, marniutka grafa Na Turionie - lepsze oszczędzanie energi niż Celina, 64 bity, grafika juz zdecydowanie lepsza Niech kolega sobie odpowie na czym mu zależy - ale z tych dwóch akurat modeli przychylałbym się do 5101, mimo że nie posiadam w swojej "stajni" AMD. BTW-rozejrzyjcie się dobrze, 5101 za 2388 No i na koniec - 2 rdzenie od AMD za 3168 , Core 2 Duo za 3193 , a za cenę ~2800 to już spokojnie znajdziecie coś na PM ze specyfikacją Centrino - więc juz wogóle ta Celina odpada IMO, a nad tym Turionem tez bym myślał... Miłych wyborów ;) pozdrwiam sansaba

maSTHa212 - sprawdź jak kolega pisze wyżej, czyli nową kość w "starym" banku ... A potem starą w "nowym". Będziesz miał obraz tego, czy bank, czy kosć jest walnięta, jeśli wogóle. Miałem podobny problem,ale na stacjonarce - ściągnąłem forceware do swojej grafy, zainstalowałem a tu ZONK ! ... Far Cry nie szedł, NFSMW tragedia, reset - niby ok, ale po próbie odpalenia gry BSOD ... Przywracanie systemu, czyszczenie sterów, instalacja oryginalnych z płytki Gainwarda, potem ściągnąłem jeszcze raz sterowniki, co ciekawe :blink: W TEJ SAMEJ WERSJI, ale z innego serwera... Te juz poszły elegancko. Więc osobiście stawiałbym na to, że stery namieszały Ci w konfigu. BTW - jak niby miałbyś uwalić BIOS - którykolwiek :blink: Chyba, że teraz sa efekty jakiejś zabawy w podkręcanie wcześniejszej, w co wątpię, skoro wszystko jest "jak fabryka dała" ?? pozdrawiam sansaba

Wydaje mi się że Intel z reguły "przewoltowuje" procki. Ale też nie jest regułą jak bardzo, co widac chociażby w tym temacie, kilka postów wyżej ... Jednemu pójdzie na takim, drugiemu na innym napięciu ... Generalnie schładzanie Intela mozna zacząć od zmniejszenia napięcia przy którym proc nadal zachowuje się normalnie. Podnieść napięcie do OC zawsze zdążymy ;) BTW - ktoś ma jakiś pomysł co do wentylacji mojej budy ?? Link gdzieś wyżej. pozdrawiam sansaba UPDATE Wg. BIOSa obecnie napięcie 1,10000 :blink: Jest stabilnie (po całej nocy testów Everesta i Prime 95) :blink: Czyli można jechać z napięciem w dół :D Przynajmniej u mnie - myślę, że jednak niżej nie będę schodził...

Kwestia zapewne zestawu jak i indywidualnie samego proca. U mnie lata stabilnie - przy czym nie jest powiedziane jakie NAPRAWDĘ jest napięcie na procku - bo czy odczyt z BIOSa/Everesta można potraktować 100% poważnie... ?? Prawda taka że największą różnicę widzisz właśnie przy pierwzych krokach zmniejszenia napięcia... Potem to już taka zabawa dla przyjemności bardziej - czyli różnica między 1,325 V a 1,250 V czy 1,225 jest 3 do 5 stopni wg wskazań everesta, natomiast spuszczenie na 1,125 V daje już tylko 1 stopień, no może 2 przy wiatrach mocnych ;) Także to już nie jest duży zysk temperatury. pozdrawiam sansaba

Niestety boxowy cooler nie radzi sobie najlepiej z tym procem-nalezy włożyć między bajki opowieści o "zimnym" C2D :D. Natomiast jak juz napisałem - nawet przesmarowanie boxa lepsza pastą daje wymierne efekty, co zresztą jest powyżej w topicu. Jeśli dodatkowo pokombinujesz z ułożeniem kabli, zamontujesz w odpowiedniej konfiguracji drugi wiatrak @ 80 mm (przód, bok, tył - do wyboru, sam musisz wytestować) oraz obniżysz napięcie ( u mnie obecnie 1,125 V wg BIOSu, 1,1 wg Everest Ultimate Edition, zero zwiech jakichkolwiek, temperatury wyżej) to powinieneś osiągnąć "względną" satysfakcję - a jak wiadomo "względność" jest pojęciem szerokim ;) Tak więc musisz zdecydować czy będziesz kręcił kompa, bo IMO to powinno determinować Twój wybór chłodzenia. Jeśli nie będziesz kręcił, to dobra pasta + ułożenie kabli + drugi wiatrak i masz spokój. pozdrawiam sansaba

Biorąć pod uwagę powyższe posty nasuwa się jeden wniosek - nie kręcisz?? Chcesz mieć ciszę ?? Zmniejsz napięcie ... W zasadzie zdrowe podejście ;) Zjechać z napięciem jak bardzo się da ... Bez utraty stabilności ... BTW - ktoś wie jak schłodzić moją budę ?? A jednocześnie nie hałasować za bardzo ?? Tracer TRO-282 LEO 400 Watt Prescott . Mam dwa wiatraki 80, oba narazie z tyłu - ale z przodu mogę wcisnąć 120, ew. coś zamiast Air Prescott Duct. Czekam na jakieś fajne i pożyteczne sugestie ;) pozdrawiam sansaba EDIT : Proszę Administrację o przesunięcie do działu chłodzenie konwencjonalne :oops: Biję się w pierś, mogłem przewidzieć ewolucję tematu i w zasadzie tam go założyć - SGJ - dziękuję ;)

Witam :) Właśnie ściągam program no i cóż - dołączam :) pozdrawiam sansaba

UPDATE 2 Zmiana konfiguracji chłodzenia :) Jednak mam w sobie żyłke eksperymentatora :wink: Wiatrak powędrował znad procka (gdzie się sprawdził, co przypominam i co jest powyżej) najpierw na przód obudowy... Tu jednak oprócz wyraźnego schłodzenia dysku (~25 stopni po kilku godzinach pracy przy ~30 z wiatrakiem w innym miejscu) i podniesienia hałasu nie czynił wiele dobrego... Naturalną więc rzeczą było przełożenie wiatraka na tył - tym oto sposobem znalazły się tam już 3 :blink: wiatraki (zasilacz, orginalny z obudowy i dokupiony) ... I wreszcie mogę powiedzieć, że jest to to o co mi chodziło B-) Proc w IDLE jak powyżej (czyli max 42 stopnie) natomiast w stresie nie przekraczam 51 :rolleyes: No, to cel osiągniety :) Air Presccot Duct powędrował na swoje miejsce - nie daje może przyrostu chłodzenia samego proca, natomiast wg. pomiarów powoduje nienagrzewanie się płyty głównej (bez APD 38-39 stopni, z APD 33-35). Testy oczywiście prowadzone z zestawem 3 x wiatrak z tyłu ;) I dla dociekliwych - poukładałem w miarę możliwości kable, bo troszkę było bałaganu :oops: Zmieniłem też pastę na procku karty graficznej (orginalnie jakiś biały silikon, teraz Qoltec TimeTube S15, link do fotki z parametrami gdzieś wyżej). Spadek temperatury odnotowałem w stresie - z 63 stopni do 58-59 (Far Cry, NFSMW). Temperatura w IDLE pozostała praktycznie na tym samym poziomie (44 stopnie) jednak teraz karta wolniej dochodzi do tej temperatury. No i na koniec najważniejsze - procek odwoltowany - z orginalnego 1,325 V na 1,135 V bez żadnego uszczerbku dla stabilności (Prime95, Everest Ultimate Edition, wszystkie testy - CPU, GPU, dysk, pamięci) :rolleyes: Teraz wolniej się nagrzewa i szybciej schładza :) To na tyle chwilowo w tym temacie - o dalszych walkach z temperaturą/hałasem będę zawiadamiał na bieżąco. pozdrawiam sansaba

UPDATE 1 Od razu przepraszam za post pod postem, ale nie chcę juz przesadnie rozbudowywać poprzedniego. Przejdę do sedna sprawy: zamontowałem wiatrak 80 mm pod Air Prescott Duct (wiatrak na blachę, APD z odkręconym kołnierzem-sama rura-na wiatrak) i ... :blink: :lol2: Nareszcie pożądany efekt :rolleyes: W IDLE temperaturka 39-42 stopnie, w stresie 53-56 B-) No i o to chodziło ... Hałas wzrósł minimalnie jak dla mnie ... Etap nastęny: wymiana chłodzenia :) Jeśli uznam za stosowne :lol: pozdrawiam sansaba P.S. Jednak jak dużo znaczy dobrze wentylowana buda ... Nie chce ktoś kupić Tracera TRO 282 LEO 400 Watt 4Life ?? :lol2:

No to pozostaje zamówić/czekać/odebrać/zamontować/wygrzać i poinformować szanowne koleżeństwo o wynikach :) Jeśli ktoś coś konstruktywnego jeszcze chce wnieść do dyskusji to zapraszam. EDIT Po wielu rozważaniach, dywagacjach i konsultacjach ze sprzętowcami stanęło na następującym rozwiązaniu: - nie zmieniam boxowego coolera - satysfakcjonująca jest temperatura w IDLE 44-47 stopni na powyższym chłodzeniu - satysfakcjonująca jest również temperatura w stresie (całonocny PRIME 95 + CPU Stress Everest Ultimate) 62-63 stopnie - wg. wszelkich danych zebranych od użytkowników tego proca na boxowym chłodzeniu, włącznie z 3 serwisami w moim mieście - ten typ tak ma, nie zejdzie sie niżej bez zmiany pasty, wentylka, schłodzenia obudowy (dowolne skreślić lub połączyć :D), itp... - w związku z tym zakupiłem 80 mm wentyl COOLER MASTER sterowany własnym czujnikiem temperatury, który zamontuję: a) z przodu obudowy, b) zamiast/pod tunelem powietrznym ponad prockiem (zobaczymy gdzie będzie dawał większy efekt) O wynikach schładzania powiadomię po testach. pozdrawiam sansaba

Ale skoro jest orginalnie nałożona pasta na radiator, to chyba wystarczy docisnąć, poruszać żeby rozsmarować i po zawodach ;) ?? Jeśli nie, to nałoże, pogrzeje, odepne, poruszam - rozsmaruje i powinno byc oki :) ... Czym usunać starą pastę z procka ?? Gdzieś jest wyżej w moim poscie link do obrazka ze specyfikacją obecnie nałożonego TimeTube S15 Qolteca (to chyba coś takiego jak AC5). Spirytus ?? Aceton ?? pozdrawiam sansaba

Chyba jednak zdecyduje się na chłodzenie Arctic Cooling Freezer 7 Pro z tej aukcji polecane wyżej przez Santi - ego ... Oglądnałem go na żywo w sklepie i jest kawał miedzi do odprowadzania ciepła i kawał wiatraka do wiania ... Orginalnie nałożona pasta Arctic MX-1 tylko mnie martwi z lekka ... :) Znalazłem opinię, że różni się od MX-1 w tubce na niekorzyść ... Czyżby oszczędność producenta na paście ??

No coż - lecą sobie i Everest i Core Temp i muszę powiedzieć że odczyty są zbieżne ... Kyniek - piszesz że box jest jednak słaby - a na jakim chłodzeniu Ty masz takie temeratury ?? pozdrawiam sansaba

OT - The Beginning Yacho & surix - Panowie, Panowie ;) ... Do wzajemnych przytyków i dyskusji nt. kto, co, dlaczego, i jakimi środkami, tudzież innych zgryźliwości i wyjaśniania sobie kompetencji posłużcie się PW lub jeśli koniecznie na forum to Oślą Łączką ;) Więc proszę bez OT w tym temacie :) pozdrawiam sansaba OT - The End EDIT - no cóż - 24 h po zmianie pasty i umocowaniu wentyla 46-48 stopni idle... BTW, sprawdziłem dziś takiego samego proca z boxowym chłodzeniem na płycie GA-945PL-S3 (czyli szyna 800 i pamiątki 533, ale podniesione w biosie odpowiednio na 1066 i 706 wsio stabilnie) i tam temp. w idle jest 52-54 stopnie... Czyżby to boxowe chłodzenie było aż tak słabe ?? pozdrawiam sansaba

10 stopni różnicy w porównaniu do boxowego chłodzenia :| Nieźle, nieźle chyba zacznę się zastanawiać ... Mogłbyś podlinkować to swoje chłodzenie ?? pozdrawiam sansaba

Właśnie na to patrzyłem - no nic, nałozyłem świeżą pastę Qoltec TimeTube S15(smarowałem lapa i byłem zadowolony. Dla zainteresowanych - parametry tej pasty , i poczekam kilka dni, zobaczymy na jakim poziomie się temperatura ustabilizuje. Teraz po ok. 30 minutach pracy mam na jednym rdzeniu 48, a na drugim 47 (skacze na jednym do 50 a na drugim praktycznie bez zmian przy necie, włączony antyvir, firewall, EVEREST). W stresie jak już pisałem ~63, więc chyba mniej więcej o to chodzi. Nie szykuje się do jakiegoś ostrego O/C, ale ... Tak właśnie sądziłem, że powinienem uzyskać poniżej 50 stopni w IDLE ... No coż, nie ma co się cudów spodziewać na boxowym chłodzeniu :) Spalić tego proca też raczej będzie ciężko jak sądzę ... Więc w przypływie desperacji bądź gotówki do obudowy powędruje coolerek polecony przez Ciebie Santi, który zresztą oglądałem chwilę wcześniej na allegro. pozdrawiam sansaba

Po pierwsze - płytka napewno zawyża. Po testach, gdzie w stresie pokazwywało się 83 stopnie szybko zdjąłem panel i cooler - łapy mam bez bąbli, więc ~80 stopni tam nie było napewno ... :lol2: Po drugie - zdjąłem nadmiar pasty i teraz pokazuje 44-47 w windzie i 63 stopnie w stresie ... Więc dodatkowo biję się w pierś, gdyż przesadziłem z pastą ... :oops: Po trzecie - mam wrażenie, że mocowanie tego radiatora jest raczej nieudane ... Co docisnę któryś róg, to jakiś odskakuje ... Docisnąłem go w końcu "na chama", aż się o płytę bałem ... Ale chyba wreszcie załapał ... BTW - mam wrażenie, że przekręcanie o 1/4 obrotu tych mocowań (zgodnie z instrukcją) to za mało ... Osobiście teraz przekręciłem więcej ... IMO dopiero teraz załapał ... Ale żeby to było pewne mocowanie to nie powiem ... Dla sprawdzenia mocniej pociągnąłem za odudowe wiatraka i odskoczyła jedna noga ... Nie na maxa, ale troszkę ... Poprawiłem, dokręciłem i postanowiłem już nie kombinować :blink: W końcu komp stoi i nikt go za cooler nie szarpie ... EDIT To jak już w tym temacie jakoś - kto może polecić pewne, z dobrym mocowaniem :lol: i wydajne a jednocześnie niedrogoe chłodzenie - bo po tych przygodach jakoś się do boxowego zraziłem ... :-| pozdrawiam sansaba

Witam wszystkich. Posiadam komputerek jak w sygnaturce. Odczyt temperatur przeprowadziłem programem EVEREST Ultimate Edition 2006 - i tu ku mojemu zdziwieniu :blink: normalnie w windzie 55 - 59 stopni, w stresie - EVEREST Ultimate Edition 2006/Tools/System Stability Test - włączony test "stress CPU" do 80 stopni :mur: Pytanie do wszystkich użytkowników tego proca - czy ktoś mierzył już temperatury, jeśli tak to jakie ma ?? Bo zaczynam się zastanawiać czy ja aby napewno dobrze boxowy cooler zamontowałem :? UPDATE Ponieważ temat się dość mocno rozwinął i został na moją prośbę przyklejony (ParanoiK dziękuję), a dyskusja o temp C2D pozostaje dość ożywiona postanowiłem uczynić topic bardziej "user-friendly" i skrobnąć mini FAQ w pierwszym poście. Co oczywiście nie zwalnia poszukujących od mozolnej lektury :D Wszelkie uwagi i sugestie proszę kierować na PW bądź na GG - prosze Was szanowni userzy o nie zaśmiecanie topicu uwagami co do moich wypocin :) mini FAQ - Core 2 Duo - obniżenie temperatury pracy na podstawie procesora E6300 Nie będę się tu rozpisywał o coolerach, pastach, osiąganych temperaturach itp - jest w tym topicu i na tym oraz na innych forach wystarczająco dużo na ten temat. Postaram się za to możliwie krótko i zrozumiale podać kilka faktów, które pomogą Wam utrzymać Wasze C2D w dobrej "kondycji termicznej" a przy tym ... nie ogłuchnąć :) Rule No 1 - NAPIĘCIE Def V-core dla tego procesora wynosi 1,3250 V. Nooo, tu intel przesadził... Jeśli chcesz mieć względną ciszę i spokój (niezależnie na jakim coolerze) - zacznij od obniżania napięcia. PAMIĘTAJ !! Uzyskane napiecie zależy od "sztuki" procesora i mobo - nie ma reguły jak niskie będzie. Napięcia obniżaj stopniowo, powoli, najlepiej małymi skokami (co 1 max 2 progi w BIOSie). Każdorazowo po obniżeniu napięcia testuj stabilność komputera programem ORTHOS za pomocą testu "small FFTs - stress processor". Na podstawie moich doswiadczeń mogę powiedzieć że minimalny czas trwania testu to 1 godzina. UWAGA !! Ten czas trwanie testu nie daje żadnej pewności co do stabilnej pracy komputera !! Jednak zauważyłem że najwięcej "wysypek" przy za małym V zdaża się między 20 a 40 minutą testu - oczywiście jeśli V nie jest zdecydowanie za małe i Orthos nie zdechnie po kilku - kilkunastu minutach testu. Dlatego naprawdę trzeba przytrzymać test koło godziny minimum !! Jeśli udało ci się przetrwać przy podanym napięciu godzinę - obniż je :) i powtórz powyższe czynnosci ;) W momencie kiedy Orthos zacznie się wysypywać podnieś napięcie o jeden próg w górę - i weź sobie jakaś książke ;) Uruchom ORTHOSa na 4 do 6 godzin, najlepiej na całą noc. Jeśli po takim okresie obciążenia Twój sprzęt sie nie "powiesi" - gratuluję, właśnie znalazłeś najniższe stabilne napięcie dla Twojego zestawu. Rule No 2 - PASTA TERMOPRZEWODZĄCA Zasada prosta jak świat i wałkowana miliony razy - najlepszy cooler nie da rady przy kiepskiej paście. Np smarki które intel daje do boxowego coolera to jakaś pomyłka :blink: Poczytaj forum, wybierz pastę która Ci odpowiada i przesmaruj nią chociażby boxowy cooler - naprawdę w połączeniu z obniżeniem napięcia odczujesz różnicę temperatur. Rule No 3 - RADIATOR/WENTYLATOR W zasadzie jedno - można na boxie od intela uzyskać wzglęnie zadowalające temperatury wprowadzając w życie zasady Nr 1 i 2 - ale nie uzyskamy ciszy. Jeśli chcesz mieć jedno i drugie - zainteresuj się względnie tanimi coolerami opartymi na technologii heatpipe - jest ich pewien wybór na rynku w rozsądnych cenach, oferują większą wydajność niż box i napewno są cichsze. Rule No 4 - WENTYLACJA OBUDOWY/PORZĄDEK W OBUDOWIE No cóż, Ameryki to ja tu nie odkryję :) Nawet najlepsze komponenty AC nie dadzą rady, jeśli tego ciepła, które odbierają z naszego procka nie wyprowadzimy poza obudowe, a im nie dostarczymy świeżego powietrza do chłodzenia. To bardzo istotny element w walce z temperaturą - a niestety dość często pomijany. Według mnie absolutnym minimum jest wentyl 80 mm wyciągający powietrze z tyłu obudowy (na wysokości chłodzenia naszego procesora). Przy takim rozwiązaniu ciężko jednak mówić o prawdziwej wydajności, cisza też nie będzie mocną stroną takiego wiatraka... Jeśli jednak uważasz ze wydajność 80 jest dla Ciebie wystarczająca a hałas Ci nie przeszkadza - to pomyśl jeszcze nad dołożeniem drugiej - z przodu obudowy, podającej chłodne powietrze do środka. Takie rozwiąznie (80 mm wywiew + 80 mm nawiew) uważam za pierwsze w miarę logiczne - choć obarczone dolegliwościami, o których piszę wyżej. Wiadomo więc, że logicznym torem idąc możemy 80 zamienić na 92 mm ;) Będzie już sporo wydajniej, a przy odpowiednim doborze wiatraków również cicho. No i mój faworyt jeśli chodzi o chłodzenie budy :) - 2 x 120 mm :) Przód nawiewa chłodkiem, tył podgrzewa atmosferę otoczenia. Przy odpowiednim doborze wentyli uzyskasz dość duży przepływ powietrza przy relatywnie niskich obrotach - a co za tym idzie uzyskasz upragniony chłód oraz zapewne nie mniej upragnioną "względną" ciszę... Utrzymuj do komlpetu porządek w budzie - odkurzaj ją w miarę możliwości (te wiatraczki trochę kurzu Ci tam zbiorą ;) ), poukładaj i pochowaj zbędne kable umożliwiając dobrą cyrkulacje powietrza w obudowie. Pamiętajmy też o tym, że podkręcając nasze kompy i dodając im solidne chłodzenie budy dbamy też o inne elementy zestawu niz proceosr. Mobo (w szczególności NB), pamięci czy sekcja zasilania docenią obniżenie temperatury ich otoczenia... Niższa temperatura w obudowie = dłuższa żywotność naszego "dziecka" a i niespodziewanych resetów będzie mniej ;) To by było na tyle - mam nadzieję że te cztery proste i chyba ogólnie znane zasady pozwolą kazdemu początkujacemu użytkownikowi C2D, który tu zajrzy na wykonanie kilku prostych kroków zmierzających do osiągnięcia upragnionych temperatur procka bez przekopywania tematu. A kiedy już to zrobi napewno z chęcią przeczyta więcej - więc zapraszam wszystkich, którzy chcą poznać więcej szczegółów, lub pochwalić się osiąginęciami w dziedzine zbijania temperatur do lektury dalszej części topicu a także do dyskusji :). pozdrawiam sansaba

Płytka taka jak u mnie w sigu wspiera Core 2 Duo - Gigabyte GA-945P-S3 obsługuje FSB 1066 MHz i RAM 667 MHz, a wersja tańsza Gigabyte GA-945PL-S3 również ze wsparciem, ale odpowiednio: 800 MHz i RAM 533 MHz. Wydaje się to dobra alternatywą w przedziale płyt za około ~300 PLN. Zresztą te płytki posiadją sporo ciekawych funkcji w biosie, pokręcić zawsze coś można... Po dokładną lekturę w technologii zastosowanych na tych płytach zapraszam tutaj