-
Postów
211 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bellon
-
Nareszcie Cicha Pompka ! (topic O Obiegowkach Cwu)
bellon odpowiedział(a) na fit temat w Chłodzenie Wodne
Pewnie piszesz o tej sztuce z allegro "z wystawy" :wink: -
Ach, jak ja lubię takie tematy. :D Nie mogę się napatrzyć na te misterne luty.
-
@banditos, z tym skrobakiem to było tak że podczas czyszczenia brzeszczotem z naklejonym papierem ściernym co chwile mi się ten papier odklejał a sam prosty brzeszczot przetykał kanały ale po prostu czułem że w znikomy sposób oddziałowywał na ścianki kanałów i w trakcie tego przetykania jakoś samo tak mi się zajarzyło aby powyginać ten brzeszczot tak żeby chociaż w jakimś minimalnym stopniu coś skrobało po tych ściankach. Tak zrobiłem w zamian za śmiganie kanałów papierem ściernym. Wiadomo jedne kanały były bardziej zasklepione inne mniej, jednak profilaktycznie przepchałem wszystkie, raz drapiąc jedna raz drugą ściankę. Nie wiem pewnie już wydziwiam. :wink:
-
Twoje fotki przywołują mi wspomnienia, jak czyściłem nagrzewnice od fiata, pamiętam tą euforię na widok błysku wyszczotkowanego mosiądzu mieniącego się w krystalicznie czystej wodzie. Przypominam sobie jeszcze, że też używałem brzeszczota do przepychania kanałów z tym, że normalnego, takiego wąskiego. Ukształtowałem go w taki sposób że udało się poprzetykać kanały ale też wyskrobałem kamień. O coś takiego mi chodzi: Tylko trzeba pamiętać, aby leciutko zaoblić rogi takiego „skrobaka” żeby w trakcie intensywnego przepychania nie przeciąć kanałów. Powodzenia podczas lutowania :wink:
-
Jeszcze nie, w ogóle buduję sobie ten WCet już z rok B-) tak dopadkiem, róznie raz coś kilka dni pod żąd a potem 2 m-ce nic i w sumie na samą myśl że to kiedyś ma działać to aż się zaczynam bać. Bo jak nie wypali :blink: to co ? Także dłubie sobie powoli a czas dział na moją korzyść, bo komputery coraz chłodniejsze to i WC ma coraz większe sznse na sprawdzenie się (tylko gdzie tu sens chłodzić coś co nie jest gorące). Dobra, ale dość tych zagwostek natury egzystencjalnej. Czym smarujecie dyski - zwykła pastą silikonową termoprzewodzącą ''H ? Co zrobić aby dysk jakoś oddawał to ciepło bo jak teraz się przyglądam pod światło to ...huhu, jest prześwit z 0.5mm pomiędzy bokiem a blokiem. Mam pewien pomysł, jakby, co to pracuję w stolarni i mam dostęp do różnego rodzaju pił. Jakby tak na "formatówkę" założyć ostrą widię i sformatować dysk o te 0.5mm z każdej strony. B-). Oczywiście nie mówię nawet już o aspekcie utraty gwarancji w tym momencie, ale wydaje mi się to bardziej słuszne niż jakieś szlifowanie papierem. Podobno dyski nie są szczelne i podczas takiego szlifowania na sucho (bo nie na mokro) jakieś drobiny mogły by się dostać do środka a tak na pile z wyciągiem załączonym na full poszło by sprawnie i dokładnie. :wink:
-
Masz rację, dlatego uważam ze już wystarczy, usunąłem tylko co większe sople - i pod lakier jednak starałem się uniknąć właśnie takich słabych punktów "lutowanych na styk" stąd te trzy kałurze z cyny wokół tych rurek przelotowych pod śruby do przykręcenia dysku. Początkowo w projekcie w Cadzie to wszystko się na monitorze trzymało „na styk”, ale w praktyce nie zaryzykowałem gdyż ta blach ma tylko 0.55 mm grubości (można ją ciąć zwykłymi nożyczkami) i wysunąłem trochę rurki i fest to zalałem – a co mi tam, dla spokojnego sumienia. Z tym dostępem do lasera to właśnie nie jest tak hop siup. Zamówiłem u kumpla jeszcze zapinki do bloczków na CPU NB i GPU i to spoko zrobi, ale skrzynka to za duża i musza ją przeprojektować tak aby każda ścianka była osobno - porostu trudności z wyniesieniem. I właśnie teraz skorzystam z Twojej sugestii i zaprojektuję odkręcany tył (chociaż teraz wszystko będzie skręcane).
-
Dzięki CarsonPoland za przejawienie zainteresowania moim dłubaniem, w sumie to sorry że wjeb...m się z tą moją szkaradą w Twój topic. :oops: Jeśli chodzi o same prace to bloki oszlifowałem ze zbędnej cyny i pofazowałem z lekka krawędzie żeby nie kaleczyły :wink: , spód z grubsza splanowałem naa takim kole od szlifierki teraz jeszcze na szybie pośmigam i to by było na tyle - i tak wiadomo, jakie są "równe" boki dysków. Dla oka to mógł bym teraz całości nadać jakieś kształty za pomocą szpachlówki, ale czy to ma sens ?, prysnę jakimś lakierem żeby nie był taki łaciaty i nie śniedział (oczywiście spodu, nie). Dzisiaj wysłałem kumplowi meila z rysunkiem skrzynki, jaką mam mi wyciąć laserem Pomiędzy dyskami w blokach a ściankami skrzynki jesz tak z 1 cm luzu, wpadłem na pomysł aby wyłożyć skrzynkę w środku karimatą, ma około 1 cm, jest w miarę miękka i będzie tłumiła drgania ale też na tyle sztywna że całość powinna być zwarta i dyski nie osiądą z czasem. CarsonPoland pozwól, że będę konsekwentny i będę kontynuował opis przebiegu prac w Twoim temacie. :rolleyes:
-
Przed chwilą wróciłem sobie z warsztatu gdzie robiłem blok na HDD, i właśnie przez cały okres pracy prześladowała mnie myślę, że to jest na granicy opłacalności. Jednak czytając ten topic i śledząc wasze licytacje to widzę, że nie jest jednak tak źle. Zrobiłem blok na dwa dyski - chłodzone boki. Użyłem płaskownika miedzianego grubości 5 mm, szerokości 60 mm i długości około 30 cm (2 x 145 mm), do tego dwa kolanka 12mm i z 20 cm rurki 12 mm (akurat mosiężna), kawałek blachy dekarskiej - koszty materiałów z cyną i gazem to około 40 zł. Całe szczęcie, że swojego czasu się nie liczy, ale z uwagi że robiłem taki blok pierwszy raz to muszę przyznać że zeszło mi jakieś 10 godzin, teraz jeszcze z 3 godziny liczę na podpicowanie ( nie przesadne bo i tak wszystką idzie do pudła B-) , ale za to pudło będzie eleganckie, z polerowanej blachy , nierdzewki, wycięte laserem). Nie dziwię się, że zawodowcy z forum nie podejmują się produkcji bloków wodnych na HDD, używając maszyn (które trzeba mieć) można ograniczyć nakład jakże cennego czasu, na pewno koszty materiałów przy większych partiach można sporo obniżyć, jednak nadal z miedzi na jeden blok hdd można zrobić z sześć bloków na CPU za około 600 zł a tyle nikt za blok HDD nie da. :wink:
-
Tytan MAX- tak i płyn do wc, na opakowaniu jest kibel z różyczką :wink: http://vega.akedo.pl/catalog/popup_image.php?pID=82, kupisz w chemicznym, butla ponad litr kosztuje coś koło 8 zł. Ten rozmiękczony kamień to usuwaj za pomocą zwykłej szczotki takiej do rąk, a wszystko picuj na koniec jeszcze na błysk szczotką mosiężną, stalowa jest za twarda i może poszarpać końcówki.
-
Miałem ten sam problem z nagrzewnicą do fiata. Zrobiłem tak, że ten gril i wystające końcówki kanałów ze wszystkich stron starałem się wyczyścić za pomocą szczotki mosiężnej, ale właśnie w tych zawinięciach to nie zdawało egzaminu. Także nalałem do jakiegoś pojemniczka (foremka podłużna do pieczenia babki) kilka centymetrów płyny do mycia WC – Tytan. W sumie to robiłem jeszcze inaczej :wink: , bo wlewałem ten płyn od góry we wszystkie kanały i on się przesączał przez nie i zbierał na dnie foremki, nawet jak już całkiem przelał się przez kanały to końcówki stały w nim sobie jeszcze z 15 minut. Wtedy płukałem wszystko wodą i szczotkowałem, i tak z kilka razy. Myślę że ta metoda okazała się skuteczna bo na 168 lutowanych kanałów (2 nagrzewnice od fiata zlutowane ze sobą to 28 kanałow w 3 rzedach lutowane z dwóch stron to właśnie 168 lutów) puściły tylko 2 :wink: , a i tak bardziej spowodowane było to brakiem doświadczenia gdyż przecieki były po stronie którą lutowałem jako pierwszą, niż metodą.
-
Gratuluję wprawy w lutowaniu „na sucho”. Nie żebym się wymądrzał, bo wszystkie moje dotychczasowe poczynania na nagrzewnicach opierałem na twoich tematach, ale w tej jednej kwestii zrobiłem odstępstwo. Stosuję pastę Degufit do pobielania łączonych elementów (piteq mi podpowiedział kiedyś w jednym z moich wcześniejszych topików jak marudziłem o podanie sposobu na lutowanie :rolleyes: ) Korzyści są następujące: duża pewność, że lut wszędzie ładnie zaciągnie (szczelność) i jakby niższe temperatury chwytania cyny a co za tym idzie mniejsza możliwość rozszczelnienia kanałów. Wiem, że jest to wydatek, ale osobiście nie dałbym rady bez tego cokolwiek zlutować. :wink:
-
Ja jakoś wolę tych "kretynów" z TVP niż Plastikowego Bożydara z Polsatu :wink:
-
eee już po sezonie, trzeba było takiej rady przed tym jak mi szpaki czereśnie opierniczyły :wink:, ale w następnym roku wypróbuję
-
Szkoda ze dopiero teraz to udowodniłeś doświadczalnie :wink: , bym zrobił mojego podwójnego fiata, dwu przewałowego (1 przewał - 1 nagrzewnica) woda i tak by się przemieszała a wolniej by w kanałach płynęła i mogło by być wydajniej, chociaż teraz ma dłuższą drogę ... aaa nie wiem, jest jak jest, a jak jest to się okaże na razie robię jeszcze bloki akurat strugam coś na HDD p.s. mech!n odkrywasz wszystkie kary, nie boisz się konkurencji w tak intratnym interesie. B-)
-
Pewnie, ale jakoś tak sobie założyłem, że bloki mają być rozbieralne, dlatego są skręcane. Do uszczelnienia bloków użyję takiego czerwonego sylikonu do składania silników (nie chermetyk) a CLP i tak kupię (z ciekawości) i zastosuję w tradycyjny sposób. :D
-
Dzięki za dokładny opis właściwości fizycznych wyschniętej pasty ale, hmm myślałem, że wiąże na kamień …nie będzie patentu. :?
-
Tak obserwuje ten temat, bo chcę zastosować tą pastę pod bloki wodne, ale naszła mnie jeszcze jedna myśl. Robię sobie bloczki i na razie ma coś takiego: Spód i top są miedziane skręcane śrubami, początkowo pomiędzy tymi elementami miał się znaleźć sylikon, ale jakby zastosować CLP to top brałby w jakiś sposób udział w odbiorze ciepła, tylko czy to ma prawo być szczelne - na fotkach aerial'a widzę, że CLP ładnie się wżera w miedź i wygląda, że powinno ładnie scalić i uszczelnić blok, tylko ciekawe jak CLP reaguje z wodą? Jak sądzicie ?
-
no, w końcu jakiś ciekawy temat
-
dokładnie
-
Fajnie, ale znowu układ bez bloku na hdd a Ty masz Samsunga, który potrafi emitować bardzo nie przyjemne wysokie tony. Jeżeli WC to koniecznie z blokiem na HDD, bo inaczej to nie ma, co mówić o ciszy – tak uważam.
-
no właśnie .... dzięki mechl!n
-
dzięki piteq :wink:
-
A ten blok to też homemade i z czego? Wyglądaja jak kształtownik z nierdzewki.
-
Dobrze, że w końcu ktoś pokazał jakiś układ z "jajem", :lol2: bo już nudą wiało. Chwali się, że zastosowałeś blok na HDD gdyż wg mnie niewyciszenie tego elementu w żaden sposób nie daje możliwości uzyskania ciszy, i żadne zapieranie sie, że "mój dysk jest bezgłośny" do mnie nie dociera. Jednak nie mogę zrozumieć znowuż uporu do wyeliminowania wiatraka w PSU - czym jest ten jeden wiatrak w stosunku do pozostałych 8 PAPSTów? Nie wiem, ale czy jest sens inwestować w wodę w zasilaczu, jaki i tak trzeba założyć dodatkowe wentyle na przewiew. Wysokiej klasy 600V zasilacz zapewneby pracował na minimalnych obrotach - chyba że chodziło Ci aby nic nie zakłócało obiegu powietrza. Odnośnie skomplikowania to nie uważam, aby układał sam w był sobie zagmatwany, zapewne sposób opisu i dobór słownictwa oraz sformułowania typu: "4 linie do wiatraków" miały nadać temu wszystkiemu powagi. Co do kolanek to sam się zastanawiam nad takim rozwiązaniem, ale coraz bardziej jedna się kieruję w stronę Tygona - ale to z wygodnictwa. :wink: Podoba mi się (nawet przekonuję się do stosowania kolanek :rolleyes: )
-
ten bloczk ma chłodzić ... wodę :wink: