Skocz do zawartości

radek_z

Stały użytkownik
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez radek_z

  1. Wygląda mi na aluminium. Pewnie dlatego taki tani. Sam nigdy takiego nie widziałem.
  2. radek_z

    Co myślicie o X800PRO?

    Ty to jesteś niepoprawny. Daj chłopakowi nacieszyć się "stanadardem". Ja zawsze tak robie po przesiadce na szybszy sprzet. Zawsze jest dużo szybciej w porówaniu do mocno podkręconego poprzedniego sprzetu. Jak już się oswoję z wynikami i nowym kofortem, zaczynam zabawę, ale to zajmuje mi kilka dni. Jest coś czego nie przerabiałeś?
  3. 486 DLC to nic innego jak procesory Cyrix, zgodne na poziomie złączy z płytami pod 386 DX. W odróżnieniu od 386 posiadały cache L1 od 1 do 2 kb. Nie wiem jak ich wydajność wyglądała w porownaniu do produktu Intela. Postaram się coś takiego zdobyć i przetestować. Płyty pod 386 napewno nie obsługiwały VESA Local Bus. VLB było w zasadzie tylko "przedłużeniem" wyprowadzeń procesora 486. Jeśli wogóle były jakieś płyty "przejścówki", na co dało radę wsadzić 486 i 386 to napewno VLB działało by tylko w przypadku wsadzenia tego pierwszego. Właśnie dlatego buduję najszybsze 386, a nie 486. Płyty pod 486 DX4 były dostepne z portami PCI. Żeby z czystym sumieniem zbudować najszybsze 486 musiałbym zdobyć najszybszą dostepna kartę na PCI. Na to natomiast mógłbym wydać nawet kilka tysięcy zł, bo dziś nawet GeForce FX można kupić w wydaniu na PCI. W kwestii co jest akceleratorem. Pierwszym akceleratorem był IBM 8514/A. Akcelerował rysowanie linii ukośnych przy podaniu początkowego i koncowego punktu. Nastepca, karty XGA i XGA-2, potrafiły już wyświetlić 24 bitowy kolor. Akcelerowały (ponad to co 8415/A) np. wypenianie wielokątów wybranym kolorem. Tyle że mogły być używane tylko w IBM PS/2. Pierwsze 3D pojawiło się w Matrox Millenium 2064W. Karta posiadała 16 bitowy bufor Z i potrafiła cieniować metodą Gourauda. Była skierowana głównie dla grafików i architektów. No i to było już PCI :( niestety. Pierwszą kartą dla graczy był nVidia NV1 (Diamond Edge 3D), i potrafił sprzetowo nakładać tekstury. No i to też było juz PCI. Tyle wynika z moich informacji. Nic ciekawego na ISA nie było. Jedyne na co liczę, to karta przewidziana na PCI, ale wydana też w wersji na ISA. Tak samo jak np. wspomniane GeForce FX. Karta przewidziana na AGP, ale na PCI też idzie sprowadzić. O 3D Marku nawet nie marzę. Nawet na Pentium II 233 i ATI Rage II miałem 130 pkt, w 3D Mark 99. Chcę tylko puścic kilka testów niskopoziomowych (SiSoft Sandra), spróbować zainstalowac Win 98, przetaktować i poprostu miec radochę że mam najszybsze 386 świata :D .
  4. SX nie mial koprocesora matematycznego SX był wewnetrznie 32 bitowy, ale korzystał z 16 bitowej szyny danych. Koprocesora matematyczniego nie miał żaden 386 (dopiero 486 DX). 386 DX mógł wpółpracować z zewnętrzym koprocesorem umieszczanym na płycie głównej.
  5. Po pierwsze i po drUgie lecz jakie to ma znaczenie? :lol: :lol: :lol: Widzisz, poprawne dobieranie słów jest zarypiście ważne, bo inaczej mam wrażenie że rozmawiam z jakimś prostakiem, tudzież rolnikiem, ewentualnie wyborcą Samoobrony.
  6. Ja bym nie narzekał. Zasiliłbym sobie peltiera i kompa z jednago zasilacza. Byłoby o wiele wygodniej niż bawić się w zewnetrzne zasilanie peltiera. Nie wiem czy mój Chieftec 420 pociągnął by wszystko razem. Szukam FAQ o peltkach, bo nadal nie wiem ile ciągną one prądu. Tyle jaką mają moc czy 2x więcej? czemu maja ciagnac 2x wiecej :lol: :roll: :?: Po pierwsze nie mówi się "czemu" tylko "dlaczego". Po drógie, wiem że wytwarzają 2 razy więcej ciepla niż mają mocy. To by było logiczne. Np taki 89 W. 89W idzie na jego pracę, odprowadza 89 W ciepła i tą łączną moc musi wydzielić. Więc na ciepłej stronie wydziela 188 W ciepła. Jak mówiłem nie mogę znaleśc dobrego FAQ o Peltierach. Poza wiedzą że wydzielają 2x więcej ciepła niż mają mocy, wszystko inne to moja dedukcja. Nie wal więc loli bo sam właśnie mogłes palnąć bzdurę. Jeśli masz jakies informację to sie podziel. Najlepsze co ja znalazłem jest tutaj. Małe sprostowanie. Powinno być ile ciągną mocy, a nie prądu. Mój błąd. :oops:
  7. Ja bym nie narzekał. Zasiliłbym sobie peltiera i kompa z jednago zasilacza. Byłoby o wiele wygodniej niż bawić się w zewnetrzne zasilanie peltiera. Nie wiem czy mój Chieftec 420 pociągnął by wszystko razem. Szukam FAQ o peltkach, bo nadal nie wiem ile ciągną one prądu. Tyle jaką mają moc czy 2x więcej?
  8. Jakoś Ci nie wierzę. W tych czasach duże problemy sprawiała magistrala 50 MHz, dlatego pojawiło się 486 DX2 66 MHz. 386 nie miały mnożnika, musiałbyś uzyskać FSB 100 MHz na tym 386. Bądźmy szczerzy..... niemożliwe.
  9. Nie no, chyba mnie podpuszczasz. Jak on to zrobił? To chyba niemożliwe. Poza tym 386 o zegrze 25 MHz były tylko w wersji SX, czyli 16 bitowej. DX którego zamierzam kupić był 32 bitowy, więc 2 razy szybszy. Jednak mam szanse zmontować naszybszego 386 :D
  10. Ja najlepsze wspomnienia na moim R8500 mam z Catalyst 4.1, ale dokładniej to przestuję po sesji. Narazie wiem tyle że w 3D Mark 03 na 4.1 i Athlonie 2100 MHz (10x210) miałem 1495 pkt, a teraz na 4.5 i Athlonie 2205 MHz (10,5 x 210) mam 1465. Wiem że 3D Mark to nie wyrocznia, ale widać że coś jednak spada i to mi się nie podoba. Będę miał czas to porobię więcej porównań.
  11. Założyłem ten temat żeby uzyskać jakieś konkretne informacje, a nie czytać bzdurne komentarze lub wykłucać się z kimś. Jesli ktos nie ma nic mądrego do powiedzenia, to niech sie tu nie udziela. Proszę, oto link. To że NV1 był jednym z pierwszych akceleratorów 3D gdzieś czytałem w necie, ale lata temu i linku nie pamietam. Fakt jest taki że NV1 poniósł kompletną klapę. Może zaraz zaczniesz mi udowadniac że pierwszego PC-a wyprodukował IBM, bo o ich PC-cie usłyszałeś jako pierwszym.
  12. S3 Virge był pierwszym tanim akceleratorem 3D i to S3 "wprowadziło 3D pod strzechy" i powstał dopiero w 1995 roku. Napewno pionierami w grafice 3D był Matrox z MGA 2064W i nVidia z NV1 (10 x droższe od innych kart na PCI). nieważne czy tanim czy drogim, ważne, że był pierwszym :lol: :lol: :lol: Nie, no nie mam siły. S3 Virge na 100 % nie był pierwszym akceleratorem 3D. Był pierwszym popularnym akceleratorem 3D, ale nie pierwszym w historii. Pierwsze akceleratory 3D były tak koszmarnie drogie że mało kto o nich słyszał (a teraz kupię sobie takie za 8 zł). Z S3 Virge-em jest tak samo jak wielu uważa że to Microsoft wymyślił okienka :lol:
  13. S3 Virge był pierwszym tanim akceleratorem 3D i to S3 "wprowadziło 3D pod strzechy" i powstał dopiero w 1995 roku. Napewno pionierami w grafice 3D był Matrox z MGA 2064W i nVidia z NV1 (10 x droższe od innych kart na PCI).
  14. Konczę pisac pracę licencjacką o rozwoju podzespołów komputerowych i coś mi odwaliło z sentymentami. Postanowiłem sobie zbudować najszybsze 386 świata. W grę będzie wchodzić 386 DX 40 (takie było najszybsze), 32 MB RAM (8 x 4 MB, większych do PC chyba nie było). Płyta główna ma chyba mniejsze znaczenie, zresztą kupię sobie ich trochę bo to za kilkanascie zł sprzedają. Potrzebuję jeszcze karty grafiki na ISA no i..... własnie? Co wyszło najporządniejszego na ISA? Na allegro, jest dużo Trident i Cirrus Logic, zależnie 0,5 lub 1 MB. Z materiałów które pozbierałem wynika że pierwsza grafiką z akceleracją 2D była karta IBM 8514/A. Po niej pojawiły się XGA i XGA 2, ale je mozna było stosowac tylko w IMB-ach serii PS/2. Pierwszy akcelerator 3D wydał Matrox (MGA 2064W), zaraz po nim powstał NV1 od nVidia, ale to było już w czasach PCI. Wie ktoś czy były jakies porządne grafiki na ISA? Może jakieś rozwiązania profesjonalne, żebym tylko wiedział czego mam szukać. Właściwie chodziło by mi o cokolwiek powyżej 1 MB pamięci, żeby dało sie na tym uzyskać pełen kolor (16 bit). Dzięki za jakiekolwiek informacje.
  15. Dzięki KGB, pomogło :) Wylało się przy okazji troche wody napodłogę, ale znów jest cicho.
  16. Grzechcze tak powiedzmy, pół minuty na pólminuty. Pogrzechocze sobie chwilę i jest spokuj. Za chwilkę znów. Napewno nie obija się o ścianki zbiornika. Podniosłem ją, gdy zaczynała grzechotać, tak że wisiała w samej wodzie i nadal grzechotała. Dźwięk przypomina nieco pracę dysku przy przenoszeniu plików, ale jest trochę irytujące. Obawiam się tez czy nie będzie to prowadzić do zatarcia się pompki. Jakies rady?
  17. Jak miałem naście lat, to lubiłem bić rekrty predkości na moim góralu. Gdyby rodzice wiedzieli co wyczyniałem, to by mi chyba zaraz prędkościomierz zdjęli. Miałem taka wypatrzoną ulicę w Szczecinie, na której robiło sie najlepsze wyniki. Tyle że do każdego rekordu musiałem poczekać, aż nie będą jechac samochody bo ja jechałem szybciej 8) Ograniczenie jest do 40, uliczka dość wąska więc samochody zwykle jada do 50, a ja rozpiędzałem się do 65 km/h. Taka prędkość wymagął niezłego pochylenia i ostrego pedałowania. Nieraz jechałem prawie całą górkę gapiąc się tylko w prędkościomierz żeby nie przegapić najszybszego momentu. Inna faza na rowerach, to jak z kumplami jechaliśmy za Warszewo (kto ze Szczecina ten wie gdzie to jest) i zjeżdżaliśmy lasem do Głębokiego. Tyle że po tym lesie jadąc w dół ścieszkami jechaliśmy tak 40-50 km/h. Najlepsza faza była jak komus wpadło tyle koło w wyżłobieniu deszczu na środku ścierzki. Dlatego nie można było jechac prosto za kimś, bo wyprowadzenie koła wymagało ostrego hamowania i podrzucenia tyłu. Tak prawdę powiem że najbardziej psychiczne wyczyny wyczytałem tutaj
  18. Sorrki, temat rzeczywiscie bardziej na ośla łączkę. Dobrze że przenieśliście. Może ameryki nie odkryłem, ale jakos nikt wcześniej o tym nie napisał, więc w pewnym sensie jestem pionierem. Inna sprawa to, że ja płyty nie kupuje pod wpływem mody, tylko jakości i powtarzalnosci produktów. Nie chciałbym mieć przyjemności nabycia najgorszego egzemplaża jednego z najlepiej podkrecająch się modeli. Wiem że AN-7 to niezła płyta, ale kilka topików o tym że jakoś "ciężko idzie" i że "na fsb 220 już ledwo co", to widziałem. Sytuacja z seryjnie przeciętą ścieżką to też niezły :lol: . Chyba jeszcze żadna inna firma nie rozwalała "fabrycznie" swoich płyt. Dzisiaj kupując nowego 8RDA+ rev.2.2, FSB ~230 masz jak w banku. Jeszcze nie widziałem topiku żeby ktoś narzekał na rev. 2.2. Śmiesznie prosty do wykonania vddmod i prawie pewnie "ile fabryka dała" czyli 250 MHz. Nie masz problemów który tu BIOS wgrać, żeby osiągnąć kilka MHz więcej. Lutujesz i jedziesz :D . Ja mam 8RDA rev. 1.1. Stara płyta, bez przeróbek ledwo co FSB 182 MHz (z aktywnym chłodzeniem NB 190MHz). Po vddmod na 1,8V chodzi na 210 MHz stabilna jak skała. Niedługo będę miał Geil i zobacze na co ją stać. Jak nie będę zadowolony, to dam 2V.... a co tam najwyżej się zjara :) Ale jak będę ją sprzedawał to nie zamierzam niczego ukrywać. Zresztą co bym powiedział... "Poobklejałem ją całą radiatorkami, ale wierzczie mi, na serio jej nie podkręcałem :lol: "
  19. Chyba kazdy wie że Epox-y to nie płyty dla "pani Krysi z sekretariatu", a hardcorowe konstrukcje stworzone dla rasowych podkręcaczy. Płyty te jak mało które oferują niespotykane opcje i zakresy ustawień. Innymi słowy, Epox-y sa kupowane przez znawców, ludzi którzy wiedzą co chcą osiągnąć na swoim kompie. Tymczasem zaglądam sobie na allegro, na dział płyt Epox. Tam każdy sprzedający, rozpisuje sie o niespotykanych możliwościach overclockerskich tych płyt, po czym na koniec podkreśla że on nie podkręcał :lol: . Smiać mi sie chce jak słysze takie bzdury. Ciekawe kto wierzy w takie wykręty, bo chyba prawie każdy posiadacz Epox-a któremu obiło się o uszy słowo "overclocking", co nieco próbował możliwości swojego płyty.
  20. radek_z

    CPC

    To ja już wolę mieć chłodnicę, niż 20 metrów poskręcanej rurki, którą niewiadomo gdzie upchnąć. Ryzyko załamania się, tak długiego wężyka jest chyba dość duże w porównaniu z 0,5-1 metrowym odcinkiem weżą 12/16mm.
  21. To po pierwsze: To po drugie: Zsumowałeś moc pobieraną przez procka, do mocy innych urządzeń które pobierają napięcie z linii 3,3V i 5V. Jak mam to rozumieć? Chyba tylko tak że udowadniasz mi że P4 zasilane są z 5V. Jeszcze tylko mi nie powiedziałeś dlaczego tak na mnie naskoczyłeś i dlaczego wogóle zacząłeś mnie obrażać. Z mojej strony wcześniej była tylko wymiana źródeł, jako umotywowanie tego co pisałem. Powiem tylko tyle że gdybyś Ty widział tyle kompów co ja w życiu, to byś tak nie gadał. P.S. W kwestii ortogrfii, to jestem dyslektykiem. Nie wiem skąd wziąłeś twierdzenie że ortografia świadczy o tym kim kto jest. Nie wiem czy wiesz że większość dyslektyków ma IQ znacznie powyżej przeciętnej. Taka już nasza uroda :) ...aha, bym zapomniał. Za inwalidę się nie uważam. Pod kazdym względem :D Zresztą chcesz się ze mną zmierzyć, to możemy sobie pobiegać i zobaczymy kto ma zdrowie inwalidy :D Na koniec proponuję więcej pisać... chyba że nie ma się za wiele do powiedzenia, to faktycznie nie warto...
  22. Wydawało mi się że normalnie rozmawiamy, Ty tymczasem zaczynasz na mnie najeżdżać. Poczętkujący jesteś a już taki butny.... nieładnie. Widze że udwodnienie mi że mam wadliwego Chieftec-a stało się dla Ciebie życiowym celem, i nie spoczniesz dopuki tego nie dokonasz. Szczerze powiem że mało mnie obchodzi z jakiego napięcia zasilane są dyski twarde. Nie byłem tego pewnie na 100 % więc pisałem żeby ktoś mnie poprawił jeśli się myle. Podaj mi źródło skąd masz te indformacje, bo wyraźnie widzę że gdy dysk jest urzywane spada napięcie 5V a nie 12, co świadczyło by że dyski zasilany jest z niższego napięcia. Zepsuć kompa? Wiesz jeszcze mi się nie udało, a już napewno wiedza z jakiej linii jest zasilane HDD jest najmniej potrzebna do serwisowania sprzętu. Wtyczka molex po to ma odpowiedznie wcięcia żeby nie dało sie jej wsadzić odwrotnie. Tak jak pisałem, sądzę że Seagate lepiej wie ile jego dyski twarde potrzebują mocy do działania. Jesli w materiałach Seagate napisane jest 12 W, a na Tomshardware 28 W, to pierwszą opcje przyjmuje za prawdziwą. Chyba masz jakieś kompleksy, a komputer jest dla Ciebie przedłużeniem..... każdy wie czego :D . Najechałes na mnie bez żadnego powodu, oskarżyłeś o kompletny brak kompetencji wogóle mnie nie znając. Ja nie upieram się przy rzeczach których nie jestem pewnien. Ty natomiat upierasz się że Twój P4 zasilany jest z linni 5V :lol: Jak myślisz do czego służy taka mała kwadratowa wytczka zasilająca, podłączana do chyba 90% płyt pod P4? To wyodrębnione dla procka napięcie 12 V, z którego jest zasilany.
  23. Jeśli wymieniamy swoje doswiadczenia to ja pracuje w serwisie komputerowym, no i cuż tu powiedzieć... uważam że wiem nie mało. Nie będziemy się jednak licytować w kwesti doświadczenia bo nie o to tu chodzi. Tabela do której dałem link, przedstawia maksymalny pobór prądu, przez dane urzadzenie, a nie stały. To po pierwsze. Po drógie dane co do poboru napięcia są tam niekiedy zarówno w kolumnie 5V i 12V gdyż zależy to od producenta urzadzenia. Z tego co sie oriętuję żadne urządzenie poza płyta główną nie ciągnie naraz z np. 5 V i 12 V. Na dzien dzisiejszy (niech mnie ktoś poprawi jesli sie myle) prawie wszystkie dyski i napędy CD zasilane są z linii 5V. Łatwo to sprawdzić, przeżucając duży plik z partycji na partycję i obsrwując które napięcie spada. P.S. Napiecia mierzę miernikiem i napisałem to już kilka postów temu.
  24. Chłodnica jak chłodnica, mi podobają sie te złaczki.
  25. Hahaha.... otworzyłem tackę i dmóchnąłem w nią solidnie. Jak się biega to płuca się ma :D . Coś pomogło. Właśnie czyszczę CD-RW którego przed chwilą wogóle nie chciała zobaczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...