Wentylatorek zamocowany. Najprawdopodobniej maksymalną stabilną FSB jest 193 MHz. Na 195 MHz wiesza 3D Marka 2001 po kilku minutach. Nie mam jeszcze pewności czy jest to 100% stabilne ustawienie, bo za krótko się tym bawię.
Narazie 193x11=2123 (2133- mój Epox leko zawyża FSB), potrafi się powiesić pod 3D Makiem. Doszedłem już że podnoszenie napięcia CPU przedłuża stabilną pracę, ale MOSFET-y zaczynają się strasznie grzać. Doszedłem do 1,92 V i bałem się iść dalej właśnie ze względu na tęperaturę MOSFET-ów. Potnę niedlugo stary radiator i poprzyklejam Termopox-em.
Teraz pytanko. Warto chłodzić MOSFET-y? Ktoś próbował? Daje jakies praktyczne korzyści, czy tylko spokuj że się nie odlutują?
Możliwe też że zasilacz już nie daje rady i stąd te zwisy. To zwykły Tracer 400 W, raczej cieńki, ale był tani i napewno jest lepszy od Codegena 300 W którego miałem poprzednio.
Narazie zjechalem do 192x11 na 1,85 V, ale już dziś nie chce mi się testowac stabilności. Do zabawy wracam jutro. Przynajmniej MOSFET-y już nie parzą.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi na naurtujące mnie pytania. Zwłaszcza te o MOSFET-ach.