Witam
Problem jest taki, ze komp sam z siebie sie resetuje. Bez zadnej przyczyny.
Czasami chodzi calymi dniami i nic, czasami 2 razy dziennie potrafi sie
zresetowac (dzisiaj juz mi sie poraz 5 zresetowal). Generalnie nie wiem co
jest grane. Mozliwe, ze cos z pamieciami, bo zazwyczaj tak to sie objawia.
Mam podpietego smarta upsa, wiec napiecie powinno byc ok. Plyta Abit AV8,
AMD 64 3000+ venice, pamieci Geil 1GB w dualu 400, GF 6600 gigabyte'a, 2
dyski (240GB i 80GB). Zasilacz 400W (standardowy z obudowa Raidmax). Ma ktos
jakis pomysl od czego zaczac?
Wina softu watpie. Na pewno nie ma zadnych wirusow/trojanow. Oryginalne
WinXP z SP2. System praktycznie w ogole nie jest obciazony.
PS: Pamieci byly w Slocie 1 i 2, po przelozeniu do 3 i 4 jest to samo. Znowu
sie zresetowal :(
Nie probowalem tego puszczac z jedna pamiecia. Moze tez wrzucic je do 1 i 3
slotu? Duzo sie traci jezeli nie pracuja w dual channelu?
PS2: Sprawa przegrzania nie wchodzi w gre, bo temp. jest ok. Pamieci nawet
nie sa cieple. Podobnie zreszta jak inne elementy.
Pozdrawiam