Mam pewien zasilacz, mozna nazwac no name 235W. Chodzil w kilku konfiguracjach. Teraz pracuje z Athlonem 1700+, 2 dyski, nagrywarka,Radeon 9550. Zero problemow. Kiedys nawet ciagnal peltiera 70W na moim celeronie 366. I wcale sie nie dziwie ze sie NIE zepsul przez 6 lat. Wszystko zalezy od warunkow i szczescia. Jeden egzemplarz moze sie zepsuc po tygodniu drugi moze pracowac kilkanascie lat bez zajakniecia.
Pozdro
Dexter