Nie zaszkodzi sprawdzić, co się stanie pentium II bez wentylatora, monitorując temperaturę. W zastosowaniu do podziału łącza taki procek będzie w zasadzie cały czas się nudził, więc może się nie przegrzeje.
Takiego dobrego kompa to trochę szkoda na głupi router :)
Jeśli chodzi o maskaradę i sterowanie ruchem, to nie trzeba do tego twardego dysku, są gotowe rozwiązania jak np. Freesco ładowane z dyskietki czy inne tego typu wynalazki (można tez zrobić sobie samemu taką "dystrybucję" w oparciu o Linuxa). Twardziel by tam chyba najbardziej hałasował.
Do tego kompa potrzebne będą jeszcze sieciówki - jedna do sieci zewnętrznej i jedna do wewnętrznej + switch. Lub też (zamiast karty i switcha) tyle kart, ile komputerów podłączamy (w linuksie karty można zmostkować i mieć taką samą sieć jak na switchu, albo - jak kto woli - każdy komp może być w oddzielnej podsieci) - tyle że do tego celu nie nadają się realteki, bo się blokują (dobre są 3com'y).
Zgadzam się :) Arctici rządzą :)