rosolini

KUTAS sek w tym, ze to wcale nie jest slowo wulgarne ;)

no rzeczywiscie - diesel to badziewie - tym sie po prostu jezdzic nie da ;)

wlasnie biore sie za krecenie - wczesniej jakos czasu nie bylo mobo MSI K8N NEO V2.0 nForce3(cudow po niej nie oczekuje ale 250-270 powinna wyrobic); ram jakis no name pc3200 cl2.5; chlodzenie BOX no to do dziela... :D ... za chwile dam znac jak poszlo edit: no i juz wszystko wiadomo - jednym slowem mozna to okreslic.... choojowo!! procek poszedl na na 2600mhz przy vcore 1,55v. mialem nadzieje, ze chociaz te 2500mhz zrobi na def. vcore, ale gdzie tam! - juz ta czestotliwosc wymagala podniesienia napiecia o 0,05v. dalsze dokladanie do pieca na niewiele sie zdalo - max 2,6ghz i to wszystko - niestety plyta nie pozwala na wyzsze napiecie jak 1,55v :( niepokoja mnie natomiast dziwne wahania napiecia na procu, tak pomiedzy 1,49 a 1,52v (odczyt z everesta) - moze to jest przyczyna tak miernego wyniku? i czy moze to byc wina plyty, czy raczej zasilacza? (tutaj w tej roli Fortron 350W)

megane z tego okresu ma, wiec clio chyba rowniez?

a mozes napisac w jakich grach miewa ta czkawke - bo ostatnio zastanawiam sie nad zakupem takiej i nie jestem pewien czy warto sie pzesiadac z r9700pro?

wiecie co chlopaki? ja kiedys tez jezdzilem tylko benzyniakiem i na diesle patrzylem jak na klekoczace i kopcace muly - do czasu jednak, kiedy to sie przejechalem meganka, ktora obecnie posiadam - jedyne, co jej moge zarzucic, to owo klekotanie i nic poza tym. a tak swoja droga, to jakas mocna "benzyna" tez bym sobie chetnie pojezdzil ;) ale jakos tak sie porobilo, ze teraz w rodzinie samie ropniaki chodza :)

a wydawalo mi sie, ze z Olsztyna jestes, bo ja z kolei czesto bywam w okolicach Olsztyna szczegolnie latem no to w takim razie musisz wierzyc na slowo ;) jechalem kangurem 1,5dci 100koni i nie bylbym taki pewien :)

no problem B-) moge Ci udostepnic takiego to testow - jak tylko bedziesz mial czas i ochote, to wal jak w dym - zrobimy jazde probna :) tak, tylko to sa znowu wynalazki w przyrodzie powszechnie nie wystepujace - toż taki bolid F1 sprzed 20-stu lat objedzie 4 razy na okolo wszystkie nowe diesle :D tylko czego to ma dowiesc?

w dzisiejszych czasach, to na ropie fajnie sie jezdzi - bez stresu :) kto tego nie zaznal, ten moze glupoty wypisywac o "doganianiu" 20-letnich silnikow pb ;)

mialy byc wolnossace a te chyba wszystkie sa z turbo - popraw mnie jezeli sie myle? ja tez nie chce sie czepiac ale mialy byc 20 letnie ;) no i raczej mowa jest o samochodach dla ludu a Ty tu z BM-kami wyskakujesz Dajcie np. 20 letniego benzyniaka forda i nowego fordowskiego turbo diesla a nie jakies wynalazki dla maniakow :)

Wlasnie sobie takiego kupilem (za cale 112zl - cena rewelacyjna) i w moim przypadku sie oplacilo - z semprona 2500. No i Cool'N'Quite, to jest to - fajny bajer :)

Co jest smieszne? Postep techniczny jest smieszny? :D Ale dobra... no to przejdzmy do konkretow - podaj przyklad tej 20-letniej jednostki benzynowej, ktorej to nie moga dogonic nowoczesne TD :)

No taka juz jest charakterystyka tego silnika - zeby porzadnie jezdzil potrzebuje turbo. Co w tym dziwnego? Benzyniak natomiast potrzebuje np. cala mase kabli wys. napiecia - nie znoszacych wilgoci i przebic ;) Kto sie kiedys uzeral z zaplonem, ten wie o czym mowie :)

takie klocki.... bo bi turbo to posiada owa Laguna (z 2004roku), ktora mialem przyjemnosc jezdzic niedawno a Ty z kolei pisales, ze to dopiero wchodzi do produkcji - troche mnie to zbilo z tropu ;) ale o co chodzi? żal, czy zazdrość??? :?

Masz na mysli bi-turbo, czy jak to sie tam zowie?

widac diesel dieslowi nierowny ;) jechalem pare razy peugeotem 307 1,9hdi z 2004 roku i niestety to juz nie bylo TO - mulil jak jasna cholera! To juz Escort 1,6 16v ma o niebo lepsze odejscie. Niby ta sama pojemnosc co w renowce a nie ma co porownywac!? A w tym Twoim fiaciku? Toż tam nie ma co ciągnąć!! ;)

no co za hieny - szkoda, ze dla nabywcy jeszcze od wzbogacenia nie naliczą ;)

taaa... swift i renoma ;) :D jezdzilem tym goowienkiem 1,5 roku i jakos - w moim mniemaniu - bylo mi bardzo daleko do renomy :D dusza za to byla - ale na ramieniu ;) kucyk - bieri tego Clio i sie wogole nie zastanawiaj a jak ktos bedzie marudzil - ze to renault, ze to to sie psuje panie - to wal bez pytania w mo.... tzn. olej go, bo nie wie co mowi ;) nowsze maja wszystkie blachy w ocynku - 12 lat gwarancji

a ile koni masz z tego silnika? ja mialem niedawno na tydzien Lagune 2,2dci 180koni - to juz jest niezla rakieta - na codzien mam natomiast Meganke 1,9dci 135koni i tez calkiem fajnie idzie. ktos tutaj wczesniej pisal o "konczacych sie" obrotach i przez to niemozliwosci wyprzedzenia TIRa!? :D moga byc dwie tego mozliwosci - albo ten diesel byl jaiks felerny albo szanowny kolega jezdzic nie potrafi ;) ja powiem tyle - moj dieselek kreci 5000rpm, po czym nastepuje odciecie. Na 3 biegu to daje 130km/h i do tych 130 idzie naprawde bardzo żwawo - dopiero przed samym odcieciem, tak sporo pow. 4500rpm traci nieco wigoru. Maks. predkosci jeszcze nie sprawdzilem - nie bylo okazji - ale do 200 doszedl bez problemu. I to wszystko sie dzieje z duzym poszanowaniem mego portfela ;) Jak dla mnie rewelacja :) Fakt, ze jezdzi sie nieco innaczej niz na benzynie, bo do 2000obr. nieco muli ale jak juz zalaczy sie turbo - uwielbiam ten swist ;) - to sie wtedy zaczyna jazda!

nasteppnym razem w podobnej sytuacji ogranicz dostepnosc aukcji tylko do zaproszonych osob - nikt wtedy bez Twojej zgody nie kliknie w "kup teraz" :)

Poczta Polska, to LOTERIA!!!! Niedawno rowniez czekalem na paczke 3 tygodnie, po czym okazalo sie, ze poczta paczke zgubila. Sprzedawca zlozyl reklamacje i ponownie wyslal przedmiot. Pare razy wczesniej sie zarzekalem, ze to juz ostatni raz korzystam z uslug owej firmy, tylko braklo mi w tym konsekwencji. Po tym incydencie to juz definitywny KONIEC :D No i ostatnia przesylke zamawialem juz UPS-em - pare zl drozej ale na drugi dzien po wyslaniu byla juz u mnie na biurku.

to zapewne miales plyte na socket 7 i na niej gniazda pamieci pod SIMM oraz DIMM? a takie, to i owszem - razem mogly pracowac. ale DDR i SDR - pierwsze slysze!?

Lepiej, niech on juz nic nie robi, bo probke tego co moze zrobic juz nam pokazal. Ja wierze, ze prof. Religa z calego serca chcialby zrobic dobrze. Klopot w tym, ze on dostrzega problem a nie jego zrodlo, czego dowodem jest np. pomysl z pokrywaniem kosztow leczenia ofiar wypadkow komunikacyjnych z OC sprawcy. W wyniku czego zdrozeje OC a - nie oszukujmy sie - pieniedzy w tej pozal sie Boze "sluzbie zdrowia" i tak wciaz bedzie za malo! Ile bysmy nie wpakowali do tego socjalistycznego tworu, to zawsze bedzie za malo, bo to jest jak wor bez dna! Ciekawe kogo nastepnego "upodoba" sobie prof. Religa? Moze budowlancow? No bo dlaczego koszty leczenia ofiar wypadkow przy budowach nie mialyby byc pokrywane np. przez pracodawcow? ;) A koniec koncow i tak zaplaci ten, ktory nabedzie mieszkanie, czy dom!

to w takim razie Twoja mama sama nie wie o co tak do konca chodzilo ;) jak widac, nie tylko o emerytury

to powiedz mamie, ze strakowanie prowadzi do blednego kola, bo jak juz cos wystrakuje, to wtedy inne grupy spoleczne upomna sie o swoje - w imie tzw. sprawiedliwosci spolecznej oczywiscie - wynikiem tego bedzie wzrost cen i caly zysk ze strakowania szlag trafi :D system trzeba zmienic a nie strajkowac!!!