rosolini

Tak, tylko że mi np. za 49 zł nie chciałoby się użerać ;)

Gdyby kwoty na tych aukcjach z ramem były nieco większe, to poszkodowani mogliby to zgłosić na policję, bo dowody na to, że sprzedawca wiedział dokładnie co sprzedaje są już więcej niż wystarczające.

Serio?! :blink: Widać, że politycy w tym kraju robią "prawo" pod swoje potrzeby.

Ja te śrubki odkręcałem a i tak tego niebieskiego plastiku za diabła nie moglem ruszyć :| Coś się zaklinowało, czy co? Podziękował za linka ;) btw. od samego zalania silikonem nic się na bank nie stanie. Moje pewnie kurzu dostały i się uciszyły.

A u mnie odwrotnie - ten sam model - na początku piszczał a gdzieś tak po pół roku przestał :) Niestety nie miałem koncepcji, jak go rozebrać a nie chciałem połamać. Do dzisiaj nie wiem jak się do niego dobrać do środka? Jest to pierwszy sprzęt, przed którym skapitulowałem. Normalnie masakra. Życzę powodzenia w otwieraniu i jeżeli Tobie się uda, to jak możesz daj jakieś foty z opisem, jak tego dokonałeś? Będę bardzo wdzięczny.

No właśnie dlatego masz sprawdzić miernikiem, czy ów kabelek dobrze przewodzi? Jeżeli masz co do tego wątpliwości a nie posiadasz miernika, to możesz spróbować na tym z taśmy. A dwa napędy mogą spokojnie pracować na jednej ;)

1. imho. tak ale płyta jest już leciwa, więc sprawdź dokładnie, czy nie posiada jakichś defektów, np. spuchnięte kondensatory w sekcji zasilania? Jaki masz w ogóle zasilacz? Czy podaje stabilne napięcia? 2. Sprawdź miernikiem jakość połączeń. Sprawdź też, czy izolacja się nie zawija i piny są rzeczywiście izolowane? 3. Wytapiałem otwory rozgrzaną grubą igłą i było OK. 4. Jak najbardziej można. Góra trzyma się na zatrzaskach, trzeba delikatnie podważyć na zewnątrz i odchodzi.

Bardzo ładny ten Sony i dobrą reputację ma ta marka. Bebechy też spoko w tej cenie. Mimo tego podzielam zdanie tomazzi - dla mnie laptop ma rację bytu jedynie jako drugi komputer, bo nic nie zastąpi wygody pracy na stacjonarce. Z laptopa korzystam jedynie z musu, gdy jestem poza domem lub gdy dziecko giercjuje na stacjonarce ;) Do prostych prac w terenie aż nadto wystarcza mi IBM T43 kupiony za 750zł i prędko go nie zmienię.

Na prowadzenie samochodu ma wpływ bardzo wiele czynników konstrukcyjnych. Jeżeli nie zdajesz sobie z tego sprawy, to nie ma w ogóle o czym gadać. @MaciekCi - W niedzielę wracałem z Łodzi i na trasie spotkałem dwóch takich delikwentów i to w małych pierdzidełkach :)

Mnie to leczy zachowanie - o którym jonas wcześniej już pisał - typu, że jedzie sobie taki ormowiec 80/h, wyprzedzam go, bo jadę swoje standardowe 100-110/h i.... wtedy u niego pod czaszką zapala się jakaś żarówka, dochodzi do głosu urażona ambicja. Zaczyna zapieprzać jak głupi , inne samochody na boki rozpędzać ;) W końcu mnie wyprzedza i.... zwalnia! Oczywiście przed każdym pustym "śmietnikiem" hamowanie awaryjne. Normalnie szlag może człowieka trafić.

Przejedź sobie ciężarówką 500km po Polsce i policz jaka wyjdzie średnia. Głowę daję, że niewiele ponad 50km/h.

Tak. Wystarczy być rolnikiem a KRUS zapłaci za Ciebie składkę. Albo pracować na czarno ;)

Możesz zawrzeć z NFZ umowę na dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne. Koszt ok. 290zł/mies. No co Ty nie powiesz?! :D Puki co była mowa o zawarciu umowy a nie o płaceniu. Aż sprawdziłem z ciekawości i umowę zawiera się z NFZ a do zus (zakładu utylizacji szmalu ;) ) zgłasza się fakt jej zawarcia. (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 art. 68) Przedmówcy pisali o tym, co specjalnie dla Ciebie wytłuściłem. Również jestem ciekaw, czy jakiś prywatny ubezpieczyciel posiada taką ofertę? Ale biorąc pod uwagę niezdrową konkurencję ze strony państwa, raczej w to wątpię.

A przypadkiem nie bezpośrednio do NFZ-u?

Jaka jest w tym przypadku różnica pomiędzy małym autobusem a dużym vanem (poza ilością osób)? Nie widzisz tutaj bezsensu? Zauważ również, że napisałem "na papierze" a jak wiadomo "papier wszystko przyjmie" :) ZDROWYCH I WESOŁYCH!!! ;)

Z tym, że Aurora pisała raczej o wyjątkach od reguły a z reguły tacho musi być ;) U "Niemca" i w Austrii nawet jak jedziesz busem DMC 2,8-3,5 to musisz prowadzić ewidencję czasu pracy na papierze.

łojezu... a co tam jest wymyślonego? :)

Jak nie!? Pow. DMC 3,5t obowiązuje tachograf i ograniczenia prędkości. Chyba, że sobie kupisz ciężarówkę i będziesz nią jeździł w celach prywatnych, np. po zakupy do sklepu, to wtedy z tacho możesz zrezygnować.

A słyszałeś o czymś takim jak niestabilność bieżnika opony zimowej przy wyższych temperaturach? Ja tam zakładam zimówki, gdy na termometrze częściej niż rzadziej widzę 3*. W busie w ogóle nie zmieniam i jeszcze nie było problemu. Nie wiem jaki ma związek ilość samochodów z umiejętnością prowadzenia w zimowych warunkach? Nie po raz pierwszy widzę ten bezsensowny argument ale jakoś do mnie nie dociera :) Dawniej niedzielnych kierowców również nie brakowało.

1. Może tak ale niekoniecznie ;) Wiele sezonów przejeździłem na letnich, jeszcze w czasach gdy mało kto o zimowych słyszał i to z prędkością większą niż 30/h. Przy tym nigdy jeszcze samochodu nie rozbiłem (odpukać...) a więc da się i można :) 2. Bzdura. Spróbuj zahamować na zimówkach w ciepły dzień podczas deszczu. 3. Kolejna bzdura. Jeżeli to średnia, to maksymalna na pewno pow. 15 a wtedy zdzierają się ponad normę.

Ustaw w biosie nominalne parametry pracy ramu i sprawdź memtestem, tak jak Ci Michrz radzi. Najlepiej wpierw tylko na tym nowym module i jeżeli przejdzie bezbłędnie, to wtedy na obydwu razem.

Odpalał ktoś może CrossFire na tych Asrockach? Problem mam taki, że nie działa mi CF przy jednoczesnym OC procesora. Płyta A770DE - CF działa tylko przy ustawieniu w biosie Overclock Mode na Auto. Jakiekolwiek inne ustawienie (sync, asunc) powoduje wyłączenie CF - znika w ogóle taka opcja w CCC. Wie ktoś, jak temu zaradzić?

Bo większość w sejmie to figuranci, którzy mają odpowiednio ręce podnosić i się za bardzo nie udzielać. Pomyślcie ilu jest posłów w sejmie a ilu znacie/kojarzycie z mediów?

Tyle, że co chwile po kawałeczku nam tą wolność się odbiera pod pretekstem "robienia nam dobrze". ZSRR najzwyczajniej zbankrutowało i wątpię, czy po Afganistanie byłoby ją stać na większą akcję zbrojną i to w dodatku na kilku frontach.

Na prawdę w to wierzysz? Za czasów ZSRR niektóre republiki też teoretycznie mogły wyjść. Tylko niechby która spróbowała! ;) Obyś się nie mylił... ale wiele przemawia za scenariuszem Pigmeja. imo. trzeba chyba być ślepym, żeby tego nie dostrzegać!?