Jake79

Witam. Mam notebooka - Asus :: F3SA-AS133C T8100/2048/250/DVD-RW/VHP - z vista home premium na pokładzie + 3 GB ddr 2. Od pewnego czasu system generuje krytyczne błędy windows explorera - bez wyraźnej przyczyny zamyka wszystkie aplikacje (pasek narzędzi znika) na kilka sekund po czym pojawia się komunikat o błędzie i nastepnie wszystko wraca do normy. Co to może zoanaczać? Będę dozgonnie wdzięczny za wszelkie rady, wsakzówki, komentarze, uwagi etc. Pzodrawiam serdecznie.

Skoro koncepacja płaskiego quasi-rpg jaka została przyjęta w TES IV Oblivion sprzedała się w milionach ezgemplarzy, to należy z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że będze ona wykorzystana w przypadku F 3. Korzystanie z wypróbowanych, w sensie marketingowym, rozwiązań, to podstawowy paradygmat nowoczesnej strategii zarządzania zasobami kapitałowymi. Bethesda to natomiast wielkie super-komercyjne przedsiębiorstwo, a nie niszowa firemka celująca w gusta starych fanów. Smutne to ale prawdziwe. Wskazują na to również przecieki medialne. Wszystkie te cząstkowe informacje mają wspólny mianownik - gra ma być prosta, łatwa i przyjemna...na rynek nie-europejski. Dużo akcji, ładna grafika i...dużo akcji :wink: (a reszta niczym w Oblivionie). Z drugiej strony pojawił się ostatnio "Wiedźmin", który pokazał, że wbrew wszechobecnym trendom, w kierunku banalizowania i spłycania, można stworzyć bardzo porządną w sensie merytorycznym erpegówkę. Z tego względu jakaś iskierka chyba jest...być może nie wyjdzie z tego kolejny tytuł niebepiecznie zblizony do prostego hack' n slash.

Po przywróceniu systemu gra działa bez zarzutu; po dokupieniu pamięci (w sumie 3 GB) - wszystko działa jeszcze lepiej (W KOŃCU PEŁEN KOMFORT). Pozdrawiam serdecznie.

Po wykonaniu przywarcania systemu (z przyczyn niecałkiem zależnych od "Wiedźmina") odnotowałem zupełnie nieoczekiwany efekt; gra zaczęła działać W PEŁNI PŁYNNIE TAKŻE W WYZIMIE HANDLOWEJ. Osobno, po raz kolejny dodam, że "Wiedźmin" to GRA PRAWDZIWIE WYBITNA. Obok Gothica 2, Morrowinda i Baldurs Gate (Planscape Tornment) to bezwzględnie najlepszy crpg, a na dokładkę polski :wink: Strona fabularna, w tym budowa poszczególnych zadań, dialogi i sugestywny świat to aeropag gier komputerowych. Nota bene - czy nie uważacie, że pierwsze wrażenie (forteca Wiedźminów) jest w tym wypadku dość stonowane, w porównwniu z tym co gra oferuje później, wraz z rozwojem historii. (Poprostu - im dalej tym lepiej i jeszcze lepiej :wink: ). Btw kiedy można wykorzystać runy? Gdzie zdobyć jakiś "lepszy" srebrny miecz? WIEDŹMIN RULES IN EXTENSO.

Panowie lub panie takie sprawy to na pw. A propos - są jakieś metody optymalizacji Wiedźmina, poza ustawieniami z poziomu opcji gry? Chodzi o to, że gra dość mocno tnie w Wyzimie Handlowej, w dotychczasowych lokacjach jest w pełni komfortowo. A wszystko to na - Laptop: Asus F3SA-AS133C T8100/2048/250/DVD-RW/VHP + vista 32 home premium, 3 GB ddr 2 kingston. Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Dzięki za wskazówki. Spróbuję z iso, gdyż granie z płytą w napędzie nie jest komfortowe. Pozdrawiam.

Celna uwaga, tylko co z tym zrobić? Bez polonizacji jst o.k. Mam wersję gry z cenegi - edycja suprseller + rzczona polonizacja z osobnej płyty z dodatkami. Do tego patch - cenega_poland_Oblivion_1.2.0416_PL. Z góry thx za pomoc.

Czołem. W przypływie dobrej woli i bez zbędnych złudzeń postanowiłem chwilkę pyknąć w TES IV. Mam pewien problemik techniczny - po kolejnej instalce gry i "odhaczeniu spolszczenia" - kwestie dialogowe (napisy wypowiadane przez postacie znikają w bardzo szybkim tempie, w taki sposób, że dość trudno za tym nadoążyć; poza tym postacie są nieme (przyznam, że nie pamiętam jak to być powinno - inaczej mówiąc czy mieszkańcy TES IV są niemi?). Z góry thx za wszelkie wskazówki.

Po dłuższym trwożnym ociąganiu się i defetystycznym kręceniu nosem (jakże uzasdnionym z perspektywy TES IV i Gothica 3 i w ogóle...) postanowiłem łupnąć sobie w naszego Wiedźmina. Była to decyzja ze wszechmiar słuszna - gdyż WIEDŹMIN JEST GRĄ NAD WYRAZ UDANĄ, zważywszy na najbardziej istotne postulaty gatunku rpg i ogólne standardy przyzwoitości (jakże ostatnio po[gluteus maximus]dające). Ad meritum waląc...warstwa merytoryczna gry jest nie do przecenienia - wspomnę tylko o dobrej fabule, nieliniowości, rozbudowanych dialogach i romaitych drobnych smaczkach (np. nieźle zrealizowane przygody erotyczne, wiarygodny, choć przyciasny świat czy nieuchwytny, a chwytliwy klimat). Dobrze wypada też strona formalna - bo to i gra fajnie wygląda, co więcej od strony technicznej - jakkolwiek daleko od ideału - jest do wytrzymania (katorgi niezoptymalizowanego silnika na miarę Gothica 3 tu na szczęście nie ma; niezbyt poważne błędy i niedociągnięcia nie psują całości). Ogólnie, gra bardzo pozytywnie zaskakuje. Twórcy poszli w stronę najlpeszych wzorców, dlatego Wiedźmin nie zamienił się w prostego quasi rpg/hask'n slash (ala Oblivion), a do tego nie utonął w morzu usterek (jak np. Gothic 3). Końcowo, brawa dla twórców... Nota bene - na jesieni - ma wyjść podrasowana wersja gry, w której poprawione zostaną wszystkie znane niedociągnięcia. Jeżeli nie uznancie, że wszystko na temat Wiedźmina zostało już powiedziane - zapraszam do rozmowy :wink:

Moje kolejne podejście do G3...tym razem na Asus F3SA-AS133C T8100 2GB 250GB 15,4''. Okazuje się, że 2 GB ramu + solidny procek i niezła karta to jednak chyba ciut za mało <_< , przynajmniej na vista home premium. Rzecz wygląda trochę dziwinie - niekiedy po odpaleniu wszystko chodzi o.k (z lekka chrupie animacja), zmiany ustawień nic nie dają (czy to na max czy na low jest prawie tak samo); innym razem - bez wyraźnego powiązania z czymkolwiek - grać się nie da - z powodu zupełnie zamulonego ramu :blink: Może macie jakis pomysł; choć na grzebanie w ini nie mam zapału; gram na pierwszej polskiej wersji gry+najnowszy community-patch. Z góry thx za wszelkie wskazówki; choć najparwdopodobniej zagram sobie w Wiedźmina, który hula raczej no problemo :wink: .

Witam. Mam problem techniczny. Chciałem pograć w demko pod Vista 32-bit; niestety program wyrzuca komunikat - witcher.EXE-Nie można znaleźć składnika. Czy da się jakoś odpalić demo Wiedźmina pod ww konfigirm, bez zmiany polegającej na "cofnięciu" do DX9C? Przy okazji jeszcze jdna sprawa. Czy da się grać w pełną wersję Wiedźmina (co zamierzam uczynić;-)), na wspomnianym - Vista 32-bit? (przy sprzęcie Notebook 15,4" Asus F3SA-AS133C T8100). Pół królestwa za dobre rady, wskazówki, uwagi, komentarze, refleksje...

Czołem. Mam notebook'a - Asus F3SA-AS133C T8100, z kartą Ati Moblility Radeon 2600 HD. Jakie sterowniki graficzne są tu najlpesze od strony wydajnosci?

Ciekawe podejście, ale mocno subiektywne :wink: A przy tym nacechowane rozpaczliwie literalnym rozumieniem mojej wypowiedzi. Na marginesie to, że ewentualnie nie będziesz grał w MGS 4 to doprawdy mrożąca krew w żyłach wiadomość :wink: Koijma będzie jakoś musiał się z tym pogodzić. Tu proponuję zakończyć ów mini-wątek quasi mgs-owski. Troszkę materiałów na temat pierwszej recenzji - http://kotaku.com/5008693/first-official-m...-solid-4-review .

Ciekawe podejście, choć niezbyt sensowne :wink: . A propos kontynuacji MGS - http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=41029 . Pozostając przy spekulacjach, co prędzej jestęscie w stanie pomysleć - MGS bez Snake'a czy bez Hideo Kojimy? (czy też może kumulacje "bezów" :wink: ).

Sądząc po szczątkowych zapowiedziach, w G 4 zdecydowanie przeważy, deliktanie rzecz ujmując, nieeuropejska wizja rpg. Nie można przecież obecnie dobrze sprzedać wymagającej i głębszej merytorycznie erpegówki (jak i innej gry). Ma być łatwo i przyjmenie (jak w Oblivionie :wink: )... Tyle jeżeli chodzi o wróżby :wink: Poza wszystkim dobrze byłoby gdyby dało się w to komfortowo grać (czego nie można powiedzieć o większości ostatnich rpg-objawień, nie wyłączając G3, który został poważnie zepsuty przez ogólne niedopracowanie (także w warstwie fabularnej), o morzu innych błędów nie mówiąc).

Są gusta i guściki. W każdym razie lepsza "japońska popkultura" z jej specyfucznymi niuansami niż nachalna amerykańska sztampa, która ostatanio króluje w branży gier. Z kolei MGS 3 z Playstation 2 uważam bezapelacyjnie za jedną z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały :wink: . Co za tym, na MGS 4 czekam z autentycznie infantylnym utęsknieniem...to zaś najbardziej obiektywny weryfikator wartości każdej gry.

Radziłbym rozważyć wskazane wcześniej - Asus F3SA-AS133C lub Toshiba Satellite A300D-125 (każdy z nich to solidny sprzęt, charakteryzujący się porządnym wykonaniem i dobrymi parametrami; obydwa spełniają wskazane przez ciebie warunki oraz sprawdzą się w gierkach i to niekoniecznie nienajnowszych :wink: ). Poza tym - jak podają koledzy - wypadałoby uwzględnić także notebooki od Dell'a. Nota bene - jeżeli sprzęt ma być używany głównie do zastosowań biurowych oraz filmów i muzyki, to możnaby pomyśleć o jakimś bardziej ekonomicznym modelu (w okolicach 2.000 zł).

Ostatecznie zostanę jednak chyba przy ATI (moc jest dobra, a do tego dużo korzystniejsza cena i mniejszy pobór mocy, ergo lepsza mobilność sprzętu). Wytypowałem wstępnie 2 modele: 1. Asus F3SA-AS133C (procek najwyższej klasy i porządne pozostałe paramtery); 2. Toshiba Satellite A300D-125 (bardzo dorba grafika + troszkę "nieodgadniony" procek <_< ); Sprzęt kupuję w przszłym tygodniu - Proszę zatem o komentarze i wskazówki.

Dziękuje. To dużo wyjaśnia. Wygląda na to, że z rozwiązań umiarkowanie ekonomicznych (notebook do 3000 zł :wink: ) - ATI - Mobility Radeon HD 2600 XT - wyprzedza konkurencje o lata świetlne. Btw - jak ten układ graficzny hula w praktyce (benchmarki wychodzą bardzo ładnie) - może ktoś ma dośwaidczenia w tym zakresie? Marginesowo proszę oczywiście o dalsze rady i wsakzówki. Pozdrawiam serdecznie.

Ostatecznie, po długich wyprawach w głąb internetowych uroczysk informacyjnych, zdecydowałem, że warto kupić Della lub inną solidną markę. Czy w klasie cenowej, wskazanej na wstepie, znalazłoby się coś dobrej firmy, z GF 8600 na pokładzie? Nota bene prosiłbym też o przybliżenie - jakie parametry opisują wydajność karty grafiki w notebook? Konkretnie chodzi o to jak ocenić moc vertexów i potoków teksturujących, w odniesieniu do starszych kart z desktopów (np. skoro taka karta GF 8400 ma 16vertexów i 16 potoków rend., zunifikowanych oraz 64 bit szynę, to jej moc "w akcji" będzie odpowiadać karcie o podobnych parametrach z desktopa (np. taki GF 7900?, jeżeli mozna to w ogóle tak porównać). Z góry thx za pomoc odnośnie każdego z ww pytań.

...Skoro COMPAl - to co sądzicie o tym modelu - COMPAl JFL92 T8300 4GB 250GB 15'' DVD-SM NoOs ( http://www.ceneo.pl/1486389 ). Porządny procek i dobra karta grafiki oraz kilka znaków zapytania :wink: (jaka jest tu wydajność akumulatora?, jaka jakość matrycy? i czemu tylko 15"?). Btw - na czym polegać miałby przewaga w zakresie jakości - Vostro 1500 albo Inspiron 1520 - nad ww COMPAl'em, przy uwzględnieniu zastosowań notebooka wskazanych w pierwszym poście, skoro ten ostatni ma znacznie lepszą grafikę i procesor?

Witam. Jak w tytule - jaki notebook w cenie - do 3.000 - 3.500 zł - polecacie? Sprzęt ma być wykorzystywany do pracy biurowej (aplikacje typu office, lex, programy księgowe etc.) oraz rozrywki (filmy, muzyka i oczwiście najnowsze gry na pc :wink: ). Proszę o komentarze, uwagi i rady, najlepiej poparte konkretnymi informacjami technicznymi (np. "na laptopie X da się grać w Crisis" - coś w tym stylu :wink: ). Z góry thx za pomoc i pozdrawiam.

Troszkę się nie zrozumieliśmy :wink: . Dla jasności, spodziewałem się, że zabiegi z poziomu software pomogą troszkę polepszyć komfort z gry, o "full-komforcie" nikt tu nie wspominał. A tu ani nowe stery, ani direct, ani łatka wiele nie dały - prawie nic, co przyjąłem zresztą bez zaskoczenia, jak wspominałem. Po kilku godzinkach z G3, po dłuższej przerwie, ogarnia wyraźna ambiwalencja. Z jednej strony pozytywy o których pisałem wcześniej (sprawiające, że chce się zanurzyć w ten fantastyczny świat), z drugiej prawdziwe zatrzęsienie najrozmaitszych ustrek, które bardzo psują ogólne wrażenie... A propos technikaliów...mam płytę na agp (stareńki socket 478), więc jaki mógłbym tu wpasować procek, lepszy niż obecny PIV 2,4@3,0? Z góry thx za zainteresowanie.

Czołem. Jaka karta jest bardziej wydajna, w zakresie gier na pc - Sapphire HD3850 512MB GDDR3 256bit czy może - ATI X1950 PRO 512MB? Pytanie zapewne dość banalne dla siedzących w temacie. Chodzi o kartę na magistrali agp; pod sprzętem: ASUSP4P800, P IV 2,4/3,0 GHz, 3x512 ddr, WD160 GB sata, DVD LG combo; 5 wiatraków arctic; obudowa chieftec mx -OIWD-D (chieftec 360 wat) + obecnie - asus GF 6800. Interesuje mnie uzyskanie sprzętu nadającego się do najnowszych apliakcji, przy zachowaniu dotychczasowej płyty głównej i reszty podzespołów (do wymiany - wspomniana karta grafiki i ewentualnie procek; czy zasiłka da radę ww kartką ATI?). Proszę o opinie. Z góry thx za pomoc.

Niezbyt to odkrywcze, ale prawdziwe. Trzeba będzie podrasować sprzęt. Jak sądzicie - czy procek P IV 3,2 i karta ATI X1950 PRO 512MB + dodatkowe 512 ddr - podołają? (Nie mam zamiaru wprowadzać rewolucyjnych zmian w zakresie moderniazacji kompa, tym badziej, że nowe technologie, pod względem wydajności, wypadają raczej przeciętnie). Nota bene rozważałem także kartę - Sapphire HD3850 512MB GDDR3 256bit (czybyłaby ona lepsza - niż ww - do G3 i nowszych gier?). Marginesowo, chcę się podzielić garstką wrażeń z n-tego podejścia do G3 (po dłuższej przerwie). Z perpspektywy, komentarz jest zawsze bardziej chłodny i przez to bardziej obiektywny. In plus - ogromny, zróżnicowany i ciekawie zaprojektowany świat. Wielkie przestrzenie i ładne krajobrazy, interesująca architektura, miejscami uderzająco sugestywny klimat...poza tym masa rozmaitych zadań...Nie wchodząc szerzej w ogólniki - rozmach jest imponujący; widać, że twórcy mieli dobrą koncepcje i chcieli stworzyć rzecz bez precedensu, w sensie skali i rozmiaru. Niestety całość zepsuta została (choć nie do końca) przez prawdziwy ocean różnych niedociągnięć i błędów. W zasadzie, bardzo niewiele elementów gry zostało dopracowanych; począwszy od nieco sztampowej i schematycznej struktury większości zadań (brak tej detalicznej dokładności i smaku jakie były w G2), przez makabrycznie niezoptymalizowany silnik graficzny, fatalny system walki, uczynienie z części mieszkańców świata statystów, tragiczne AI wrogów, masę pzeróżnych usterek technicznych, niezbyt fortunny model rozwoju postaci, dziwaczną, sztuczną gestykulację i archaiczny sposób poruszania się bohatera, na merytorycznych nieporozumieniach kończąc (min. pływanie z płonącym mieczem, umieszczenie części flory bagiennej na pustyni i morze innych). Ogólnie jednak warto zagrać, przy czym tylko z dobrym sprzętem. I tym miłym truizmem kończyć przyjdzie. Pozdrawiam serdecznie.