O kurczę... Nie wiedziałem. Rany, ile to już czasu...
A pamiętacie Top Secretowe "Raporty z oblężonego miasta"? Pisali w nich o kompach, które się już starzeją i dla właścicieli których przychodzi czas na wymianę sprzętu :) Rzecz dzisiaj trącąca absurdem, bo A) nie kupuje się kompa całego, tylko składa z klocków B) Klocki się starzeją w tempie po prostu chorobliwym, a tamte kompy się kupowało i z nimi było jak z samochodem - kupę czasu były niezmienne, soft się jakoś pojawiał nowy cały czas i nie trzeba było dokupować ramu czy innych pierdół. Wtedy informacja o tym, że Twój komputerek już jest za stary, że nie będzie się rozwijało oprogramowanie, było rzeczą bardzo trudną do przełknięcia. Spróbujcie teraz wywołać takie emocje, mówiąc "Stary, ta karta nie obsługuje pixel shadera 3". No śmiech na sali.
Sam miałem atari 130xe, które miało, uwaga, 128kb pamięci, której procesor 6502 nie potrafił zaadresować :D w związku z czym komputer miał de facto 2x64kb, których się używało jak banków. Pamiętacie instrukcje basica, peek i poke? Heh, asembler w basicu i nieśmiertelne konkursy na pięciolinijkowce właśnie w basicu. W końcu zmieniono regulamin i nie wolno było wspomnianych instrukcji używać - czysty basic, bez bezpośredniego ruszania pamięci.
Tylu ludzi... Laboratorium Komputerowe Avalon i Quick Assembler, wojna ze zwolennikami Turbo Assemblera :) Janusz Pelc et consortes :)
Przeróbki magnetofonu na "Turbo", czym się wywoływało szyderczy śmiech commodorowców :D
Secret Service - "Przecieki", "Przekręty" i listy do redakcji, Top Secret, w którego stopce było napisane "Redaguje Zepsół" :D, Gambler i "Reakcje Redakcji"....
Wiecie co, nie wiedziałem nawet o tym, jak mi to siedzi w głowie - to wszystko napisałem bez lookania do jakichkolwiek archiwów; sam bym się o to nie podejrzewał. Taaaa, a potem przyszedł koniec liceum, studia i tzw. dorosłe życie. Co ja bym dał, żeby znowu być w trzeciej klasie ;)