Steelrat, dzieki za pomoc, choć muszę się przyznać że wczoraj dość poźnym wieczorem rozkreciłem tego "chifa" i próbowałem z tym arctikiem lecz uparty wetyl sie nie kręcił, teraz juz wiem dlaczego, nie potrzebnie podpinałem żółty przewód. Ale chiftec "żyje" po moich eksperymentach i dzisiaj ciąg dalszy zabaw z chifteckiem, kolejny odcinek pt. "dr.Mengele i wiatraki" :lol:
Jescze raz wielkie dzięki.
Edit: A propo jeszcze Twojego problemu z hdd caviar, który jest słyszalny. Miałem ten sam problem z Maxtorem (80GB; ATA133; 8Mb cache; olejowe łożyska), wyciszyłem go progsem dostepnym na stronie Hitachi. Program oferuje wiele opcji w tym regulacje acoustic mamagment przestawiłem ten parametr i Maxtora praktycznie nie słychać. Wiem że program jest do IBM/Hitachi ale sprawdza się na innych hdd (fujitsu,seagate no i mój maxtor).