Ok to pewnie dlatego, że było asynchronicznie to odrobine spadła wydajność, ale ta przy ustawieniach synchronicznych i tak nie jest zadowalająca (prawie bez różnicy), a system startuje tylko i wyłącznie jak mam pamięć w banku 1 i 3 inaczej nie rusza. Więc tak jak mam ustawione i jak wskazuje bios musi pracowac na dual channel tylko w taki razie dziwne, że Everest pokazuje single. Chyba ta płyta główna do najwydajniejszych nie należy, wkońcu kosztowała 200 zł.