Skocz do zawartości

voytok

Stały użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez voytok

  1. coś widzę, że mój problem z chkdsk przerósł Mistrzów :( zassałem nortona 2005 i próbowałem disk doktora - identycznie zachowuje się jak chkdsk, czyli szarpnie coś i przerywa pracę proponując swe usługi przy starcie systemu, jednak nie robi NIC (podobnie jak chkdsk umieszcza w rejestrze bzdurny wpis, który trzeba ręcznie usunąć bo spowalnia start kompa) a gdyby tak spróbować ndd odpalić z pod DOSa? ale pewno on nie obsłuży NTFS... i znowu klapa, tak?
  2. Dajmy już spokój tym logiem ze Spybota, niech sobie siedzi a i tak jest nieszkodliwy... jest nie do ruszenia! WAŻNIEJSZE DLA MNIE JEST: problem z CHKDSK dysku C - myślę, że czytaliście wszystko co było opisane przeze mnie na tym forum i w linku http://www.searchengines.pl/phpbb203/index...opic=55343&st=0 z innego forum, gdzie też szukałem pomocy...
  3. Na temat Spybota i tego co nie może usunąć SchedLgU.txt znalazłem taką pozycję w interku: http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.ph...f841db3f81a1eb8 może to faktycznie nie groźne i jakiś błąd Spybota... ale większy problem mam z CHKDSK dysku C - myślę, że czytaliście wszystko co było opisane przeze mnie na tym forum i w linku http://www.searchengines.pl/phpbb203/index...opic=55343&st=0 z innego forum, gdzie też szukałem pomocy...
  4. :mur: No i utknąłem na dobre! Z nikąd żadnej pomocy, ba, porady! Czyżby trzeba było w niedalekiej przyszłości myśleć o postawieniu nowego systemu? Próbowałem również na innym forum http://www.searchengines.pl/phpbb203/index...opic=55343&st=0 ; lecz i tu stanęło choć trochę więcej było koncepcji... a problem pozostał!
  5. :unsure: czy nikt mi nie pomoże?
  6. :unsure: czyżby towarzystwo jeszcze świętowało czy leczy kaca, że nie ma siły i chęci pomóc kolegom?
  7. Zapomniałem napisać, że SPYBOT znajdzie tylko to co na zrzucie ekranu pokazałem i choć po resecie kompa ochoczo zabiera się do pracy nie usuwa tego 1 loga ! A gdy zapuści się go jeszcze raz całkowicie od nowa sytuacja się powtarza: znajduje to co widać na zrzucie i naprawia tylko parę z problemów a ten 1 log zostaje... Jak przedtem dość długo skanował cały komputer (przecież jest już ponad 33 tys intruzów), tak teraz wywala tylko te logi i KONIEC jego pracy! Zapuściłem jeszcze AdAvare - też kupę dziadostwa znalazł, niby pousuwał ale chkdsk nie działa i SpyBot też praktycznie nie... no, a co widać ciekawego w TASKLIST; jest tam jakiś intruz?
  8. Hd Tune: ERROR SCAN przeszedł cały i nie znalazł nic a oto zrzut tasklist
  9. avast jak najbardziej aktualnu bez przerwy się uaktualnia i skanuje wszystko! a gdzie ten menadźer znajdę? chodzi o podgląd zdarzeń?
  10. antywira mam AVASTA, komputer wogóle nie podkręcany, dysk sprawnie tzn wg mnie normalnie myśli... a SPYBOT też sobie nie radzi - załączam zrzut ekranu - teraz znalazł 4szt z czego naprawia 3 i proponuje reset i że będzie naprawiał... i znowu znajduje 4 z czego naprawi 3 i tak w koło... a w HDTune co? ERROR scan czy co, jakieś ustwienia? bo już ściągnąłem
  11. zrobiłem jak mi napisałeś i po resecie wyskakuje: "nie można otworzyć woluminu do bezpośredniego dostępu do dysku. system zakończył pracę" i uruchamia się XP = i znowu zrobił się wpis w rejestrze i po każdym resecie chce skanować... usunąłem tam wpis i startuje bez chkdsk... ale nie naprawił nic!
  12. a co ten parametr R zdziała? nie poknoci się jeszcze więcej niż jest?
  13. Witam, Dotyczy Xp z SP1 - nigdy nie było problemów ze sprawdzeniem dysku c (ntfs) przez chkdsk... Wczoraj próbowałem sprawdzić czy są jakieś błędy, zaproponował mi tradycyjnie, że zrobi to przy następnym starcie systemu. I ani myślał przeprowadzić skanowanie! Próbowałem tak parę razy, bezskutecznie. Aż coś mu w końcu odbiło i trochę zamielił i wypisał coś o woluminie, o dostępie i wystartował windowsa. Czyli nie zrobił nic. Wpisałem w wierszu poleceń chkdsk /f i też nic nie da rady zrobić! Skanowałem całego kompa antywirem - nie ma nic. Za to spyboot znajduje jakieś 4 logi "SchedLgu" z których naprawia 3 a 1 proponuje po restarcie. A po restarcie też nie może tego naprawić... Ręcznie też nie da rady tego usunąć bo podobno jest używany... a po otwarciu do pełno tekstu harmonogramu zadań...
  14. moim zdaniem nie ma co stawiać na skrętkę - mnie też kiedyś nie chciało pingować a kabel dobry bo nic nie robiąc - chwilowo mi działa sieć... ale kabelek zawsze można "przedzwonić" czy to miernikiem czy też bateryjką i np żaróweczką
  15. Jak zauważył Lumperator walczymy z tym samym problemem i jakoś nam to nie idzie a i pomoc nadchodząca z różnych stron też na niewiele się zdaje :( Dzisiaj zauważyłem taki dziwny przypadek: jeżeli w START/URUCHOM wpisują nazwę swojego pierwszego kompa \\K1 - nie znajduje ścieżki sieciowej ale jeśli wpiszę \\192.168.0.1 - znajduje go bez problemu i mogę wchodzić na udostępnione pliki !!! O CO TU CHODZI PANOWIE ?? Czy Xp jest takim tumanem, że nie może zapamiętać, że K1 to właśnie 192.168.0.1 ??? Jak go tego nauczyć? W Total Commanderze już ten numer nie przejdzie :( nie da się otworzyć mojej grupy roboczej w otoczeniu sieciowym ani znaleźć K1... :( Natomiast w wierszu poleceń Total Commandera gdy wpiszę cd\\K1 - tradycyjnie nie ma nic ale gdy wpiszę cd\\192.168.0.1 - nagle się odnajduje !!! analogicznie jest z drugim komputerem... - - - - - - - - - - z ostatniej chwili: ok godz 17 mój wynalazek SAM (!!!) przestał działać ! Nie pomaga żaden reset, NIC !!! Łączność przerwana!!! ok 20:10 zaczęło działać !!! po resecie się naprawiło... zobaczcie jakie nazwy ma komputer, czy Xp jest mądry? :)
  16. Witam, Jestem tu nowicjuszem a i w komputerach też nie jestem zbyt silny:) Mam w domu 2 komputery (na jednym z nich stałe łącze internetowe sieci osiedlowej), na obu Xp i postanowiłem je ze sobą połączyć. Dokupiłem 2 karty sieciowe, skrętkę, oczytałem się na różnych forach w internecie nt sieci i konfiguracji, oglądnąłem również prezentację "sieć domowa" na "dobreprogramy". I tu pojawiły się pierwsze problemy: jedni piszą o zrobieniu "mostka sieciowego", inni na ten temat nic, w prezentacji też nie było o tym mowy. Za pierwszym razem całkowicie ręcznie zacząłem konfigurować sieć, utworzyłem ów mostek i nawet to zaczęło działać (sam nie wiem jak), miałem nawet połączenie z internetem na obu. Ale co jakiś czas wyskakiwał mi komunikat o jakiś konfliktach adresów w sieci. Wnerwiłem się i zacząłem wszystko od nowa ułatwiając sobie poprzez konfiguratora. I tu nie utworzył się żaden "mostek" lecz powstała na drugim kompie "brama internetowa" (obrazek siec1) - jakiś czas wszystko działało jak należy kompki się widziały wzajemnie, internet był na obu. Ale z czasem kompki raz się widzą, raz nie, to znowu 2 widzi 1 ale z kolei 1 nie widzi 2 (brak ścieżki sieciowej lub nie masz uprawnień do oglądania sieci). Cóż to się dzieje??? Ja nic nie zmieniałem!!! Zauważyłem też, że "znika mi" brama internetowa choć internet funkcjonuje (obrazek siec2)... Zupełnie brakuje mi pomysłów i bardzo proszę o pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...