No i ukończyłem tę wielką grę. Tak, jest ona wielka. Grało się w nią niesamowicie przyjemnie. Co prawda pod koniec piątego aktu jeszcze przed walką z Javed'em byłem lekko znużony, ale tu bach - genialny epilog. Aż chciałoby się od razu zacząć jeszcze raz. Ale poczekam jakiś czas, aż trochę ulotni się z mojej głowy, a na pewno szybko to się nie stanie.
Co do gry od technicznej strony. Na e4400 8600gt sonic+ i 2gb ramu. grało się komfortowo. Co prawda na bagnach i w starej wyzimie lekko zwolniło, ale spokojnie dało się grać. Loadingi dość długie (10-20s, zależnie od lokacji), ale nie na tyle, by strasznie uprzykrzały rozgrywkę.
Teraz tylko czekać na dodatek/drugą część. Tym bardziej, że wiedźmak nie może wieść spokojnego życia.
Ode mnie 9+/10. Nie 10 bo są jednak błędy natury technicznej, które bywają irytujące.