HEHE. Też odpalałem SR na XP. Miałem śmieszne błędy :D Filmik się czasami zatrzymywał :D ale nie zawieszał. Poprostu Raziel stał sobie w miejscu i Elder (bo chyba tak się nazywał, niepamietam dokładnie bo dawno w to grałem) przestał gadać. Znaczy się to nie były filmiki tylko cut scenki :D. No trudno sie mowi kiedyś przeszedłem chciałem jeszcze raz ale jak system nie pozwala to nie będe się z nim spierał :D :P
P.S. Radzę przejść całą serię LOK bo naprawdę warto B)
Przeszedłem tą gre i ci co nie grali pewnie mi nie uwierzą ale to jest historia miłosna. Mówię serio. Ta gra jest taka śmieszna. Z jednej strony zombiaki porzerające mózgi a z drugiej podstawa dźwiękowa i niektore elementy gry jak z kreskowek. Sam więc nie wiem czy to gra dla dzieci czy dla dorosłych :P
Zrobiłem tak jak mowiłeś Xanagaz i dałem FSB 200Mhz i wybrałem 12.5x. Komp niechciał się włączyć i zaczął pikać. Wyłączyłem zasilanie i włączyłem ponownie. Komp się włączył i szybko przywrociłem poprzednie ustwienia. Na szczęście nic złego się nie stało :) . Nie wiem co nawaliło może ktoś będzie wiedział. Jeśli tak niech napisze.
Chcę podkręcić bartka(2800) z 2,16Ghz(standard) na jakieś 2,5Ghz. Jak mam to zrobić. Czy dać 133x19 czy jakoś inaczej??Napięcie jakie teraz mam na procku to 1.70(troche chyba za duże). Wiatraczek chodzi od 3000~4000RPM. Temperatura 38 ~ 50(stres).
Masz rację co do poziomu dodatkow. Został trochę zwiększony. Co do ochroniarzy i Almalexi też. To raczej najmocniejsi przeciwnicy w grze. Ale w morro bez dodatkow nic nie zdoła cię zniszczyć :P
P.S. A krol to miał dopiero pierścionek :] Pozazdrościć :]
Dłuuuuuuuugo grałem w tą grę(+ dodatki). Strasznie ją wymęczyłem i znalazłem wady :
1.Słaby system walki :P
2.Jeśli długo pograsz i rozwiniesz postać nic nie jest w stanie cię zabić. Ci co także długo grali to wiedzą ...
3.Jeden malutki błąd może zakończyć grę (W moim przypadku tak było. Zanim zacząłem przechodzić grę zgodnie z fabułą około 100h rozwijałem postać podrożując i zwiedzając. I zabiłem kilka zombiakow w Domu Spaczonych. Potem grając według fabuły jakieś 50h doszedłem do zadań ktore miały miejsce w owym domu. I wielki czarodziej zamieszkujący w tym miejscu nie chciał mi dać elixiru bez ktorego dalej nie można było grać :P Elixir wyleczał z chorby - spacznia. A dlatego nie chciał mi go dać ponieważ zabiłem te zombiaki ktorymi on się opiekował. Ten dom to coś w rodzaju miejsca dla trendowatych a ja pozabijałem pacjentow. Pozabijałem ich na początku gry gdy dopiero zaczynałem. I co z tego wynikło. 150~200h grania na marne. Grę zacząłem od początku. Tym razem nie popełniłem żadnego błedu. Pewnie ubawi was ta historia ale uwierzcie mi nie było do śmiechu.)
Ale poza tym gra jest ZAJEBISTA. Warto spędzić przy niej minimum 300h.
P.S. Czekam na kolejną wersję gry The Elder Scrolls IV: Oblivion. Ci co nie widzieli niech klikną tutaj:
http://www.gamespot.com/pc/rpg/theelderscr...html?q=oblivion
Miałem podobny problem. Znalazłem na to proste rozwiązanie. Zamiast śrubek dałem coś w rodzaju kołkow(z plastiku) ktore przykręcasz do obudowy i na ktore potem nakładasz obudowe. Komp po tej modyfikacji przestał się wieszać :)
Czy jakbym kupił lepszą pastę do procesora to obniżyło by to temperaturę a jeśli tak to mniej więcej o ile ?? Mam temperaturę od 40 - 50 stopni (moj wiatrak chodzi od 3000RPM do 4000RPM). Moj procek to Barton 2800. Pastę mam standardową dostałem ją razem z prockiem. Dziękuje za odpowiedzi.