Skocz do zawartości

Sebastian_T

Stały użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sebastian_T

  1. Dobra, a powiedzcie mi, jak najlepiej połączyć. Czy dać (zaczynając od pchającego wylotu pompy): pompa -> bloki (sztuk 3, z czego NB byłby szeregowo razem albo z CPU Athlon 2500+ albo z GPU Radeon 9800 - co lepiej?) -> chłodnica -> zbiornik wyrównawczo-odpowietrzający -> pompa (wlot wciągający)? Czy może lepiej dać: wylot pchający pompy -> chłodnica -> bloki -> zbiornik -> wlot wciągający pompy? Sebastian
  2. Dam cybanty i silikon ewentualnie ;-) Sebastian
  3. Znaczy, równolegle? W szereg jest teraz ;-) Węże takie mam (Cellfast, ostały mi się z akwa ;-) ), kupowanie nowych to kolejny wydatek... Sebastian
  4. Węże mam 12 mm (wewnętrzna średnica), średnica wewnętrzna chłodnicy to 8 mm (ale tyle samo lub niewiele więcej mają króćce na blokach, standardowe choinki NK12, trójniki itp., więc tu, myślę, mieszczę się w "normie"). Na fotce widać, że na zewnątrz rurek chłodnicy dałem wężyki gumowe 8/12 mm, na które pójdzie wężyk 12 mm, taka "redukcja", żeby nie bawić się w przejściówki i problem z ew. ich uszczelnieniem (same wężyki uszczelnione są akwarystycznym silikonem - to czarne na fotce) Myślałem właśnie o trójnikach Y. Pozdrawiam, Sebastian
  5. OK, dzięki. Poza "większą powierzchnią" (jak rozumiem, niejako więcej ciepłej wody jednocześnie będzie chłodzone na początku chłodniczki), niż przy połączeniu szeregowym) coś z oporami przy równoległym się zmienia? Czy raczej nie? To miałem na myśli właśnie, sposób połączenia, szeregowo - wchodzi jednym króćcem pierwszej chłodniczki, wychodzi do drugiej, a do obiegu końcowego wychodzi z ostatniego króćca - tak, jak miałem na fotce (dopytywałem się, bo ja humanista jestem i tak trochę mam z terminologią "przestrzenny problem" ;-) ) Sebastian
  6. Chłodniczki w tej chwili połączyłem tak, jak na fotce, czyli szeregowo, jak rozumiem? ;-) (sorry za jakość, brak cyfrówki pod ręką i zrobiłem telefonem) Chłodniczka będzie zanurzona w akwa, przepływ wody (w "zbiorniku wyrównawczym", czyli tzw. sumpie woda cały czas płynie przez komory, ruch wymuszony pompą obiegową) będzie "wzdłuż" chłodniczki (od strony tych złączonych rurek) To co, lepiej równolegle przez trójnik? Sebastian
  7. Odświeżam wątek ;-) Tym razem z pytaniem już bardziej technicznym. Skończyło się na zanabyciu aluminiowej chłodniczki, takiej, jak na fotce, w ilości sztuk dwie (fajna, bo maleńka jest, ma bardzo luźno finy ustawione, więc jak na moje potrzeby idealna, żeby woda dobrze ją opływała). Chłodniczki połączyłem razem, ustawiając je obok siebie, z odstępem na koreczkach ;-) Teraz zastanawiam się, jak połączyć przepływ cieczy chłodzącej - czy wlot w jedną rurkę, potem wylot z pierwszej chłodniczki z wlotem drugiej i wylot końcowy z drugiej chłodniczki? (czyli szeregowo to się chyba nazywa? ;-) ), czy raczej na wlocie i wylocie dać trójnik Y i połączyć równolegle? Jak lepiej będzie w kwestii zmniejszenia oporu? Pompka Zeltz L30 daje spokojnie radę, próbowałem, przy połączeniu szeregowym i długim wężu (podłączyłem 6 m, bo nie chciałem na razie jeszcze ciąć ;-) ), więc raczej przy połączeniu bloków też da radę, ale może można jej jakoś ułatwić życie? (podnoszenia nie będzie praktycznie żadnego, zbiornik wyrównawczy w akwa jest na poziomie komputera, wznoszenie będzie maks o 30 cm po skosie, to już raczej długość rurek może zwiększać opór (w sumie 3 m będzie, 1,5 w jedną stronę i 1,5 powrotu), ale też nie wydaje mi się... Pozdrawiam, Sebastian
  8. Się śmiejecie... A z opisu wynika, że ten drugi kompaktowy model, FHPR5 bodajże (już wyszedłem z tamtej strony i z pamięci piszę symbol) ma wbudowany zawór odpowietrzający... ;-) W jednym ze sklepików znalazłem cenę, kosztuje ok. 65 zł S.
  9. Nie wszystkie są zaokrąglone, zobacz tu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=79838465 (ja przy akwa mam z płaskim dnem, stoi na podłodze sam z siebie) A dra ekstremy można dac taki (już z gotowym odpływem ;-) ) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80616644 S.
  10. Otwór u góry to ciężko. Mam taki jako pre-filtr przy akwarium (mechanicznie oczyszcza wodę wodociągową), pokrywa jest gruba i ma jakieś "rzeźbienia" i ciężko by wiercić. To już pomysł odwrócenia jest lepszy, ta przezroczysta bańka jest chyba łatwo "obrabialna" (piszę "chyba", bo sam tego nie trenowałem), dno ma płaskie, wydaje się, że bez problemu można by dać korek. A dekielek (znaczy, ta pokrywa, do której się przyłącza resztę instalacji) ma 4 otworki na śruby (przynajmniej mój filtr tak ma), można łatwo po odwróćeniu do czegoś przymocować. S.
  11. W tej chwili czekam na wycenę. Jak się okaże za drogo, to oczywiście nie będę tego robił, po prostu zaczynam od najbardziej efektywnego rozwiązania, jak się okaże za droga, będę schodził niżej ;-) Mam do wyboru posrebrzenie, chromowanie, cynkowanie, pokrycie szkłem wodnym, lakierem, plastikiem w sprayu. Cynkowanie niekoniecznie mi chyba pasuje, bo tu znowu słyszałęm o reakcjach z wodą akwariową. Zostaje mi chromowanie, pokrycie szkłem wodnym, lakierem. Plastik raczej zlikwiduje przewodność cieplną ;-) A jak się zachowuje szkło wodne, ktoś z was się orientuje? (chodzi o przepuszczanie ciepła) S.
  12. Ad. 1 - ja generalnie też wolę sam, ale na miarę moich umiejętności i możliwości. Sam zmontowałem hydraulikę do akwarium (włącznie z kuciem podłogi, żeby mi rurki do łazienki doszły), sam zmontowałem elektrykę i pokrywę ze spienionego PCV. Ale gięcia rurek się nie podejmuję, bo a) palnik (w domu tego nie zrobię ;-) ), B) materiał (gdzie ja mam czas szukać? ;-), c) posrebrzenie gotowego produktu (musiałbym szukać wykonawcy) - wolę akurat tę część zlecić. WC zmontuję sobie potem sam ;-) Pozdrawiam, Sebastian
  13. Tak jak pisałem na początku wątku i umieszczałem rysunek poglądowy, pod akwarium w szafce mam drugi zbiornik, w którym są filtry, grzałki itp. akwariowy stuff, i tam mam wolną komorę przelewową o wymiarach W30xS20xG40, z poziomem wody 25 cm, do tej komory mi wejdzie spokojnie, to już mam opracowane. Nie mam palniczka, nie mam rury, nie mam zbyt dużo czasu... Hołduję zasadzie, że jak się nie znam, to się za to nie biorę, ja jestem dobry w paru innych rzeczach, tu wolę "zlecić" ;-) Kyniek i Misiu się nie odzywają... Z Patrykiem rozmawiałem w gg, tzn. ja głównie pisałem i otrzymywałem co jakiś czas odpowiedzi "tak" lub "nie", bez wdawania się w szczegóły ;-), potem kontakt urwał się i już odpowiedzi nie dostaję żadnej, od Kynka nie dostałem nic..., stąd moje pytanie się pojawiło, co od kogo ew. można polecić równie dobrego za równie niezłe pieniądze... (nie wiem, może to tak trzeba, a ja zbytnio się niecierpliwię, ale pracuję w takim zawodzie, że jak nie dam od razu odpowiedzi, to mi klient przepada, więc jestem tego samego nauczony ;-) ) Pozdrawiam, Sebastian
  14. Znalazłem na allegro człowieka, który robi spirale miedziane do destylacji (praktycznie dowolne wymiary), może je posrebrzyć i do akwa będzie git. Zobaczę, jak z kosztem, bo sama spirala to ca. 25 zł. Problem pojawia się z blokami. I Misiu15go, i Kynek milczą jak zaklęci... Jakie bloki w rozsądnej cenie możecie polecić jeszcze (CPU na AMD socket A bez śrub, GPU ATI i NB; najchętniej z choinkami 12mm)? Pozdrawiam, Sebastian
  15. Sprzątając w kuchni spojrzałem na lodówkę... I chyba w ostateczności wybiorę się do serwisu AGD, może mi za piwo odstąpią chłodniczkę z tyłu lodówki... ;-) Potnę na kawałki, połączę i zrobię sobie radiatorek z cienkich rurek... Nie wiem, jak to z oporem będzie, ale przewodność ma chyba dobrą, przecież schładza lodówkę ;-) Pozdrawiam, Sebastian
  16. Hm... Nie pytam o sens. Pytam o sposób ;-) Nie mam miejsca, żeby przenieść gdziekolwiek komputer, to jest miejsce stałe i niezmienne (w pokoju tym jest moje biuro, moje miejsce pracy, akwarium jest w układzie L razem z biurkiem). Wyprowadzać przez najbliższe parę lat się nie zamierzam (dopiero się wprowadziłem) ;-), rodzinka też się nie powiększy już raczej. Brak mobilności komputera do mnie nie przemawia, to nie jest laptop, żeby go wozić w te i we wte, jak chcę wyciągnąć komputer z szafki, to też muszę pod biurko włazić i nieźle się nagimnastykować, żeby to wszystko odłączyć (swoją drogą, te temperatury wysokie u mnie to pewnie też i rezultat szafki - marny obieg powietrza, ale po prostu nie mam miejsca innego na komputer). W chwili obecnej komputer stoi nieruszany odkąd się tu wprowadziłem (w połowie grudnia minął rok), jedyne co, to odkurzam go czasem, ale to nie wymaga jego wyciągania, tylko lekkiego wysunięcia i zdjęcia boku obudowy). Jeśli już jednak miałbym wozić się z komputerem (czasowo, typu serwis) - zamierzam zrobić szybkozłączki w tylnej ściance obudowy, pstryk, i obudowa jest wolna ;-) Ten argument więc nie jest dla mnie istotny. Najistotniejszy, jak widzę, pozostaje problem wymiennika... Czekam na info od producenta węży technicznych, ew. poszukam spirali destylatora o odpowiednich rozmiarach, a jak nic zupełnie nie znajdę, to włożę od biedy stalową spiralę do sumpa (może zrobi mi taką zakład, w którym "gną" rury - muszę podpytać). Sam blok itp. się nie zagloni, bo, jak pisałem wcześniej, WC będzie obiegiem zamkniętym, nie będzie brało wody z akwarium, a tylko będzie w akwarium oddawać ciepło poprzez wymiennik. Podpięcie WC do "wc" (znaczy, do wodociągów) jest nieekonomiczne wg mnie ;-)
  17. A co sądzicie o takim wężu jako wymiennik ciepła w akwarium? (tutaj) Dopuszczony do kontaktu z żywnością, odporny na czynniki chemiczne - więc wpływu na wodę i ryby mieć nie będzie. Podejrzewam (napisałem do tej firmy), że przewodność cieplną też ma niezłą... Jakby tak z tego zrobić spiralę? Gdzie się kupuje spirale szklane do destylarek chemicznych? (bo myślę też o takim rozwiązaniu...) Rany, ale ja jak zwykle kombinuję... ;-) Pozdrawiam, Sebastian
  18. Nooo, bo producent tych wymienników krzyknął sobie 3 stówki za wymiennik ... Czyli jakbym chciał zrobić "baterię" z 3-4 sztuk, to 900-1200 złociszy by mnie sam wymiennik kosztował, to już porządne chłodzonko za tę kasę zmajstruję... No nic, przyjdzie mi skupić się na jakichś wężykach... A spirale miedziane, widziałem takie, 2 m długości zwinięte w sprężynkę - da radę czymś pokryć, co będzie dobrze przewodziło? (żywica epoksydowa?) Zgadza się poniekąd - akwa nagrzewa mi pokój i mam skręcony całkowicie kaloryfer. W sytuacji chłodzenia kompa ten system wyeliminuje przynajjmniej jedną grzałkę w akwa, więc zysk jakiś będę miał ;-) Pozdrawiam, Sebastian
  19. To wiem ;-) Tak ogólnie napisałem, że z długością nie ma problemu (gdyby np. 4x 5 m ;-) ). Bardziej mi chodzi o sam materiał, z którego zrobiony jest ten wąż, żeby dobrze przewodził... No nic, muszę się przejechać gdzieś po sklepach i pooglądać w takim razie... W sumie rozwiązanie z wężem podoba mi się najbardziej, bo jest uniwersalne, łatwe w pielęgnacji (węża pod prysznic i glony zmyć można), nie wpuści mi jakiegoś syfa do akwarium (boję się, że takie wymienniki z miedzi, stali itp. zareagują niekorzystnie np. z wynikami przemiany materii ryb typu amoniak...)... Dzięki za pomysły, wypuszczę się w miasto w tym tygodniu i rozejrzę, co jest dostępne. Potem już tylko bloki, pompka i schładzamy kompa (w tej chwili procek ma 55 stopni, chyba sporo jak na pracę "biurową"?... - nic innego nie chodzi, Word, Firefox, Thunderbird, i parę procesów w tle typu antywir, skype, gadu...) Pozdrawiam, Sebastian
  20. No właśnie też o tym myślałem na początku (przeraziły mnie koszty wymienników na allegro; czekam teraz na "kosztorys" od osoby, która robi takie wymienniki do aut na olej roślinny). Ale z jakiego materiału taki wąż? Cienkie pcv? Da radę odprowadzać ciepło w wystarczającej ilości? (co do ilości węża, nie ma problemu, dam mocniejszą pompkę i choć 5 metrów może być ;-) ) A szkło? Może takie spirale szklane? (w chemicznych hurtowniach do dostania...?) Kombinuję głośno, bo co więcej głów, to nie jedna, a ja humanista jestem, stąd może niedorzeczne czasem pytania ;-) Pozdrawiam, Sebastian
  21. Wolałbym wody z akwa nie wpuszczać do rurek WC - dużo świństw w niej pływa (rybki swoje produkują) i mimo filtrów sporo jednak się osadza, dlatego wolałbym obieg zamknięty do kompa (rurki akwariowe muszę regularnie czyścić, bo mi się zapychają "mułem" co jakiś czas). Rozmawiałem przed chwilą z producentem (?) wymienników do samochodów (znalazłem na allegro). Ma oszacowac koszt zrobienia "radiatorka" ze stali nierdzewnej, 4 pudełka o wymiarach 10x10 cm i grubości 1 cm, ustawionych w odstępie 1 cm obok siebie, woda z akwa by opływała całość, chłodząc zawartość w środku (rysunek poniżej, przepraszam, że tak wygląda, na szybko w paint'cie maznąłem, czerwone to dopływ ogrzanej wody z kompa, niebieskie to wypływ chłodnej do kompa) Co do pytania Kiszonka - grzałki w akwa mam trzy, łączna moc to 250 W (tyle się okazało potrzebne, żeby utrzymać temperaturę wody w okolicach 28 stopni), więc chyba problem przegrzania wody odpada (najwyżej się grzałki nie włączą). A zawsze, jakby co, mogę uruchamiać podmianę poza standardowyi porami wymiany, wtedy leci zimna kranówa, normalnie schładzając w czasie tych ~2 godzina na dobę wodę w akwa o 5 stopni. Jak to teraz widzicie? Pozdrawiam, Sebastian
  22. Nie, nie, nie suma (w akwarium mam rybki z jeziora Malawi) ;-) SUMP, to w akwarystycznym slangu cos jak "zbiornik wyrównawczy" ;-) (schematyczna ilustracja całości w załączniku, ilustracja nie zachowuje skali, ale góra ma 375 l, dół ma ok. 120 l, jeśli odliczyć skały w górnym akwa, to mam około 400 litrów wody do przyjęcia ciepła z kompa; na opisy w schemacie nie patrzcie, to było robione przy planowaniu automatycznego dopływu-odpływu, z elektrozaworami). Generalnie chodzi mi o to, żeby "chłodnicę" zanurzyć w jednej z komór tego dolnego zbiornika (gdzie są grzałki, filtry itp.). Miedź generalnie przy zamkniętym obiegu nie jest polecana (rośnie stężenie)... Widzę dodatkowe korzyści - mniej prądu grzałki zjedzą, komp i tak chodzi cały czas, grzałki mogą uruchamiać się awaryjnie;-) Dobra, to muszę się rozejrzeć lepiej teraz nad chłodnicą... A są jakieś np. takie "sprężyny" z rurek stalowych? Albo coś w tym stylu? Co jeszcze dobrze przewodzi ciepło i jest neutralne dla wody? Oczywiście, jak wypracuję całość, fotki się pojawią, acz znając mojego pecha, jak się za to zabiorę, akurat mi zabraknie czasu ;-) (kurcze, praca przeszkadza człowiekowi w jego hobby ;-) ) Pozdrawiam, Sebastian
  23. Witojcie, przeszukałem (mam nadzieję, że uważnie) forum, spotkałem się z paroma postami na ten temat, ale mimo wszystko nie rozwiązały moich konkretnych wątpliwości. Fakty: 1. Komputer na AMD XP 2500+, 1 giga RAM, ATI Radeon 9800, 2 HDD, 3 napędy optyczne. Wiatrak na procku, na chipsecie, wiatrak na płytce "dual power" (czy jak tam się nazywa ten układ gigabyte'a), wiatrak na grafice i 2 wiatraki na obudowie (+, oczywiście, wentylator zasilacza). Grzeje się mocno, odkąd założyłem Radeona (temp przy zamkniętej obudowie dochodzi do 70-80 stopni). PC chodzi całą dobę bez przerwy (w tej chwili otwarty z wentylatorem biurkowym dmuchającym w bebechy...). 2. Obok komputera (w odległości 1 m) stoi akwarium 375 litrów z sumpem (zbiornik dodatkowy z filtrami i pozostałymi bebechami typu grzałki, pompy cyrkulacyjne itp.) 120 litrów (łącznie około 400 litrów wody, krążącej z wydajnością około 1000 l/h). Temperatura wody w akwa 26-28 stopni (z tym, że woda jest codziennie podmieniana automatem - około 5% dziennie, co w czasie podmiany obniża temperaturę wody w akwa do 23-25 stopni, zależnie od pory roku). Pomysł: Pompka inline (jaka moc?), bloki na CPU i GPU, chłodnica pasywna zanurzona w sumpie (tym zbiorniku dodatkowym przy akwa). Wymóg - chłodnica nie może być miedziana, bo miedź mi zabije rybki... No właśnie, i tu przechodzimy do meritum. Czy jest sens kombinować w ten sposób? Myślę, że przy takiej ilości wody akwa mi się nie nagrzeje za bardzo (temperatura H2O nie powinna przekroczyć 30 stopni), komputer jednak się schłodzi. Codzienne podmiany wody w akwa pozwolą obniżyć temperaturę wody, gdy podniesie się za bardzo (tu ew. jest pole do manewru, w razie zaobserwowania zbyt szybkiego wzrostu temp wody mogę ustawić podmiany na częstsze i krótsze, co również obniży temperaturę - zimna dolewana woda leci do sumpa, więc schładzałaby natychmiast WC). Dobrze myślę? Drugi problem - z czego dać chłodnicę, żeby była neutralna , ale żeby jednocześnie dobrze oddawała ciepło? (obieg "komputerowy" byłby zamknięty, więc chłodnica musiałaby być szczelna - ze względu na dobro rybek; ideałem byłoby tworzywo sztuczne, ale takie nie odda odpowiedniej ilości ciepła... chyba żeby?... dać spiralę z kilku metrów cienkiego wężyka?). Wymiary chłodnicy nie powinny przekraczać 10x10x20 cm, z możliwie prostą i "luźną" konstrukcją (żeby łatwo czyścić ewentualne glony na powierzchni chłodnicy). Do tego jeszcze by się przydało jakieś chłodzenie zasilacza, bo mi huczy za mocno (ale to sobie dodatkowo poprzeglądam forum, bo i tak muszę wymienić raczej zasilacz, nominalne 400W przestaje mi starczać - no, chyba że po odłączeniu wiatraczków z CPU, GPU i obudowy wystarczy mi tej mocy...)... Czy ten mój pomysł ma sens? (jeśli tak, zacznę zastanawiać się nad realizacją, bo hałas i temperatura zaczynają mnie wkurzać - komp podgrzewa mi w sezonie zimowym pokój tak, że kaloryfer mam zakręcony i w pokoju 24 stopnie...) Pozdrawiam, Sebastian_T
×
×
  • Dodaj nową pozycję...