Jestem na etapie kupna dysku. Postanowione jest ze bedzie to dysk w cenie do 400zl, SATA okolo 200GB (pisze okolo w sensie, ze jak sie uda przy niewielkiej doplacie dostac ponad 200GB to bedzie OK). Do tej pory uzywalem Seagate 80GB ATA i bylem zadowolony, tak wiec zostaje sentyment do firmy. No i teraz powstaje problem. Co warto wybrac w podanym przezemnie przedziale: WD, Maxtor, Samsung, Seagate? Moja plyta EPOXA ma SATA1 i nie obsluguje NCQ ale nie wiadomo co przyjdzie mi kupic za jakis czas wiec moze warto brac cos z przyszlosciowymi rozwiazaniami. Dodam jeszcze, ze bardziej liczy sie dla mnie wydajnosc niz glosnosc pracy. Prosilbym o pomoc z uzasadnieniem podanych propozycji, zebym mogl porownac argumenty za i przeciw. Za wszelka pomoc z gory THX.