Z tym pierwszym sie zgadzam, piłem to w ostatnie wakacje i nawet potem kaca nie mialem, co do tej drugiej to nie piłem tego czegoś.
W każdym razie nie próbujcie pic słowackiego "Nicolausa" bo smakuje jak woda po goleniu!!
Za to bardzo dobra jest "Słowacka" (50% i kopie nieźle), jeśli mam wybór to wybieram Zawisze Czarnego, jeszcze nigdy nie mialem po nim kaca :)