Janek_wad

Teraz sprawdziłem dwie kości razem. Jeżeli ustawie Config>Memory Sizing>BiosStd bądź Probe, to w cholere errorow. Nawet ponad 20 tys ( :blink: ) w jednym z tych testow. W drugim kilka tysięcy. Z kolei na jednej kości BiosStd bez kłopotu- żadnych errorów, zato na BiosAll ponad 500. Druga kośc to już wogole na obydwu ładuje errorami równo.

No do czego sluży GoldMemory to ja doskonale wiem. Na zwykłym teście się nie wysypuje wogole. Dopiero jak zaczynam grzebać w konfiguracji programu i wybieram opisane w moim pierwszym poście opcje, zaczynają wyskakiwać errory.

Witam! Ostatnio miałem trochę problemów z kompem i zacząłem szukać przyczyny. Zainstalowałem service packa 4 do win2k i wydawało mi się, że błąd został usunięty (stop 000000D1). Niestety dzisiaj po 6 dniach bezawaryjnej pracy znwu bsod. POnownie irql not less or equal i cos o jakims pliku **.sys (niestety nie pamietam nazwy). Zacząłem więc testować ramy za pomocą goldmemory. Testy defaultowe były ok. Z ciekawości wszedłem do konfiguracji, do opcji Memory Sizing Były tam 3 pola do wyboru: BIOS Std, BIOS All oraz Probe. No to machłem Probe i zaczely sie wysypywac errory, podobnie przy all. Teraz mam pytanko?? Co to wogole za test i o czym swiadcza te errory??

Z jaką częstotliwością pojawia się ten hałas?? Co do mrugającej diody. Na moim Seagate też non stop prawie mruga, ale ja prawie cały czas coś z neta ściągam, więc dysk wtedy też pracuje. Sprawdź to co radził Arekservice- temperatrurę i logi ze SMART'a.

Jeżeli jeszcze nie kupiłeś tego pada, z tych dwóch co zamieściłeś do nich linki, zdecydowanie polecam Ten Manty. Tracer jest dosyć mały, przez co niektórym osobom będzie się na nim dosyć niewygodnie grało. Jeśli natomiast zdecydownie chciałbyś wybrać coś tańszego, to polecam pady Speed Linka. Sam posiadam model SL-6530 i sprawuje się całkiem całkiem.

Stary, ja też tak kiedyś miałem. Dysk rzęził i wydawał dziwne odgłosy- kilka tygodni później wyzionął ducha i skończyło się na całkowitej utracie danych. Co prawda nie jestem fachowcem od twardzieli, ale może to być spowodowane jakimś uszkodzeniem mechanicznym talerzy. Jeśli masz go na gwarancji, spróbuj oddać, może przyjmą. Skoro dysk wydaje odgłosy trwające 2 -10 sekund i nie mruga dioda, zapewne....... hmmmm a ta dioda wogóle świeci kiedykolwiek?? Być może odpiął Ci się kabelek HDD Led od płyty głównej.

Zgadzam się w 100 % z poprzednikami. Spylonowi gra się nie podoba- ok. Szanuję Jego zdanie. Poza tym- o gustach się nie dyskutuje :D . Pozdro.

W takim przypadku muszę się z Tobą Jin* zgodzić. Chodziło mi jednak o samą grafikę, nie brałem pod uwagę płynności gry i optymalizacji kodu. Moim zdaniem nie jest ona w "Gun" aż taka tragiczna, jakby to z większości poprzednich postów wynikało. To prawda- gra nie powala, ale na bezrybiu i rak ryba. Tym bardziej jak ktoś lubi "dzikie klimaty" :D .

Hej człowieku wyluzuj trochę. Gra co prawda świetna nie jest, ale w tym okresie- gdzie dobrych tytułów jak na lekarstwo- zawsze pograć można. Jeśli masz inne zdanie, mógłbyś przynajmniej wyrażać to w bardziej kulturalny sposób. Grafika może i jest ważna, ale nigdy nie decyduje o grywalności. No i żałosny to jestem nie ja ale Ty, co doskonale widać po Twoim sposobie odpisywania na posty. Pozdrawiam.

Hehe Spylon pewnie nie zajrzałeś nawet do opcji graficznych. Po ustawieniu wszystkiego na maxa gra wale nie wygląda tragicznie. Ścina i doczytuje na 1 GB ramu?? Cóż, ja mam 512 ddr, radeona 9550 i Bartona 2500, detale ustawione prawie na max i gra chodzi bardzo płynnie.

Witam ponownie. Dzięki za poradę Nargil, choć wcześniej już sam uporałem się z problemem. Nie były nim pamiątki, lecz jakiś błąd systemowy, który likwiduje service pack 4. Oczywiście już zainstalowałem co trzeba i jak na razie brak jakichkolwiek problemów :D . Co do ramu- cały czas mam ustawione na 166, synchronicznie z procesorem. Pozdrawiam.

Witam. Ja bym proponował założyć ten z procesora, tylko dokręcić do niego jeszcze jakis wolnoobrotowy wentyl- jeśli chodzi Ci o chłodzenie, to taki zestawik na pewno będzie spełniał swoją rolę lepiej niż ten radiator, który masz aktualnie na rdzeniu karty graficznej. Z kolei jeśli chodzi o ten czarnt radiator, jak najbardziej mozesz go pociąć i założć na pamięci. Tylko przyda Ci się wtedy jakaś taśma termoprzewodząca dwustronna :D . Pozdrawiam.

Witam. Prawdopodobnie winowajcą jest plik HTTP.sys. Podmień ten pliczek (ściągnij z neta albo od kumpla weź) i powinno pomóc. Ostatnio sam miałem blue screeny i muszę Ci powiedzieć, że szukałem sporo na ten temat. Okazuje się, iż sporą ilość tego typu kłopotów usuwają service packi, szczególnie jeśli masz win 2000.

Moj sprzet: - AMD Athlon XP+ 2500 Barton (nie krecony) - club radeon 9550 256 mb 128 bit (lekko krecony- przy nie kreconym problem tez wystepowal) - epox 8rda+ po - seagate barracuda 160 gb 8mb cache - 2 x 256 ram elixir 400MHz - napedy: DVD Toshiba oraz CDRW LG 24x - zasilacz tagan tg 420 uo1 - system win 2000 Właśnie sciagam service packa, poniewaz dowiedzialem sie, ze rozwiazuje on problem z bledem 000000D1 w win2000. Mam nadzieje, ze to pomoze. JUz mnie powoli szlak trafia- aciagam pliczek mam juz ponad 400 mb, a tu reset, bach- plik uszkodzony i musze od nowa:/. Co do czestotliwosci, ciezko dokładnie okreslic kiedy pojawia sie ten blue screen. Zaleznie od sytuacji- nieraz dwa razy w ciagu 20 minut, kiedy indziej znowu przez 3 dni jest wszystko ok. Mam tylko nadzieje, ze ten service pack pomoze.

Witam! Mam kłopot z BSOD (blue screen of death jakby ktoś nie czaił). Wywala mi takie hasło: "irql not less or equal"- czy jakos tak. Sprawdzam debeggerem i pojawia się nasępujący tekst: Bugcheck code 000000D1 Arguments 0000003c 00000006 00000000 bff305a4 ChildEBP RetAddr Args to Child WARNING: Stack unwind information not available. Following frames may be wrong. 8046f3cc 00000000 0000003c 00000006 00000000 nt+0x64b1f WaitForEvent failed I teraz pytanie. Co zrobić żeby zlikwidować problem??

Poldalczylem caly swoj sprzet, wczesniej sformatowalem dyski, w tym jeden z ntfs przekonwertowałem na fat32 i stworzylem jedna partycje jeszcze bo 15 Gb nie bylo widoczne przez win2000, a przez xp tak (dziwne). Teraz wszystko ok. Z przezornosci nie podlaczylem dysku przez kabel sata ale przez przejsciowke z sata na molex. Zadnych klopotow, cisza i wydajnosc:). W związku z tym mam pytanie: czy jezeli mialem 4 partycje, w tym 3 w facie 32 i jedna w ntfs, to mogl wystepowac jakies konflikt pomiedzy nimi?? Poza tym wymienilem bezpieczniki w filtrze przciwprzepieciowym z 6A na dziesiątki.

Podlaczylem tagana i dysk kumpla- Samsunga 40 GB na IDE i chodzi wszystko OK. Wychodzi jednak na to, że była to wina mojego Seagate albo jakiegoś wirusa albo kij wie jeszcze czego. Możliwe jeszcze, że na złączu SATA jest jakieś zwarcie, które powoduje restart komputera i utratę danych na dysku systemowym. W każdym razie miałem kiedyś kłopoty z tym dyskiem. Rodzeństwo wyciągneło awaryjnie płytkę dvd podczas tworzenia obrazu i poszły wszystkie partycje. Teraz sformatowałem co trzeba, przekonwertowałem to wszystko na FAT32 (wcześniej jedna z partycji na ntfs, reszta na facie) i na zaraz przeprowadze testy. P.S. sprawdziłem wszystkie molexy i wtyczke atx- wszystko sprawne w 100%.

Podlaczylem tagana i dysk kumpla- Samsunga 40 GB na IDE i chodzi wszystko OK. Wychodzi jednak na to, że była to wina mojego Seagate albo jakiegoś wirusa albo kij wie jeszcze czego. Możliwe jeszcze, że na złączu SATA jest jakieś zwarcie, które powoduje restart komputera i utratę danych na dysku systemowym. W każdym razie miałem kiedyś kłopoty z tym dyskiem. Rodzeństwo wyciągneło awaryjnie płytkę dvd podczas tworzenia obrazu i poszły wszystkie partycje. Teraz sformatowałem co trzeba, przekonwertowałem to wszystko na FAT32 (wcześniej jedna z partycji na ntfs, reszta na facie) i na zaraz przeprowadze testy. P.S. sprawdziłem wszystkie molexy i wtyczke atx- wszystko sprawne w 100%.

OK juz sprawdzam, mam akurat chwile wolnego czasu. No do qmpla to wole go nie brac, jak wywali mu cala partycje systemowa to nie bedzie zbyt wesolo:/. Ewentualnie sprobje podpiac pod tego tagana inny dysk. No qrcze nawet slynny Zenfist sie odezwal:D. Nie, co ty- tyle to jeszcze wiem:). Wszystkie partycje mam FAT32. Tylko ze jak pojdzie reset to partycja jest wogole nie do dczytu. Choćbym podpial dysk do innego kompa to i tak nic z tej partycji nie odczytam.

Thx Arekservice. Jest tylko jeden problem. Pisałem już, że po założeniu byle badziewia za 6 dyszek (chyba Tracer to jest) komp chodzi bez kłopotu. NA tym samym sprzecie. Wiec uszkodzenie dysku czy niełączące piny ze strony płyty głównej bądź twardziela nie wchodzą w rachubę. Hmm, napięcia mierzyć na każdym molexie?? Przecież chyba to jedno i to samo jak zmierze na atx i molexie, no nie??

Zmierzyłem jeszcze na Taganie: - linia -12 V, u mnie 12,35V - linia 5V SB, u mnie 5,14 Wszystko mierzone podczas, gdy komputer nie wykonywał jakiejkolwiek pracy (w DOSIE). W związku z tym mam pytanie. Możliwa jest tak syatuacja, żeby tagan dawał zbyt duże napięcie na dysk i komp się wtedy resetował?? Bo po każdym resecie podczas pracy na taganie murowane uszkodzenie partycji systemowej i ratuje tylko format oraz nowy win.

Sprawdziłem te napięcia. Bałem się, że cała partycja znowu padnie, więc zapuściłem tylko dyskietke startową (tak poglądowp tylko:) pozniej bede mierzyl na full obrotach). SYtuacja wygląda następująco: - linia 3.3 V, na taganie 3.43 V - linia 5V, na taganie 5,2V - linia 12 V, na taganie 12.23-12.24V Konfig mojego kompa: AMD Athlon 2,5 XP+ Barthon, Epox 8RDA+Pro, Club Radeon 9550 256 mb 128 bit, 2 x 256 ram Elixir (nie w dualu), LG CDRW 24x, DVD TOSHIBA SDM17A (o ile dobrze pamiętam oznaczenia), dysk Seagate Barracuda SATA 160 GB, no i zasiłka tagan tg420-uo1. Dodatkowo dwa wentyle AC z przodu i tyłu obudowy no i FDD. Zaznaczam, że pomiary były wykonywane praktycznie rzecz biorąc bez żadnego obciążenia (DOS:)). No i jeszcze jedno- zailacz ma niecałe TRZY TYGODNIE, wcześniej nie było żadnego kłopotu z restami:/. Zmierzyłem jeszcze podczas pracy w windowsie napięcia na tym badziewnym tracerze: - linia 3.3 V, na tracerze 3,33V - linia 5V, na tracerze 5,17V - linia 12 V, na tracerze 12,17V Hmm, co jak co, ale zeby na jakimś badziewiu za niecale 6 dyszek były lepsze napięcia niż na markowym taganie?? Trochę to dziwne, przynajmniej dla mnie.

Ok spoko pomierze to jutro jak tylko wezme od qmpla miernik i zaraz napisze jak poszlo:) . Tylko pewnie znowu mi system wywali i caly c: zanim cokolwiek konkretnego zrobie. :/

Witam! Mam problem z wymienionym w temacie zasilaczem. Czytałem już inne tematy związane z wadliwymi taganami, lecz żaden przypadek nie pasuje do mojego problemu:(. Przechodząc do rzeczy: jakiś miesiąc temu kupiłem tagana, chodził extra, do dzisiaj niestety. Przychodzę ze szkoły i kopiuję dane na drugi dysk, a tu nagle reset i przy ladowaniu systemu napis: brak pliku ntldr. Myślę sobie, skocze do qmpla i zgarm ten pliczek na dyskietke i go pod dosem wrzuce na mojego seagate'a. OK, odpalam dosa, c:, patrze a tam same krzczki, ogolnie partycja wogole nie do odczytu. No ok, reinstal systemu i znowu pochodzil kilkanascie minut- reset i to samo- ponownie za trzecim razem. Wkurzylem sie i wlozylem tracera 350 za 6 dych i dziala bez klopotu (przynajmniej na razie). Jak podlaczylem kabel zasilający do tagana (bez pozosytałych do płyty głównej i napędów), przy niekręcących się wentylkach słuchać z bardzo niewielkiej odleglosci taki jakby cykot. Z jakichs kilkunastu- kilkudziesieciu centymetrów wogole nieslyszalny. Jak myslicie co to moze byc?? Oddawac sprzet na gwarancje?? Prosze o pomoc.

Witam wszystkich posiadaczy Radeona 9550. Sam posiadam taką kartę. W listopdzie 2004 roku kupiłem sobie radka 9550 sapphira. Pół roku poźniej poszedł na gwarancję (porysowanie ścieżek przy zakładaniu radiatorów). O dziwo bez kłopotu wymienili. Dostałem to samo tylko cluba- 256 mb 128 bit. Nie krecilem go do tej pory. Po zamontowaniiu dodatkowych wentylatorow w obudowie postanowilem co nieco sprobowac. Wyciaglem bios z mojego cluba i wyedytowalem go- nie odpalil (czarny ekran, poza tym system sie ladowal itp.). Zrobilem dyskietke ratunkowa i wgralem bios z ge cube. Poszło. Zaczalem podkrecanie, ale juz na 220 na pamieciach pojawialy sie artefakty. Z ciekawosci wgralem bios z sapphira 4 ns (na mojej kracie mam samsungi 5ns- wedlug oznaczen). Zaczalem krecic- doszlem do 425 na rdzeniu i 255 na pamieciach- 0 artefaktow. Wynik w 3D marku 03 okolo 3300 punktow. Zdziwilo mnie troche to, ze do takich wynikow doszlem bez zadnego dodatkowego chlodzenia (brak radiatorow na pamieci, a na rdzeniu wentyl + radiator od producenta), tylko rdzen przesmarowalem srebrna pasta. Po wylaczeniu kompa sprawdzalem radiator na rdzeniu- prawie wogole nie cieply. Pamieci tylko lekko cieple. W zwiazku z tym mam pytanie, czy ktos na forum ma ta karte i probowal ja krecic?? Bo wychodzi na to, ze trafil mi sie niezly model. B)